Dora Diamant. Aktywistka, aktorka, ostatnia partnerka Franza Kafki
Mediathek Sorted
„D. nazwisko brzmi Diamant” – Życie pomiędzy Wschodem a Zachodem (dok. filmowa 2024)
Postać Dory Diamant była znana na podstawie rozproszonych oraz dotyczących jedynie ograniczonego przedziału czasu informacji już dużo wcześniej. Najpóźniej od września 1923 roku wiedział o jej istnieniu pisarz Maks (właśc. Max) Brod (1884–1968), bliski przyjaciel i późniejszy zarządca spuścizny Franza Kafki, ze słanych do niego do Pragi listów i kartek pisanych przez Kafkę w Berlinie-Steglitz. 9 listopada tegoż roku, Brod udał się do Berlina, by spotkać się ze swoją ukochaną – aktorką Emmy Salveter. Przy okazji zamierzał także upewnić się, jaki jest stan zdrowia przyjaciela i poznać jego nową znajomą Dorę, która odtąd zawsze przekazywała pozdrowienia dla Broda. „Ja też chcę kiedyś napisać do Maksa” – podkreśliła w jednym z listów ze stycznia 1924 roku[1]. Najmłodsza siostra Kafki, Ottla (1892–1943 KL Auschwitz-Birkenau), i jej mąż Josef David (1891–1962) dowiedzieli się o Dorze najpóźniej w grudniu 1923 roku, z kolei rodzice Kafki otrzymywali od syna regularnie wieści o niej od stycznia 1924 roku, a także osobiste zapiski i pozdrowienia od niej samej. Jeszcze w swoim ostatnim liście do rodziców, Kafka, którego gruźlica wiosną 1924 roku objęła też krtań, na dzień przed śmiercią, pisał im o pomocy Dory, „której wręcz niepodobna sobie z dala wyobrazić”[2]. Poza tym często wspominał o niej także w listach do mieszkającej wraz z rodzicami w Berlinie młodziutkiej przyszłej tancerki Tile Rössler (Tehila Ressler, 1907–1959), do swojej wcześniejszej przyjaciółki Mileny Jesenskiej (1896–1944 KL Ravensbrück), do aktora i recytatora Ludwiga Hardta (1886–1947) oraz do swojego przyjaciela Roberta Klopstocka (1899–1972), który wraz z Dorą Diamant opiekował się nim aż do jego śmierci.
Dora Diamant opowiada o czasie spędzonym z Franzem Kafką
Nieco ponad dwa lata od zakończenia II wojny światowej Dora Diamant po raz pierwszy wypowiedziała się publicznie o swoim związku z Kafką. Stało się to w Londynie, gdzie pochodzący z Pragi autor i historyk sztuki Josef Paul Hodin (1905–1995), doktor prawa, autor biografii norweskiego malarza Edvarda Muncha i w końcu rzecznik prasowy w czechosłowackim rządzie emigracyjnym w Londynie, przeprowadził wywiady zarówno z Dorą Dymant, jak sama nazywała się od przeprowadzki do Londynu, jak i z malarzem Bedřichem Feiglem (także Friedrich Feigl, 1884–1965), szkolnym kolegą Kafki z Pragi. Feigl wraz z żoną od 1910 roku mieszkał w Berlinie i tam po latach spotkał Kafkę razem z Dorą Diamant. Hodin wykorzystał oba wywiady w obszernym artykule „Memories of Franz Kafka”, który ukazał się w styczniu 1948 roku w londyńskim miesięczniku literackim „Horizon – A Review of Literature and Art”, a jego niemieckojęzyczny przedruk opublikował berliński „Der Monat” – wydawane przez amerykańskie władze okupacyjne „międzynarodowe czasopismo poświęcone polityce i kulturze”[3].
Feigl, który razem z Kafką uczęszczał do Niemieckiego Gimnazjum Staromiejskiego (Deutsches Altstädter Gymnasium) w Pradze, a następnie studiował w praskiej Akademii Sztuk Pięknych, opowiedział Hodinowi o berlińskim spotkaniu, podczas którego Kafka przedstawił mu swoją narzeczoną Dorę Diamant i kupił jeden z jego obrazów – nieco mroczny szkic Pragi, który Kafka podarował Dorze[4]. Hodin napisał, że z panią Dorą Dymant spędził wiele godzin na rozmowach o Kafce i jego ostatnich miesiącach życia. Wspomniał, iż jego rozmówczyni przyznała, że po ponad 20 latach odkąd umarł Kafka siłą rzeczy nie może być obiektywna: „But after all, one can only measure time by the importance of one’s experiences. Even today it is often difficult for me to talk about Kafka. Frequently it is not the facts which are decisive, it is a mere matter of atmosphere. What I tell has an inner truth. Subjectivity is part of it”[5].
Diamant opowiedziała Hodinowi o pierwszym spotkaniu z Kafką, na którego zwróciła uwagę, gdy zobaczyła go na plaży w Müritz, w towarzystwie siostry Elli (1889–1942 niemiecki obóz zagłady Kulmhof) i jej dwójki dzieci, Gerti i Felixa. Zafascynowana jego aparycją poszła za nimi aż do wioski. Wieczorem spotkała go ponownie – tym razem podczas kolacji w domu wypoczynkowym Żydowskiego Ogniska Ludowego (Jüdisches Volksheim) pod nazwą „Haus Huten”, na którą dr Franz Kafka z Pragi został zaproszony jako gość honorowy. Rozległy, dwupiętrowy budynek domu noclegowego, położony na skraju brzozowego lasu we wschodniej części Müritz[6], znajdował się w zasięgu wzroku od dworku „Landhaus Glückauf”, w którym mieszkał Kafka. Opowiadała także o zachowaniu i cechach charakteru Kafki, o jego codziennych zwyczajach i dziwactwach, mówiła też o ich późniejszym wspólnym życiu w Berlinie oraz specyfice jego twórczości literackiej. Przekazała również informacje o pisarzach i publicystach, jak Franz Werfel (1890–1945), Willy Haas (1891–1973) i Rudolf Kayser (1889–1964)[7], którzy odwiedzali Kafkę, i mówiła o jego ulubionych dziełach literackich – Markizie O.” Kleista czy też „Hermannie i Dorocie” Goethego. Opowiedziała także o wyjeździe Kafki z Berlina do rodziców do Pragi podyktowanym chorobą, o skierowaniu go do sanatoriów w Dolnej Austrii, w tym do Klosterneuburga, oraz o śmierci pisarza.
O sobie mówiła niewiele. Przybyła „ze Wschodu” – „jako mroczna postać pełna marzeń i przeczuć, jakby wyjęta z powieści Dostojewskiego”. Tak wiele „słyszała o Zachodzie, o jego wiedzy, wyrazistości i stylu życia”, że po zakończeniu I wojny światowej „z chłonną duszą [udała się] do Niemiec”: „Po katastrofie wojny każdy oczekiwał ratunku ze Wschodu. Tymczasem ja uciekłam ze Wschodu, ponieważ wierzyłam, że światło przychodzi z Zachodu. […] Na Wschodzie wiedziano, kim jest człowiek; być może nie można było tam tak swobodnie poruszać się w społeczeństwie i nie umiano tak łatwo się wyrazić, ale dostrzegano ścisły związek człowieka ze wszechświatem. Moje wyobrażenie o człowieku spełniło się w tej samej chwili, gdy pierwszy raz ujrzałam Kafkę”[8].
[1] List Franza Kafki do Maksa Broda, Berlin-Steglitz, stempel odbiorczego Urzędu Pocztowego z napisem Praha-Hrad i datą 14.01.1924 r., [w:] M. Brod, Franz Kafka – eine Freundschaft. Briefwechsel, Frankfurt am Main 1989. Dostęp do zachowanych, pochodzących z różnych źródeł listów Franza Kafki wraz z funkcją wyszukiwania na stronie Wernera Haasa z Uniwersytetu Wiedeńskiego, https://homepage.univie.ac.at/werner.haas/ (dostęp: 4.08.2023 r.). – Maks (właśc. Max) Brod, doktor prawa i uznany pisarz, był urzędnikiem Dyrekcji Poczty w Pradze do wiosny 1924 r., następnie pracował jako krytyk sztuki i literatury dla gazety „Prager Tagblatt”. Kartki pocztowe Kafki do Maksa Broda z 20. oraz 28.04.1924 r. Diamant zaadresowała na adres redakcji „Prager Tagblatt”.
[2] List Franza Kafki do rodziców, Sanatorium Dr. Hoffmanna, Kierling, 2.06.1924 r., [w:] Franz Kafka. Briefe an Ottla und die Familie, red. Hartmut Binder i Klaus Wagenbach, Frankfurt am Main 1975; także M. Brod, Franz Kafka. Opowieść biograficzna, tłum. T. Zabłudowski, Warszawa 1982, s. 278.
