Dora Diamant. Aktywistka, aktorka, ostatnia partnerka Franza Kafki
Mediathek Sorted
Żydowskie życie między Polską a Niemcami
Zgodnie z aktem urodzenia przechowywanym w pabianickim urzędzie meldunkowym Dworja Diament urodziła się 4 marca 1898 roku jako córka 24-letniego Hersza Aarona i 25-letniej Frajdy Fridl Diamentów. Ojciec dziewczynki w języku jidysz nazywał się Herszel (po hebrajsku Zvi) Aron Lizer Dymant, żydowskie imię jego żony to Friedel. Najwcześniejsze dokumenty dotyczące rodziny wymieniają tkacza Szlama Efroima Dymanta, który urodził się w 1827 roku w Brzezinach, zaledwie parę kilometrów na wschód od Łodzi. Dwadzieścia lat później mężczyzna wraz ze swoją młodą rodziną przeniósł się do Pabianic, miasta rozwijającego się przemysłu bawełnianego, do którego sprowadzano tkaczy i krawców. W 1897 roku małżeństwu Herszela (prawdopodobnie wnuk Szlama) i Friedel Dymantów urodził się syn David. Potem przyszli kolejno na świat Dworja (lub Dora), Jakub, córka Nacha, oraz synowie Abram i Arje. Kiedy w 1905 roku, roku narodzin ostatniego syna, zmarła Friedel[30], najstarsza córka Dora musiała przejąć obowiązki w gospodarstwie domowym i opiekę nad rodzeństwem.
Po śmierci żony Herszel wraz z dziećmi przeniósł się do Będzina, gdzie zamieszkał przy położonej między ruinami zamku i wielką synagogą (zdj. nr 1 . ) ul. Modrzejowskiej i prowadził dobrze prosperującą pracownię szelek i podwiązek. A ponieważ był człowiekiem wykształconym, posiadającym obszerną bibliotekę i posługującym się językiem polskim, niemieckim, jidysz i hebrajskim, szybko stał się jednym z najbardziej szanowanych obywateli miasta. Nosił tradycyjny kaftan, miał brodę i pejsy, przewodził lokalnej gminie chasydów podlegającej cadykowi z Góry Kalwarii i był odpowiedzialny za miejscowy dom modlitw. W dzień szabatu dom Herszela odwiedzali członkowie gminy; sam Herszel angażował się na rzecz ubogich, ale nigdy nie podejmował się czegokolwiek bez zasięgnięcia rady urzędującego cadyka, rabina Abrahama Mordechaja Altera (1866–1948), który „Herszela z Pabianic” nazywał swoim „diamentem”. Pod koniec XIX w. gmina żydowska w Będzinie liczyła prawie 11 000 członków, co stanowiło 45 % mieszkańców tego górniczego miasta powiatowego, i była siódmą pod względem wielkości żydowską gminą wyznaniową w całym Królestwie Polskim[31]. Obecni w mieście chasydzi Ger [chasydzi z Góry Kalwarii – przyp. tłum.] poświęcali się studiom talmudycznym, zakazywali innowacji i modernizacji nie wymienionych w Torze oraz zwalczali żydowskie ruchy reformatorskie.
Dora mogła uczęszczać do polskich szkół, mimo że w Królestwie Kongresowym pod zaborem rosyjskim obowiązek szkolny nie dotyczył dzieci do 14 roku życia. Ponieważ żydowskie zasady nie dopuszczały dziewcząt do nauczania talmudycznego, tylko ukończenie szkoły ogólnokształcącej mogło poprawić ich „szanse na rynku małżeńskim”. Ojcu Dory nie udało się jednak wcześnie wydać córki za mąż, co było zapewne związane z jej obowiązkami domowymi[32]. Podczas I wojny światowej chłonna wiedzy dziewczyna wstąpiła do założonego przez będzińskich syjonistów Stowarzyszenia Hebrajskiego, które, opierając się na założeniach powstałej w 1881 roku pierwszej organizacji Miłośników Syjonu (Chowewej Syjon) oraz na przekonaniach Theodora Herzla (1860–1904) i tezach Pierwszego Światowego Kongresu Syjonistycznego z 1897 roku, propagowało utworzenie państwa żydowskiego i przyjęcie hebrajskiego jako języka narodowego. I choć chasydzka gmina wyznaniowa rodzicom uczennic i uczniów tej organizacji, pochodzących ze wszystkich politycznych i społecznych sfer żydowskich, groziła wykluczeniem z gminy, Dora zapisała się tam na kurs hebrajskiego. Kursy dla dziewcząt oraz kobiet, które pragnęły uczyć swoje dzieci hebrajskiego, prowadził Dawid Malec (także David Maletz, 1899–1981), pisarz urodzony w Będzinie, późniejszy współzałożyciel kibucu En Charod w Palestynie, który studiował w jesziwie (zdj. nr 2 . )[33]. Dora – jak stwierdziła Kathi Diamant – udzielała się także w grupie teatralnej, której działalność w opinii „ultraortodoksyjnych grup żydowskich” były „profanacją języka świętego”[34].