[3] Hans-Gerd Koch wykorzystał przetłumaczony na język niemiecki wywiad z czasopisma „Der Monat”, publikując go ponownie jako tekst Dory Diamant pod tytułem „Mein Leben mit Franz Kafka” w wydanym przez wydawnictwo Klausa Wagenbacha tomie wspomnień „Als Kafka mir entgegenkam …” z 1995 r. (s. 174–185). W 1964 r. Klaus Wagenbach (patrz Bibliografia, s.146) podał inną wersję wywiadu, a mianowicie tę, która ukazała się pod nazwiskiem Dory Dymant z tytułem „Ich habe Franz Kafka geliebt” w „Die Neue Zeitung” z dnia 18.08.1948 r. Gazeta ukazywała się od 1945 r. w wydawnictwie armii amerykańskiej w Monachium, później także jako odrębna „amerykańska gazeta dla niemieckiej ludności [cywilnej]” w Berlinie; por. B. von Zech-Kleber, Die Neue Zeitung, [w:] „Historisches Lexikon Bayerns”, https://www.historisches-lexikon-bayerns.de/Lexikon/Die_Neue_Zeitung (dostęp: 4.08.2023 r.).
[4] J. P. Hodin, Memories of Franz Kafka. Notes for a definite biography, together with reflections on the problem of decadence, [w:] „Horizon. A Review of Literature and Art”, tom 17, zeszyt 97, Londyn, styczeń 1948 r., s. 32–34.
[5] Tamże, s. 35.
[6] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe. Die Biografie von Dora Diamant, Düsseldorf 2013, s. 26.
[7] Historyk literatury Rudolf Kayser wydawał od 1922 r. w Berlinie czasopismo literackie „Die neue Rundschau”, które w październikowym numerze z tego samego roku opublikowało nowelę Franza Kafki „Ein Hungerkünstler” („Głodomór”). W lipcowym numerze pisma z 1924 r. ukazało się wspomnienie pośmiertne o Franzu Kafce, którego autorem był Kayser (tom 35, 2. tom, zeszyt 7, s. 752); przedruk w tomie wspomnień zebranych przez H.-G. Kocha „Als Kafka mir entgegenkam …”, s. 196 i nast.
[8] D. Diamant, Mein Leben mit Franz Kafka... (patrz przypis nr 3), s. 175.
Znajomi i przyjaciele opowiadają o Kafce i Diamant
Uzupełnieniem wypowiedzi Dory Diamant są spisane przez austriacką pisarkę Marthę Hofmann (1896–1975) wspomnienia Tile Rössler. Tile, mając szesnaście lat, była w Müritz i również zakochała się w Kafce, który w sierpniu 1923 roku pisał do niej z Müritz do Berlina[9]. Dziewczyna urodziła się jako Tehila Ressler w 1907 roku w małopolskim Tarnowie, na terenie rządzonej przez Austrię Galicji. Niezwłocznie po wybuchu I wojny światowej wraz z rodzicami uciekła do Berlina, gdzie zaczęła pracę jako praktykantka w księgarni Jurovics, niedaleko Alexanderplatz; w lipcu 1923 roku przebywała również w żydowskim domu wypoczynkowym w Müritz. Nazwisko Kafki nie było jej obce, ponieważ już wcześniej wystawiła w witrynie księgarni jego opowiadanie „Der Heizer” (1913; pol. tytuł „Palacz”). Kafka zwrócił uwagę na Tilę podczas spektaklu w wykonaniu dzieci przebywających na wakacjach w Müritz i zaprosił ją do swojego kosza plażowego, za co ona – jak później wspominała – odwdzięczyła się zaproszeniem na wieczorki w „Haus Huten”. Tam też przedstawiła Kafce Dorę, pełniącą funkcję szefowej kuchni domu wypoczynkowego. Kiedy po powrocie do Berlina Kafka zaprosił Tilę do teatru na przedstawienie „Zbójców” Schillera, wydawało się, że jej nadzieje na bardziej zażyłą znajomość z tym sławnym pisarzem zostały spełnione. Tym większe było jej rozczarowanie, kiedy przybywszy z wizytą do mieszkania Kafki w Berlinie-Steglitz, zastała w nim Dorę, która – jak się okazało – była teraz jego partnerką[10].
Dorę Diamant pamiętała również francuska eseistka Marthe Robert (1914–1996), uznana znawczyni życia i twórczości Kafki i tłumaczka jego dzieł, która trzy miesiące po śmierci Diamant opublikowała jej nekrolog w czasopiśmie „Évidences” – wydawanym w Paryżu miesięczniku Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego (American Jewish Committee, AJC). Niemiecki przedruk tego niedługiego tekstu ukazał się w monachijskim czasopiśmie kulturalnym „Merkur. Deutsche Zeitschrift für europäisches Denken” dziesięć miesięcy później[11]. Robert, opisując Diamant jako odosobnioną osobowość żyjącą w Londynie w „przygnębiających” warunkach, znała właściwie tylko jeden wywiad z nią, który dwa lata wcześniej opublikował Nicolas Baudy (właśc. Miklos Neumann, 1907–1972), pochodzący z Węgier francuski dziennikarz i aktywista pełniący w tym czasie funkcję redaktora naczelnego „Évidences”. Baudy pytał Diamant między innymi o pobierane przez Kafkę lekcje języka hebrajskiego oraz o jego stosunek do judaizmu i syjonizmu[12]. Na powracające pytania dotyczące tego, czy Kafka „wierzył”, czyli – jak podaje Robert – czy był religijny, Diamant za każdym razem odpowiadała stanowczo „nie”[13]. Zdaniem Robert, Diamant swoje wspomnienia o Kafce zaczęła zapisywać w chwili, kiedy sama zaczęła chorować. I choć nosiła się z zamiarem opublikowania jej notatek, to jednak wydanie ich nie doszło do skutku.
Cytaty przytaczane przez Robert zawierają wypowiedzi Dory Diamant dotyczące jej pierwszego spotkania z Kafką w Müritz. Była jednak pierwsza, jeśli chodzi o informację o Diamant, która dziesiątki lat po śmierci Kafki na londyńskiej emigracji czuła „powołanie” do ratowania języka jidysz przed jego wyginięciem: „Żydowska poezja i literatura były w jej oczach tą jedyną częścią prawdy, którą udało się jej zachować i przekazać potomności”. W tym celu organizowała wieczorne występy, spotkania, prelekcje i przedstawienia teatralne: „Deklamowała, grała, śpiewała i pozwalała innym śpiewać razem z nią; poza tym, wskrzeszając w publiczności dawne, prawie zapomniane emocje, prezentowała przed nią nadzwyczajne umiejętności aktorskie, których wolała nie pokazywać w teatrze. Tę pasję odkryła w sobie, kiedy żydowskie życie przestało istnieć w Polsce – w tej Polsce, z której, podobnie jak wielu innych, uciekła za młodu, której mimo to nigdy nie opuściła tak naprawdę”. Dora Diamant emanowała swoim własnym światłem. Tak jak skierowała je na Kafkę, „tak kierowała je na swoje żydowskie otoczenie w Whitechapel – dzielnicy Londynu, która stała się jej ojczyzną z wyboru”[14].
Brod, od 1902 roku przyjaciel Kafki z czasów studenckich w Pradze, jego mecenas i mentor oraz kolekcjoner jego dzieł literackich, a później wydawca literackiej spuścizny po nim, w tym trzech największych powieści pisarza: „Zamku”, „Procesu” i „Ameryki”, wydał w 1937 roku biografię Kafki, która ukazała się najpierw w Pradze, a w 1962 roku we Frankfurcie nad Menem nakładem wydawnictwa S. Fischer Verlag. W książce tej 21 stron poświęcił Dorze Dymant; odtąd zawarte w niej informacje były często powielane w różnych opracowaniach. W końcowym rozdziale biografii, zatytułowanym „Ostatnie lata”, Brod konstatuje, że za sprawą ostatniej partnerki Kafce „szczęście to przypadło mu bodaj w udziale. […], że ostatni okres jego życia był bardziej pozytywny, bliższy pełni niż cały dotychczasowy jego przebieg”[15].
[9] Martha Hofmann, urodzona w Wiedniu poetka, pisarka, nauczycielka i działaczka żydowska, prawdopodobnie ok. 1940 r. w Palestynie otrzymała od Tile Rössler jej wspomnienia oraz list Kafki, po czym w 1942 r. wydała w języku hebrajskim „Dinah und der Dichter” – opowiadanie Kafki na temat osnuty wokół spotkania Tile i Kafki. W 1954 r. wyjawiła w wiedeńskim tygodniku „Die Österreichische Furche” (patrz Bibliografia), że „Dinah” to Tile Rössler. Poza tym po raz wtóry zreferowała tam wspomnienia Tile, załączając list Kafki z Müritz skierowany do „Moja droga Dinah” lub „Moja droga Tile”, datowany na 3.08.1923 r. i wysłany na adres księgarnii Jurovics, Berlin C 2, https://homepage.univie.ac.at/werner.haas/1923/br23-017.htm (dostęp: 4.08.2023 r.). Obecnie list ten jest przechowywany w Archiwum Biblioteki Miejskiej Beit Ariela w Tel Awiwie – podaje Yonat Rotman w 2011 r. (patrz przypis nr 10). Artykuł Marthy Hofmann opublikował ponownie H.-G. Koch w tomie wspomnień „Als Kafka mir entgegenkam …” (s. 168–173), jako tekst Tille Rössler pod tytułem „Begegnung in Müritz”.
[10] Tile Rössler (właśc. Tehila Ressler) pobierała nauki tańca od 1925 r. – najpierw u Irmgard Meyer w Mannheim, uczennicy choreografki i pedagożki tańca Mary Wigman, następnie w Dreźnie u samej Wigman oraz w szkole tańca, którą w 1925 r. założyła Gret Palucca. Palucca i Rössler utrzymywały ze sobą bliski związek. Od 1930 r. Rössler pełniła funkcję nauczycielki i dyrektorki w szkole; w 1933 r. Palucca zwolniła ją w ramach nazistowskiego „Gleichschaltung”, podobnie jak wszystkich pozostałych pracowników o żydowskim pochodzeniu. Rössler wyemigrowała do Tel Awiwu w Palestynie, gdzie otworzyła własną szkołę tańca o nazwie „Tehila Ressler School”. W 1943 r. wprowadziła w niej seminarium nauczycielskie, którego pierwszą uczennicą była Noa Eshkol (1924–2007), izraelska tancerka, pedagożka tańca, choreografka i artystka tekstylna. Ressler zmarła w 1959 r. w Tel Awiwie. Informacje na temat Tile Rössler/Tehila Ressler patrz Handbuch des deutschsprachigen Exiltheaters 1933–1945, Band 2: Biographisches Lexikon der Theaterkünstler, red. Frithjof Trapp i inni, München 1998, s. 788; Y. Rotman, Three letters to Tehila Rössler, [w:] „Mahol Akhshav-Dance Today”, nr 21, 2011, s. 69–71, https://www.israeldance-diaries.co.il/wp-content/uploads/2018/10/DT21_Three_letter_to-Tehila.pdf (dostęp: 4.08.2023 r.).
[11] M. Robert, Notes inédites de Dora Dymant sur Kafka, [w:] „Évidences. Revue mensuelle de l'American Jewish Committee”, 28, Paryż (?), listopad 1952 r., także tekst tej samej autorki w języku niemieckim Dora Dymants Erinnerungen an Franz Kafka, [w:] „Merkur. Deutsche Zeitschrift für europäisches Denken”, rocznik 7, zeszyt 67, Monachium, wrzesień 1953 r., s. 848–851.
[12] N. Baudy, Entretiens avec Dora Dymant...; jeden egzemplarz czasopisma znajduje się w Paryskiej Bibliotece Narodowej. Por. także Iris Bruce, Der Proceß in Yiddish, or The Importance of being Humorous, [w:] „Traduction, terminologie, rédaction” (TTR), tom 7, nr 2, Québec 1994, s. 41.
[13] M. Robert, Dora Dymants Erinnerungen..., s. 848 i nast.
[14] Tamże, s. 848.
[15] M. Brod, Franz Kafka. Opowieść..., s. 259.
Dora Dymant „pochodziła z poważanej wschodnio-żydowskiej rodziny chasydzkiej” – pisze Brod – „Mimo czci, jaką żywiła dla uwielbianego ojca, nie mogła znieść przymusu i ciasnoty tradycji […] Dora opuściła swe miasteczko w Polsce, pracowała na posadachpoczątkowo we Wrocławiu, a następnie w Berlinie i jako pracownica Ogniska Żydowskiego znalazła się w Müritz. – Była znakomitą hebraistką, Kafka ze szczególną gorliwością uczył się w tym czasie hebrajskiego. […] Jedna z pierwszych rozmów tych dwojga zakończyła się tym, że Dora odczytała rozdział z Jezajasza w tym prawiecznym języku. Franz rozpoznał jej talent aktorski, za jego radą i pod jego kierunkiem kształciła się później w tej sztuce”[16].
Zaledwie wróciwszy z letniego wypoczynku w Müritz, Kafka postanowił, „że zerwie teraz wszystkie więzy [także te z Pragą – przyp. autora], przeniesie się do Berlina, zamieszka tam z Dorą”[17]. W pierwszych sześciu tygodniach Franz i Dora mieszkali na Miquelstraße w berlińskiej dzielnicy Steglitz. Jednak wynajmująca im mieszkanie, niejaka pani Hermann, której Kafka wystawił literacki pomnik w opowiadaniu „Eine kleine Frau” („Mała kobieta”) z 1924 roku, nieprzerwanie utrudniała wspólne bytowanie „żyjącej na kocią łapę” żydowskiej parze, dlatego już niebawem ta przeprowadziła się do dwupokojowego mieszkania przy Grunewaldstraße. „Odwiedzałem go tam” – pisze dalej Brod – „ilekroć przyjeżdżałem do Berlina, w sumie chyba ze trzy razy. To, co objawiło się moim oczom, było prawdziwą idyllą, nareszcie widziałem mego przyjaciela w dobrym nastroju, choć co prawda jego stan fizyczny uległ pogorszeniu. […] Franz mówił o demonach, które opuściły go wreszcie. »Uciekłem im, to przesiedlenie się do Berlina było znakomitym pomysłem, szukają mnie teraz, ale nie mogą znaleźć, przynajmniej na razie«. Osiągnął wreszcie ideał samodzielnego życia, własnego ogniska, nie był już synem […], lecz poniekąd sam stał się pater familias. […] W tym sensie znalazłem Kafkę w ostatnim roku jego życia – którym mimo okrutnej choroby był też rokiem osiągniętej pełni – na właściwej drodze i prawdziwie szczęśliwego ze swą towarzyszką życia”[18].
Inflacja, która szalała zimą 1923 roku, odcisnęła piętno na warunkach życia pary. Z zakupów w Berlinie wracał Kafka „jak spośród zgiełku bitewnego” – wspominała Dora. Oboje byli gotowi do wielkich wyrzeczeń. Kafka chciał wyżyć ze swej niskiej pensji – twierdził Brod, pisząc dalej: „Tylko w ostateczności przyjmuje z ciężkim sercem pieniądze i paczki żywnościowe od rodziny. […] Brak węgla na opał. Masło przysyłają mu z Pragi”. Mimo to dla zubożałych znajomych błagał o „paczki miłosierdzia” z najbardziej potrzebnymi produktami, a poznawszy później ich zawartość, stwierdził „Teraz pożyj sobie parę dni tym grysikiem, ryżem, mąką, cukrem, herbatą i kawą, i potem umieraj, skoro tak być musi, nic więcej nie możemy zrobić”. Pomiędzy Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem Kafkę nękały napady wysokiej gorączki, niemniej jednak – cały czas gorączkując – przeprowadził się razem z Dorą do dzielnicy Zehlendorf: „[Kafka] Żyje w samotności. Z rzadka odwiedzają go znajomi z Berlina: dr Rudolf Kayser, Ernst Blass”[19].
Kafka snuł plan przesiedlenia się do Palestyny, gdzie razem z Dorą, „która tak smacznie gotuje”, zamierzał otworzyć restaurację, w której mógłby pracować jako kelner. W jednym z berlińskich mieszkań Dora spaliła na żądanie Kafki kilka jego rękopisów, o czym Brod dowiedział się później od niej samej: „Nakazał, ona usłuchała dygocąc; jeszcze wiele lat później gnębiło ją, że usłuchała. A przy tym zaznaczyła jednak, że postawiona w takiej sytuacji ugięłaby się i dziś przed wolą Kafki. […] Inne rękopisy Kafki, zachowane przez Dorę, zostały po 1933 roku zabrane przez gestapo i zapewne zniszczone”[20].