W 1918 roku Herszel Dymant ożenił się powtórnie i z nową żoną doczekał się kolejnych dzieci. Wtedy wywiózł córkę Dorę do Krakowa, gdzie miała uczęszczać do szkoły Beis Jaakow i uzyskać tam wykształcenie przedszkolanki. Szkoła powstała w 1917 roku z inicjatywy polsko-żydowskiej nauczycielki Sary Szenirer (1883–1935); wkrótce potem powstały kolejne tego typu szkoły i to na całym świecie. Ich zadaniem było umożliwienie młodym kobietom uzyskanie wyższego wykształcenia oraz uchronienie ich przed świeckimi wpływami i asymilacją z polskim społeczeństwem, dlatego też były one wspierane przez chasydzkich rabinów. Mówi się, że to właśnie tu Dora po raz pierwszy miała uczucie, że jest „istotą myślącą i świadomą”[35], nawet jeśli wśród swoich szkolnych koleżanek nie czuła się dobrze. Wręcz przeciwnie, czuła się tak źle, że potajemnie spakowała walizki i wyjechała do pruskiego Breslau (Wrocławia) – miasta, w którym mieszkali jej znajomi. Kiedy jej ojciec ją tam odnalazł, zabrał ją najpierw do domu, po czym zawiózł z powrotem do krakowskiej szkoły, ale Dora po raz drugi uciekła ze szkoły i ponownie udała się do Breslau, co spowodowało, że jej ojciec się poddał.
W Breslau Dora rozpoczęła pracę w domu dziecka, podjęła naukę języka niemieckiego oraz obracała się w kręgach wrocławskich pisarzy i studentów. Wśród jej znajomych znalazł się pochodzący z Berlina dziennikarz dr Manfred Georg (Manfred George, 1893–1965)[36], swego czasu redaktor naczelny wrocławskiej redakcji „Vossische Zeitung”, a po jego wydaleniu z Niemiec w 1938 roku redaktor naczelny miesięcznika „Aufbau”, organu German Jewish Club w Nowym Jorku. Z kolei urodzony we Wrocławiu dr Ludwig Eleazar Nelken (1898–1985), który pod koniec I wojny światowej studiował medycynę w swoim rodzinnym mieście a w późniejszych latach był lekarzem w Jerozolimie, wspomniał po latach, że Dora pochodziła z Polski, mówiła w jidysz, ale bardzo szybko nauczyła się niemieckiego. Ten sam Nelken mówił także o silnym oddaniu tej pięknej i mądrej kobiety wszystkiemu, co żydowskie. Jej postawa wywarła wpływ na sporą grupę dziewcząt i chłopców żydowskiego pochodzenia, którzy, gdyby nie spotkali na swojej drodze Dory, ulegliby asymilacji lub przeszli do lewicowego obozu (patrz PDF)[37].
[30] Na temat dzieciństwa Dory Diamant i jej rodziny por. K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 41–50.
[31] Por. Będzin, [w:] „Świętokrzyski Sztetl. Ośrodek Edukacyjno-Muzealny”, https://swietokrzyskisztetl.pl/asp/pl_start.asp?typ=14&menu=29&sub=9#strona (dostęp: 4.08.2023 r.).
[32] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 45.
[33] Opis organizacji Hebraica w Będzinie autorstwa jej współzałożyciela Moshe Rozenkara znajduje się w 400-stronicowej publikacji (w językach hebrajskim i jidysz) Abrahama Samuela Steina – Avraham Shemuʼel Shtain (1912–1960), Pinkes Bendin. A Memorial to the Jewish Community of Bendin (Poland), Hotsẚat Irgun yotsʾe Bendin be-Yiśrẚel, Tel-Aviv 1959, s. 294, https://archive.org/details/nybc313684/page/n6/mode/2up (dostęp: 4.08.2023 r.). Tamże również najwcześniejsza fotografia przedstawiająca Dorę Dymant w kręgu uczennic języka hebrajskiego wraz z ich nauczycielem Dawidem Malcem, ok. 1916 r., s. 294.
[34] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 27, 46, 48.
[35] Życiorys Dory w aktach Kominternu w Moskwie, cytat za K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 49.
[36] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 49.
[37] E. Gottgetreu, They knew Kafka, [w:] „The Jerusalem Post Magazine”, Jerusalem, 14.06.1974 r., s. 16, https://archive.org/details/TheJerusalemPost1974IsraelEnglish/Jun%2014%201974%2C%20The%20Jerusalem%20Post%20Magazine%2C%20%2314%2C%20Israel%20%28en%29/page/n7/mode/2up (dostęp: 4.08.2023 r.). Akapity na temat L. Nelkena opublikował ponownie w niemieckim tłumaczeniu H.-G. Koch w tomie wspomnień „Als Kafka mir entgegenkam …” (s. 186 i nast.), jako tekst L. Nelkena pod tytułem „Ein Arztbesuch bei Kafka”.