17 marca 1924 roku Brod zawiózł już bardzo ciężko chorego Kafkę do Pragi. Na dworzec w Berlinie odprowadziła Kafkę Dora w towarzystwie Roberta Klopstocka, pochodzącego z Węgier studenta medycyny, który od I wojny światowej cierpiał też na gruźlicę i którego Kafka poznał na początku 1921 roku w sanatorium w słowackiej miejscowości uzdrowiskowej Tatrzańskie Matlary (słow. Tatranské Matliare)[21]. Kilka dni później do Pragi przybyła także Dora. Po przejściowym pobycie u rodziców, Kafka trafił do Sanatorium Wienerwald w Feichtenbach w Dolnej Austrii, skąd po stwierdzeniu u niego gruźlicy krtani przewieziono go do kliniki w Wiedniu. „Dla przewiezienia Franza z sanatorium do Wiednia” – pisze Brod – „dysponowano tylko otwartym autem. Deszcz i wiatr. Przez całą drogę Dora stała wyprostowana w samochodzie starając się osłonić sobą Franza przed pluchą”. Dora i Klopstock, nazywani „żartobliwie »małą rodziną« Franza”, poświęcili się całkowicie opiece nad chorym, osiągając ostatecznie zgodę na przewiezienie go do przyjemniejszego i pełnego światła Sanatorium dr. Hoffmanna w Kierling koło Klosterneuburga.
W następnych tygodniach Kafka, już ledwo będąc w stanie mówić i jeść, nabrał nowej energii do życia. „Chciał on poślubić Dorę” – pisze Brod – „wysłał list do jej pobożnego ojca, w którym wyjaśniał, że wprawdzie w jego rozumieniu nie jest wierzącym Żydem, ale że »żałuje« tego i pragnie się »nawrócić«, i dlatego może wolno mu jednak żywić nadzieję, że zostanie przyjęty do tej tak pobożnej rodziny”. Ojciec Dory udał się z tym listem do największego autorytetu gminy chasydzkiej, którym był Gerer Rebe. Ten przeczytał go, po czym go odłożył i powiedział „Nie”. List z odpowiedzią ojca Dory Kafka odebrał jako „zły omen”[22]. W ostatnich dniach życia Franz Kafka pracował nad ostateczną korektą swojego zbioru opowiadań „Ein Hungerkünstler” (1924; pol. tytuł „Głodomór”), oraz wydał także instrukcję dotyczącą kolejności zamieszczonych w nim nowel. Pewnego kolejnego dnia, o godzinie 4 rano, pojawił się u niego kryzys, który Dora zauważyła jako pierwsza i który można było złagodzić już tylko za pomocą morfiny. Kafka zmarł 3 czerwca 1924 roku w obecności Dory Diamant i Roberta Klopstocka.
[16] Tamże, s. 260.
[17] Tamże, s. 261.
[18] Tamże, s. 261 i nast.
[19] Tamże, s. 267 i nast.
[20] Tamże, s. 269. – 8 marca 1933 r. w mieszkaniu Lutza i Dory Lask, Pariser Straße 13 w Berlinie-Wilmersdorfie, gestapo skonfiskowało rękopisy Kafki; były wśród nich jego dzienniki, 35 listów do Dory i 20 zeszytów z rękopisami. Wszystko trafiło do archiwum gestapo, którego zasoby w 1945 r. powędrowały do Moskwy; w 1950 r. zwrócono je NRD, gdzie były przechowywane w Ministerstwie Bezpieczeństwa Państwowego (Ministerium für Staatssicherheit); dziś nieodkryte leżą zapewne wśród nieprzejrzanych zasobów niemieckiego Archiwum Federalnego (Bundesarchiv); por. H.-G. Koch, Franz Kafka. Der unbekannte Aktenberg, [w:] „Süddeutsche Zeitung” z 6.12.2019 r., https://www.sueddeutsche.de/kultur/kafka-bundesarchiv-gestapo-akten-1.4711090 (dostęp: 4.08.2023 r.).
[21] Informacje na temat Roberta Klopstocka patrz Robert Klopstock – Kafkas letzter Freund, [w:] „PragToGo”, https://prag-to-go.com/kafka-in-prag/themen/familie-und-freunde/robert-klopstock-kafkas-letzter-freund (dostęp: 4.08.2023 r.). Poza tym por. również R. Klopstock, Mit Kafka in Matliary, [w:] tomie wspomnień zebranych przez H.-G. Kocha „Als Kafka mir entgegenkam …”, s. 153–156.
[22] M. Brod, Franz Kafka. Opowieść..., s. 275.
Partnerka Kafki jako przedmiot badań
W ciągu pierwszych dwudziestu lat od frankfurckiego wydania biografii Kafki autorstwa Maksa Broda najwyraźniej nikt nie zainteresował się brakiem opisu kilku dziesięcioleci w życiorysie Dory Diamant. Prawdopodobnie czas przed pierwszym spotkaniem z Kafką w Müritz, jak i kolejnych 28 lat po jego śmierci, nie były wystarczającym przyczynkiem do ujęcia w pracach poświęconych pisarzowi, których z biegiem lat coraz więcej przybywało[23]. Dopiero w 1984 roku w nagrodzonej biografii Franza Kafki „The Nightmare of Reason” autorstwa Ernsta Pawla (1920–1994), pochodzącego z Wrocławia niemiecko-amerykańskiego tłumacza i biografa, życiorys Dory Diamant został uzupełniony o wydarzenia, które miały miejsce w późnych latach 20. XX w. i w książce Pawla zajmowały w sumie półtorej strony. W tym czasie Dora poślubiła wybitnego przywódcę niemieckiej partii komunistycznej, z którym doczekała się jednego dziecka. W lutym 1933 roku, kilka dni po dojściu do władzy narodowych socjalistów, jej mąż uciekł za granicę – akurat w samą porę przed obławą i przeszukaniem ich wspólnego mieszkania przez gestapo, podczas którego skonfiskowano także rękopisy Kafki. Wkrótce po tym Diamant wraz z dzieckiem opuściła Niemcy i udała się do Moskwy. Jej mąż został zatrzymany w Związku Radzieckim, skazany jako trockistowski sabotażysta i deportowany do Workuty. Dora Diamant nigdy więcej o nim nie usłyszała. W 1938 roku, po tym kiedy jej córka zachorowała na nerki, uzyskała zgodę na wyjazd do Anglii, gdzie po śmierci Diamant w 1952 roku jej córka dalej mieszkała[24].
Pawel cytuje także list Dory Diamant do Broda z Berlina-Charlottenburga z maja 1930 roku, opublikowany przez Broda bez jakiegokolwiek komentarza już w 1966 roku. Dora pisała w nim o swoim ambiwalentnym stosunku do twórczości Kafki, a także wypowiedziała się na temat planów wydania jego literackiej spuścizny, stwierdzając: „W czasie, w którym żyłam u boku Franza, nic więcej poza nim i sobą nie widziałam. Wszystko, co nie było nim, było po prostu bez znaczenia, czasami nawet śmieszne. W najlepszym wypadku jego twórczość była bez znaczenia. Próby utożsamiania jego twórczości z nim, jakoby była jego częścią, śmieszyły mnie wręcz. Właśnie to jest powodem mojego negatywnego nastawienia, jeśli chodzi o wydanie jego spuścizny literackiej. Do tego ogarnęło mnie wtedy uczucie konieczności dzielenia się [nią z innymi], które dopiero teraz sobie uświadamiam. Każdą publiczną wypowiedź, każdą rozmowę traktowałam jako brutalne wtargnięcie do mojego świata [...]”[25].
W tym samym czasie (maj 1930 roku) Diamant zataiła fakt zatrzymania po śmierci Kafki sporej ilości rękopisów i listów pisarza, co przyczyniło się do ich utraty w wyniku konfiskaty przeprowadzonej przez gestapo. Brod również w tym przypadku już wcześniej donosił, że Diamant musiała się ostatecznie do tego przyznać. Po konfiskacie części spuścizny po Kafce „u Pani Dory Dymant” skierował się do Camilla Hoffmanna (1878–1944 KZ Auschwitz), czeskiego pisarza i attaché prasowego czeskiej ambasady w Berlinie, prosząc go o „wstępne rozpoznanie sprawy i interwencję”: „Tym razem jego zabiegi były bezskuteczne. Wkrótce sam przepadł gdzieś w zawieruchach czasu [...] Auschwitz? – Berlińska spuścizna po Kafce prawdopodobnie przepadła na dobre”[26].
W połowie lat 80. amerykańska teatrolożka Kathi Diamant (ur. w 1952 r.), obecnie mieszkająca w San Diego w Kalifornii, rozpoczęła intensywne badania dotyczące Dory Diamant, która zainteresowała ją z uwagi na zbieżność ich nazwisk już w 1971 roku, podczas studiów na zajęciach z literatury niemieckiej. W tym celu, po zapoznaniu się z biografią Kafki autorstwa Ernsta Pawla, udała się do Polski, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Czechosłowacji i do Izraela. Odwiedziła publiczne archiwa, przeszukując między innymi zbiory Muzeum Miasta Pabianic oraz pabianickiego Urzędu Stanu Cywilnego, gdzie odnalazła akt urodzenia Dory. Przeprowadziła także kwerendy w Rosyjskim Państwowym Archiwum Historii Społeczno-Politycznej w Moskwie, które w zespole akt Kominternu przechowuje teczkę osobową Dory Diamant, także w zasobach archiwalnych Fundacji Archiwum Partii i Organizacji Masowych w NRD w Archiwum Federalnym (Stiftung Archiv der Parteien und Massenorganisationen der DDR im Bundesarchiv) w Berlinie, czy też w Archiwum Krajowym w Berlinie (Landesarchiv Berlin), w którym znajdują się zarówno akta gestapo jak i dokumenty Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec (Sozialistische Einheitspartei Deutschlands, SED) dotyczące Dory Diamant i rodziny Lasków, a także w Archiwum Miasta Düsseldorfu (Stadtarchiv Düsseldorf), gdzie przechowywane są zaświadczenia o meldunku i pobycie Dory Diamant w tym mieście. W zbiorach prywatnych badaczka znalazła między innymi korespondencję z lat 1941 oraz 1951 i 1952; w spuściźnie po Marthe Robert we Francji odkryła „Dziennik” Dory, który miał stanowić podstawę nigdy niewydanych „Wspomnień” o Kafce; z kolei w berlińskim archiwum pisarza i wydawcy Klausa Wagenbacha Kathi Diamant trafiła zarówno na odpis „Dziennika”, jak i na teksty, zapiski i listy Dory Diamant z okresu jej choroby i sprzed jej śmierci[27].
W 2003 roku w Nowym Jorku Kathi Diamant wydała prawie 400-stronicową biografię „Kafka’s Last Love. The Mystery of Dora Diamant”, w której jako pierwsza opublikowała „Dziennik” Dory i jej chronologiczne zapiski. Dopiero dziesięć lat później, po tłumaczeniach na języki hiszpański, francuski, chiński, rosyjski i portugalski, niniejsza biografia ukazała się także w Niemczech. Niemieckie wydanie zawiera niemieckojęzyczne notatki Dory w formie transkrypcji oraz fotograficznych faksymile[28]. Brak w nim jednak 70 listów Dory Diamant do Maksa Broda, które od 2005 roku nie były ogólnie dostępne w związku z toczącym się sporem o spuściznę po Brodzie; spuścizna po nim znajdowała się w Izraelu i w 2016 roku została przekazana do zasobów Biblioteki Narodowej Izraela – od 2019 roku jest dostępna dla wszystkich[29].
[23] Literaturoznawca i biograf Kafki Reiner Stach (*1951) zauważa, że kobietom sławnych mężczyzn tradycyjnie przypadało „zaszczytne zadanie” jakim było „rozpalanie męskiego ducha i dostarczanie zmysłowego paliwa”: „»Geniusz i jego muza« jest toposem najnowszej kultury europejskiej i to najbardziej trwałym ideologicznie – dotrwał nawet do XX w., kiedy pojęcie geniuszu już dawno stało się nieaktualne”. Taki los spotkał Felice, Milenę, Dorę – „kobiety, z którymi łączyły Kafkę istotne relacje erotyczne, o których wiemy, że wpłynęły na jego literacką twórczość”. Podczas gdy po pierwszej narzeczonej Kafki, Felice Bauer, zachował się pokaźny pakiet listów, to wydane w 1952 r. przez Willy’ego Haasa „Listy do Mileny” (czyli Mileny Jesenskiej) brzmią bez mała jak tytuł literackiego utworu. To spowodowało, że obie kobiety postrzegano „jedynie jako powierzchnię projekcyjną”. „Z kolei o Dorze Diamant w ogóle nie miano pojęcia, poza tym, że dla ciężko chorego Kafki była niezwykłym szczęściem. – Dopiero pod koniec ubiegłego wieku zarówno w kręgach naukowych, jak i czytelniczych zaczęto odczuwać frustrację z uwagi na to, iż nadal miano do czynienia z muzami bez twarzy. Świadomość tego, że w przypadku Kafki, takie podejście było zupełnie nieadekwatne, stała się teraz bardziej wyostrzona. Okazało się bowiem pod względem biograficznym niezmiernie istotne, kim byli ludzie, którzy byli mu bliscy, których w pewnym sensie sam wybrał – nie wspominając już o tym, że były to kobiety, które również same przez się stały się interesujące”. (Przedmowa R. Stacha, [w:] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 17 i nast.).
[24] E. Pawel, The Nightmare of Reason. A Life of Franz Kafka, Farrar, Straus and Giroux, New York 1984, s. 438 i nast.
[25] Cytat w tłumaczeniu na język angielski za E. Pawel, The Nightmare of Reason..., s. 438. Cytat w języku niemieckim za M. Brod, Der Prager Kreis, Kohlhammer, Stuttgart i inne 1966, s. 113.
[26] M. Brod, Streitbares Leben 1884–1968, F. A. Herbig, München i in. 1969, s. 14 i nast.
[27] Przedmowa do pierwszego wydania, [w:] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 13 i nast.; źródła tamże, s. 441–443.
[28] Przedmowa do niemieckiego wydania, [w:] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 15 i nast.
[29] T. Aßmann, Max-Brod-Nachlass in Israel. Kafkas Vokabelheft, [w:] „Deutschlandfunk”, 7.08.2019 r., https://www.deutschlandfunk.de/max-brod-nachlass-in-israel-kafkas-vokabelheft-100.html (dostęp: 4.08.2023 r.).
Żydowskie życie między Polską a Niemcami
Zgodnie z aktem urodzenia przechowywanym w pabianickim urzędzie meldunkowym Dworja Diament urodziła się 4 marca 1898 roku jako córka 24-letniego Hersza Aarona i 25-letniej Frajdy Fridl Diamentów. Ojciec dziewczynki w języku jidysz nazywał się Herszel (po hebrajsku Zvi) Aron Lizer Dymant, żydowskie imię jego żony to Friedel. Najwcześniejsze dokumenty dotyczące rodziny wymieniają tkacza Szlama Efroima Dymanta, który urodził się w 1827 roku w Brzezinach, zaledwie parę kilometrów na wschód od Łodzi. Dwadzieścia lat później mężczyzna wraz ze swoją młodą rodziną przeniósł się do Pabianic, miasta rozwijającego się przemysłu bawełnianego, do którego sprowadzano tkaczy i krawców. W 1897 roku małżeństwu Herszela (prawdopodobnie wnuk Szlama) i Friedel Dymantów urodził się syn David. Potem przyszli kolejno na świat Dworja (lub Dora), Jakub, córka Nacha, oraz synowie Abram i Arje. Kiedy w 1905 roku, roku narodzin ostatniego syna, zmarła Friedel[30], najstarsza córka Dora musiała przejąć obowiązki w gospodarstwie domowym i opiekę nad rodzeństwem.
Po śmierci żony Herszel wraz z dziećmi przeniósł się do Będzina, gdzie zamieszkał przy położonej między ruinami zamku i wielką synagogą (zdj. nr 1 . ) ul. Modrzejowskiej i prowadził dobrze prosperującą pracownię szelek i podwiązek. A ponieważ był człowiekiem wykształconym, posiadającym obszerną bibliotekę i posługującym się językiem polskim, niemieckim, jidysz i hebrajskim, szybko stał się jednym z najbardziej szanowanych obywateli miasta. Nosił tradycyjny kaftan, miał brodę i pejsy, przewodził lokalnej gminie chasydów podlegającej cadykowi z Góry Kalwarii i był odpowiedzialny za miejscowy dom modlitw. W dzień szabatu dom Herszela odwiedzali członkowie gminy; sam Herszel angażował się na rzecz ubogich, ale nigdy nie podejmował się czegokolwiek bez zasięgnięcia rady urzędującego cadyka, rabina Abrahama Mordechaja Altera (1866–1948), który „Herszela z Pabianic” nazywał swoim „diamentem”. Pod koniec XIX w. gmina żydowska w Będzinie liczyła prawie 11 000 członków, co stanowiło 45 % mieszkańców tego górniczego miasta powiatowego, i była siódmą pod względem wielkości żydowską gminą wyznaniową w całym Królestwie Polskim[31]. Obecni w mieście chasydzi Ger [chasydzi z Góry Kalwarii – przyp. tłum.] poświęcali się studiom talmudycznym, zakazywali innowacji i modernizacji nie wymienionych w Torze oraz zwalczali żydowskie ruchy reformatorskie.
Dora mogła uczęszczać do polskich szkół, mimo że w Królestwie Kongresowym pod zaborem rosyjskim obowiązek szkolny nie dotyczył dzieci do 14 roku życia. Ponieważ żydowskie zasady nie dopuszczały dziewcząt do nauczania talmudycznego, tylko ukończenie szkoły ogólnokształcącej mogło poprawić ich „szanse na rynku małżeńskim”. Ojcu Dory nie udało się jednak wcześnie wydać córki za mąż, co było zapewne związane z jej obowiązkami domowymi[32]. Podczas I wojny światowej chłonna wiedzy dziewczyna wstąpiła do założonego przez będzińskich syjonistów Stowarzyszenia Hebrajskiego, które, opierając się na założeniach powstałej w 1881 roku pierwszej organizacji Miłośników Syjonu (Chowewej Syjon) oraz na przekonaniach Theodora Herzla (1860–1904) i tezach Pierwszego Światowego Kongresu Syjonistycznego z 1897 roku, propagowało utworzenie państwa żydowskiego i przyjęcie hebrajskiego jako języka narodowego. I choć chasydzka gmina wyznaniowa rodzicom uczennic i uczniów tej organizacji, pochodzących ze wszystkich politycznych i społecznych sfer żydowskich, groziła wykluczeniem z gminy, Dora zapisała się tam na kurs hebrajskiego. Kursy dla dziewcząt oraz kobiet, które pragnęły uczyć swoje dzieci hebrajskiego, prowadził Dawid Malec (także David Maletz, 1899–1981), pisarz urodzony w Będzinie, późniejszy współzałożyciel kibucu En Charod w Palestynie, który studiował w jesziwie (zdj. nr 2 . )[33]. Dora – jak stwierdziła Kathi Diamant – udzielała się także w grupie teatralnej, której działalność w opinii „ultraortodoksyjnych grup żydowskich” były „profanacją języka świętego”[34].
W 1918 roku Herszel Dymant ożenił się powtórnie i z nową żoną doczekał się kolejnych dzieci. Wtedy wywiózł córkę Dorę do Krakowa, gdzie miała uczęszczać do szkoły Beis Jaakow i uzyskać tam wykształcenie przedszkolanki. Szkoła powstała w 1917 roku z inicjatywy polsko-żydowskiej nauczycielki Sary Szenirer (1883–1935); wkrótce potem powstały kolejne tego typu szkoły i to na całym świecie. Ich zadaniem było umożliwienie młodym kobietom uzyskanie wyższego wykształcenia oraz uchronienie ich przed świeckimi wpływami i asymilacją z polskim społeczeństwem, dlatego też były one wspierane przez chasydzkich rabinów. Mówi się, że to właśnie tu Dora po raz pierwszy miała uczucie, że jest „istotą myślącą i świadomą”[35], nawet jeśli wśród swoich szkolnych koleżanek nie czuła się dobrze. Wręcz przeciwnie, czuła się tak źle, że potajemnie spakowała walizki i wyjechała do pruskiego Breslau (Wrocławia) – miasta, w którym mieszkali jej znajomi. Kiedy jej ojciec ją tam odnalazł, zabrał ją najpierw do domu, po czym zawiózł z powrotem do krakowskiej szkoły, ale Dora po raz drugi uciekła ze szkoły i ponownie udała się do Breslau, co spowodowało, że jej ojciec się poddał.
W Breslau Dora rozpoczęła pracę w domu dziecka, podjęła naukę języka niemieckiego oraz obracała się w kręgach wrocławskich pisarzy i studentów. Wśród jej znajomych znalazł się pochodzący z Berlina dziennikarz dr Manfred Georg (Manfred George, 1893–1965)[36], swego czasu redaktor naczelny wrocławskiej redakcji „Vossische Zeitung”, a po jego wydaleniu z Niemiec w 1938 roku redaktor naczelny miesięcznika „Aufbau”, organu German Jewish Club w Nowym Jorku. Z kolei urodzony we Wrocławiu dr Ludwig Eleazar Nelken (1898–1985), który pod koniec I wojny światowej studiował medycynę w swoim rodzinnym mieście a w późniejszych latach był lekarzem w Jerozolimie, wspomniał po latach, że Dora pochodziła z Polski, mówiła w jidysz, ale bardzo szybko nauczyła się niemieckiego. Ten sam Nelken mówił także o silnym oddaniu tej pięknej i mądrej kobiety wszystkiemu, co żydowskie. Jej postawa wywarła wpływ na sporą grupę dziewcząt i chłopców żydowskiego pochodzenia, którzy, gdyby nie spotkali na swojej drodze Dory, ulegliby asymilacji lub przeszli do lewicowego obozu (patrz PDF)[37].
[30] Na temat dzieciństwa Dory Diamant i jej rodziny por. K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 41–50.
[31] Por. Będzin, [w:] „Świętokrzyski Sztetl. Ośrodek Edukacyjno-Muzealny”, https://swietokrzyskisztetl.pl/asp/pl_start.asp?typ=14&menu=29&sub=9#strona (dostęp: 4.08.2023 r.).
[32] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 45.
[33] Opis organizacji Hebraica w Będzinie autorstwa jej współzałożyciela Moshe Rozenkara znajduje się w 400-stronicowej publikacji (w językach hebrajskim i jidysz) Abrahama Samuela Steina – Avraham Shemuʼel Shtain (1912–1960), Pinkes Bendin. A Memorial to the Jewish Community of Bendin (Poland), Hotsẚat Irgun yotsʾe Bendin be-Yiśrẚel, Tel-Aviv 1959, s. 294, https://archive.org/details/nybc313684/page/n6/mode/2up (dostęp: 4.08.2023 r.). Tamże również najwcześniejsza fotografia przedstawiająca Dorę Dymant w kręgu uczennic języka hebrajskiego wraz z ich nauczycielem Dawidem Malcem, ok. 1916 r., s. 294.
[34] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 27, 46, 48.
[35] Życiorys Dory w aktach Kominternu w Moskwie, cytat za K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 49.
[36] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 49.
[37] E. Gottgetreu, They knew Kafka, [w:] „The Jerusalem Post Magazine”, Jerusalem, 14.06.1974 r., s. 16, https://archive.org/details/TheJerusalemPost1974IsraelEnglish/Jun%2014%201974%2C%20The%20Jerusalem%20Post%20Magazine%2C%20%2314%2C%20Israel%20%28en%29/page/n7/mode/2up (dostęp: 4.08.2023 r.). Akapity na temat L. Nelkena opublikował ponownie w niemieckim tłumaczeniu H.-G. Koch w tomie wspomnień „Als Kafka mir entgegenkam …” (s. 186 i nast.), jako tekst L. Nelkena pod tytułem „Ein Arztbesuch bei Kafka”.
Nowe życie w Berlinie
W 1920 roku Dora Diamant wyjechała do Berlina, gdzie zapisała się do tamtejszej gminy żydowskiej. Czuła się „Niemcami odurzona” – pisała później w swoim dzienniku[38]. Nelken, który w tym czasie był asystentem w Szpitalu Żydowskim w Berlinie, wspominał, że Dora pracowała wtedy jako opiekunka dzieci Hermanna Badta (1887–1946), pochodzącego z Wrocławia pruskiego radcy ministerialnego w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych[39], który od 1922 roku zasiadał także w pruskim parlamencie, gdzie reprezentował Socjaldemokratyczną Partię Niemiec (Sozialdemokratische Partei Deutschlands, SPD). Poza tym, począwszy od czasu sprzed I wojny światowej Badt angażował się na rzecz ruchu syjonistycznego. Później Dora Diamant zatrudniła się jako krawcowa w sierocińcu w Charlottenburgu, gdzie także mieszkała[40]. Nelken przypomniał również jej wystąpienie na „lewicowym” wiecu w byłej pruskiej Izbie Panów (Preußisches Herrenhaus), podczas którego przemawiała także mieszkająca we Włoszech działaczka socjalistyczna Angelica Balabanova (1869–1965). Przedmiotem zainteresowania Dory Diamant były jednak głównie kwestie żydowskie, stąd też została pracownicą socjalną w Żydowskim Ognisku Ludowym (Jüdisches Volksheim), ośrodku, który zapewniał schronienie dzieciom żydowskich imigrantów z Europy Wschodniej. Do osób, na których Diamant rzekomo wzorowała się w Berlinie, zalicza się między innymi Clarę Zetkin (1857–1933) – działaczkę komunistyczną, posłankę do Reichstagu oraz aktywistkę ruchu feministycznego[41], która wraz z Balabanovą organizowała Międzynarodowe Kongresy Kobiet.
O działalności Ogniska Ludowego Dora Diamant dowiedziała się krótko po przyjeździe do Berlina i natychmiast zaoferowała swoją pomoc jako przedszkolanka lub „froeblistka”. W swojej pracy kierowała się zasadami wychowania opracowanymi przez niemieckiego pedagoga Friedricha Fröbla (1782–1852), które poznała podczas nauki w Krakowie i które obowiązywały w przedszkolach na terenie monarchii austro-węgierskiej[42]. Przede wszystkim jednak skupiła swoją uwagę na przygotowaniu dzieci na wyjazd do Palestyny: „Namiętnie wierzyła w konieczność stworzenia żydowskiej ojczyzny w Palestynie, na Ziemi Izraela, Ziemi Obiecanej. W swoich snach na jawie często widziała siebie – jak sama powiadała – »na polach Galilei«, w jednym z kibuców, żyjącą i pracującą u boku innych wolnych Żydów, mężczyzn i kobiet z całego świata zagospodarowujących bagna i ugory, sadzących ogrody i tworzących bezpieczny i sprawiedliwy świat dla swoich dzieci i wnucząt”[43].
Jüdisches Volksheim (zdj. nr 3 . ) założył w 1916 roku niemiecki lekarz i pedagog Siegfried Lehmann (1892–1958). Mieściło się ono przy Dragonerstraße 22[44] i było instytucją wspieraną przez Maksa Broda, filozofa i religioznawcę Martina Bubera (1878–1965), działacza anarchistycznego i pisarza Gustava Landauera (1870–1919 zamordowany), kupca, fabrykanta i kolekcjonera sztuki Siegberta Samuela Sterna (1864–1935) oraz berlińskiego rabina Malwina Warschauera (1871–1955). Instytucja miała na celu udzielenie wsparcia dzieciom i młodzieży z ubogiej i przeludnionej żydowskiej dzielnicy Scheunenviertel, licznie zamieszkiwanej przez Żydów przybyłych z Galicji i Śląska. Zapewniała im schronienie, żydowskie wychowanie, dostęp do ogólnej edukacji i możliwość pogłębiania wiedzy, a także uczestnictwo w imprezach sportowych i lekcjach muzyki. W Ognisku Ludowym organizowano również wieczory dla matek, poza tym oferowano konsultacje medyczne i porady prawne[45].
Dzienny program rozpoczynał się od zabaw dla najmłodszych, po nich następowały popołudniowe spotkania towarzyskie grup chłopięcych i dziewczęcych, zaś wieczorem spotykały się dziewczęta należące do młodzieżowego klubu żeńskiego czy też chłopcy z klubu męskiego – przyszli adepci różnych zawodów. Praca z dziećmi i młodzieżą obejmowała zajęcia polecane przez Fröbla typu wyplatanie, robótki z kartonu i papieru czy lepienie z gliny, ale także naukę hebrajskich piosenek dziecięcych i zajęcia taneczne. Bywały także dni, które poświęcano na „czytanie i opowiadanie bajek, legend i przeżyć”. Starsi chłopcy uczyli się stolarki, prac introligatorskich i obróbki metalu, podczas gdy dziewczęta poznawały tajniki szycia i robótek ręcznych, a raz w tygodniu śpiewały w chórze[46]. Podobno Żydowskie Ognisko Ludowe dało Dorze Diamant „poczucie przynależności do wspólnoty i rodziny”[47]. Ona sama dorastała w duchu „chasydzkich przekazów i opowieści zaczerpniętych ze wschodnio-żydowskiego mistycyzmu”, „jej język i sposób wysławiania się kształtowały przysłowia i stare żydowskie przypowieści jej obu babć”. Lata później zachwycała Kafkę cowieczorną interpretacją bubbe meises – baśni i mitów przekazywanych przez żydowskie staruszki[48].
Kiedy zatem Kafka (zdj. nr 4 . ) spotkał Diamant po raz pierwszy wieczorem przed szabatem, 13 lipca 1923 roku, w domu wypoczynkowym w Müritz, było z góry wiadomo, że dla praskiego pisarza ta młoda kobieta była personifikacją licznych aspektów żydowskiego życia, przedmiotu jego zainteresowania od dawna. Podczas gdy ona znała hebrajski już odkąd w dzieciństwie podsłuchiwała brata uczącego się w chederze, Kafka z trudem uczył się tego języka dopiero od 1917 roku – roku, w którym zdiagnozowano u niego gruźlicę. Rok później, w 1918 roku, uczył się go razem z Maksem Brodem i dziennikarzem Felixem Weltschem (1884–1964), od 1904 roku przyjacielem Kafki i Broda z Praskiego Kręgu literatów[49]; w tym samym czasie Dora bez problemu potrafiła recytować całe fragmenty Biblii w oryginale. Będąc jeszcze w Będzinie, dziewczyna udzielała się w tamtejszej grupie teatralnej, podczas gdy Kafka w 1910 roku odkrył wschodnio-żydowską trupę, której przedstawienia widział w Praskim „Café Savoy”. Dzięki niej Kafka i Brod zanurzyli się „w nowy dla [nich] świat wschodniożydowskiego żywiołu ludowego”, co z kolei spowodowało, że Kafka zaczął zajmować się żydowską historią i literaturą[50].
Obecność Dory Diamant w życiu Kafki sprawiła, że pisarz mógł w końcu nawiązać osobisty kontakt z Żydowskim Ogniskiem Ludowym, którego cele i zadania poznał dzięki Maksowi Brodowi oraz ich wspólnemu, długoletniemu znajomemu Martinowi Buberowi. Instytucję pilnie polecał swojej wcześniejszej narzeczonej, Felicji Bauer (1887–1960), uzasadniając, że praca w niej jest „drogą do duchowego wyzwolenia”[51]. Felicja posłuchała Kafki i zaczęła angażować się w pracę ogniska, prowadząc zajęcia literackie dla dziewcząt. Będąc w Müritz, pisał do Hugo Bergmanna (1883–1975) – kolegi szkolnego z Pragi, który w tym czasie pełnił funkcję bibliotekarza w Żydowskiej Bibliotece Narodowej w Jerozolimie: „Przez drzewa mogę dostrzec bawiące się dzieci. […] Żydzi ze Wschodu ratowani przez Żydów z Zachodu przed niebezpieczeństwami Berlina. Przez pół dnia i nocy dom, las i plaża są pełne śpiewu. Gdy jestem pośród nich, nie jestem szczęśliwy, ale u progu szczęścia. […] Dziś będę wspólnie z nimi świętować piątkowy wieczór [początek szabatu – przyp. tłum.], chyba pierwszy raz w moim życiu”[52]. Bergmann, uczeń Bubera, zaprzyjaźniony z Weltschem i Brodem, przybliżył Kafce temat syjonizmu tak, że Kafka i Diamant marzyli o wyjeździe do Palestyny – i odtąd już nic nie mogło ich rozdzielić. „Franz pomaga obierać ziemniaki w Volksheim w Müritz. – Nocą na pomoście. – Na ławce w lesie koło Müritz”, zapisała Diamant w swoim „Dzienniku” w ostatnich dniach życia[53].
Kafka opuścił Müritz 6 sierpnia 1923 roku, dwa dni spędził w Berlinie, po czym, ciężko chory, wsiadł do pociągu do Pragi. Diamant, pełniąc swoje powinności w domu wypoczynkowym w Müritz, pozostała tam jeszcze niecały miesiąc. Przybywszy do Pragi, Kafka początkowo kontynuował swoje studia hebrajskiego i zaczął interesować się żydowskimi rytuałami modlitewnymi. W tym czasie schudł do poniżej 60 kg, w związku z czym jego siostra Ottla zawiozła go na wieś, do Schelesen (Želízy w Czechach), małej miejscowości nad Łabą. Tu, na północ od Mielnika (Mělník w Czechach), Kafka już trzykrotnie wypoczywał, odkąd w 1918 roku zachorował na hiszpańską grypę. W międzyczasie, w związku z zamiarem wspólnego zamieszkania, Diamant zaczęła szukać w Berlinie mieszkania dla siebie i Franza. Ostatecznie znalazła duży, jasny umeblowany pokój z kuchnią i własną łazienką, z oknami wykuszowymi i werandą, na trzecim piętrze narożnej kamienicy przy Miquelstraße 8, w pobliżu dzielnicowego ratusza Berlin-Steglitz (zdj. nr 5 . )[54]. Odtąd – aż do września – pisała do niego „entuzjastyczne, krzepiące i dodające otuchy listy”, podczas gdy on walczył w Schelesen o powrót do zdrowia[55].
[38] Cytat za K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 50.
[39] E. Gottgetreu, They knew Kafka...(patrzy przypis nr 37).
[40] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 28.
[41] Tamże, s. 27.
[42] Tamże, s. 26, 49.
[43] Tamże, s. 26.
[44] Obecnie Max-Beer-Straße 5. Informacje na temat byłego Jüdisches Volksheim w Berlinie można znaleźć w Internecie, m.in. na portalu Arbeitskreis Jüdische Wohlfahrt (także na temat Dory Diamant), https://akjw.hypotheses.org/946, oraz na stronie Jüdisches Museum Berlin, https://www.jmberlin.de/berlin-transit/orte/juedischesvolksheim.php (dostęp do źródeł: 4.08.2023 r.).
[45] S. Lehmann, Nachwort. Über jüdische Erziehung, [w:] Das Jüdische Volksheim Berlin. Erster Bericht, Mai/Dezember 1916, wyd. nakładem własnym, Berlin 1916, s. 17 i nast., https://archive.org/details/JudischeVolksheimBerlin/page/16/mode/2up (dostęp: 4.08.2023 r.). Pięciu wymienionym sponsorom została zadedykowana specjalna strona w książce.
[46] Tamże, s. 6–11.
[47] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 25.
[48] Tamże, s. 33–35.
[49] M. Singer, Hebräischstunden mit Kafka, [w:] „Als Kafka mir entgegenkam …”, s. 140–143. – W 1922 r. osłabiony fizycznie Kafka zintensyfikował naukę hebrajskiego. Jego urodzona w Palestynie nauczycielka Puah Ben-Tovim (1904–1991) wspominała: „W latach między 1917 a 1923 rokiem Kafka zaczął powoli uświadamiać sobie swoje żydowskie pochodzenie. […] Myślę również, że Dora Diamant pociągała go tak bardzo głównie dlatego, że pochodziła z ultrakonserwatywnej rodziny chasydzkiej. Chciał wszystko wiedzieć o życiu pionierów w Palestynie […] Nauka hebrajskiego umożliwiała mu co najmniej symbolistyczne powiązanie z Palestyną […] Mieszkałam już w Berlinie, kiedy Kafka wyraził chęć odwiedzenia mnie na letnim obozie w Eberswalde, gdzie pracowałam […] Kafka poprosił mnie o wznowienie nauki hebrajskiego, więc dałam mu pięć albo sześć lekcji. Wtedy zdałam sobie sprawę, że równie dobrze mogła robić to także Dora, która dobrze znała podstawy tego języka”. (Pouah Menczel, J’Etais Professeur D’Hebreu de Kafka, [w:] „Libération”, Paryż, 2./3.07.1983 r., s. 19 i nast.; artykuł ponownie opublikowany przez H.-G. Kocha w tomie wspomnień „Als Kafka mir entgegenkam …”, jako tekst Puah Menczel-Ben-Tovim pod tytułem „Ich war Kafkas Hebräischlehrerin”, s. 165–167.
[50] M. Brod, Franz Kafka. Opowieść..., s. 145–148. – Z kolei D. Diamant w swoich zapiskach z ok. 1950 r. zanotowała pod tytułem „Aus Franz‘ Quartheften. 3.10.1911. Letzte Zeilen der Eintragung”: „Pierwsza bezpośrednia styczność ze światem wschodnich Żydów dzięki grupie teatralnej Löwy’ego. Spektakl »Der Meschumed« Lateinera pozostawił wrażenia” i podała dosłowny cytat z zapisu w dzienniku Kafki pod datą 8.10.1911 r.: „Chęć ujrzenia jakiegoś wielkiego teatru żargonowego, bo przedstawienie chyba jednak ucierpiało z powodu nielicznego składu i niedokładnego wyuczenia się. Ponadto chęć poznania literatury żargonowej, o której najwyraźniej wymaga się ciągłej nacjonalistycznej postawy bojowej …” – cytat za F. Kafka, Dzienniki, tłum. Łukasz Musiał, ebook, wyd. Officyna, 2022, fragment tłumaczenia udostępniony na stronie https://virtualo.pl/ebook/dzienniki-i443599/ (dostęp: 31.10.2024).
[51] List Franza Kafki do Felicji Bauer, 12.09.1916 r., [w:] Franz Kafka, Briefe an Felice und andere Korrespondenz aus der Verlobungszeit, Frankfurt am Main 1976, s. 696 i nast.
[52] List Franza Kafki do małżeństwa Bergmannów (Hugo i Else Bergmann), Müritz, 13.07.1923 r., [w:] Franz Kafka. Briefe 1902–1924, Frankfurt am Main 1975, s. 436 i nast.; cytat w j. polskim za F. Kafka, Listy do rodziny, przyjaciół, wydawców, tłum. Robert Urbański, W.A.B., Warszawa 2012, wersja elektroniczna (bez numeracji stron).
[53] D. Diamant, Chronologische Initialien, [w:] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 405.
[54] Obecnie Muthesiusstraße 20–22; por. Sarah Mondegrin, Kafka in Berlin. Das vergessene Haus, [w:] „Tagesspiegel”, 2.12.2012 r., https://www.tagesspiegel.de/kultur/das-vergessene-haus-2246500.html (dostęp: 4.08.2023 r.). Właścicielka mieszkania, Clara Hermann, została deportowana do getta Theresienstadt w 1942 r.; zmarła tamże 19 marca 1943 r. W 2015 r. przed domem przy Muthesiusstraße 20 umieszczono poświęcony jej Kamień Pamięci (niem. Stolperstein). https://www.stolpersteine-berlin.de/de/muthesiusstrasse/20/clara-hermann (dostęp: 4.08.2023 r.).
[55] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 50–56.
Franz Kafka i Dora Diamant zamieszkują razem
Wreszcie, 21 września, Kafka zdaje się wyzdrowiał – przynajmniej na tyle, że trzy dni później odważył się wyruszyć w podróż do Berlina. Jeszcze w drodze na dworzec ojciec, nie wiedząc nic o istnieniu Dory, próbował skłonić go do zmiany planów. Kafka ani słowem nie wspomniał o niej rodzicom, nie chciał bowiem narażać się na ich niezadowolenie, z którym miał już do czynienia w przypadku swojej poprzedniej narzeczonej, Julie Wohryzek (1891–1944 KZ Auschwitz), córki handlarza artykułami spożywczymi i woźnego synagogi. W ostatnich dwóch dniach Kafka niemal wystraszył się własnej „brawury”, która sprawiła, że podjął decyzję o przeprowadzce do Berlina i o nowym związku. W nocy nieopisane „lęki” nie pozwalały mu spać. Kiedy przybył do Berlina, ich wspólne małe mieszkanko rozwiało wprawdzie jego obawy, ale grasująca inflacja stała coraz bardziej na przeszkodzie normalnego, uregulowanego życia. We wrześniu 1923 roku jeden bochenek chleba kosztował 4 miliony marek. W liście do Ottli z 2 października Kafka pisał: „[…] ceny pną się w górę jak u was wiewiórki, wczoraj prawie mi się od tego zakręciło w głowie, a śródmieście jest przez to, a także poza tym dla mnie straszne. Ale gdzie indziej, tu na zewnątrz, tu jest na razie spokojnie i pięknie. Gdy wyprawię się wieczorem z domu w te ciepłe wieczory, wychodzi mi naprzeciw ze starych ogrodów zapach, jakiego z tą delikatnością i mocą nigdzie, jak sądzę, nie czułem [...]”[56]. Dwa tygodnie po przybyciu do Berlina Kafka informuje Ottlę, Broda i Klopstocka, że zamierza zostać w Berlinie i nawet spędzić tutaj zimę[57]. Na temat „D.” długo milczał i dopiero 25 października napisał do Broda: „nazwisko brzmi Diamant”[58].
Praska renta Kafki była wprawdzie wypłacana w niedotkniętej inflacją czeskiej walucie, ale jego rodzice przesyłali ją bardzo nieregularnie. Na szczęcie mógł liczyć na przyszłość jako wolny pisarz. Najpierw jednak Diamant musiała przyzwyczaić się do jego pisarskiej działalności – przede wszystkim do jego milczenia i jego samotnych spacerów, które pozbawiały ją jego towarzystwa. Zapisała się więc na studia na Wyższej Szkole Nauk Judaistycznych (Hochschule für die Wissenschaft des Judentums, zdj. nr 6 . ) przy ulicy Artilleriestraße w śródmieściu Berlina[59]; musiała się zatem uczyć. Poza tym pomagała w sierocińcu i nadal była wolontariuszką w Żydowskim Ognisku Ludowym, gdzie uczestniczyła również w kursie tańca rytmicznego. Podczas wspólnie spędzanego czasu opowiadała Kafce o życiu jej rodziny w chasydzkiej wspólnocie w Polsce, razem snuli plany na przyszłość w Palestynie, które z uwagi na jego stan zdrowia były raczej nie do spełnienia. W połowie listopada, po tym kiedy już po dwóch miesiącach ich czynsz w przeliczeniu na czeskie korony wzrósł dziesięciokrotnie, para przeprowadziła się do dwóch „ładnie urządzonych pokoi” z centralnym ogrzewaniem i światłem elektrycznym[60], na pierwszym piętrze willi niejakiej pani dr Rethberg przy Grunewaldstraße 13 (zdj. nr 7 . )[61]. W tym samym miesiącu Brod przywiózł z Pragi do Berlina ciężki kufer pełen zimowych rzeczy Kafki[62].
Tymczasem Diamant i Kafka, jeżdżąc do trzech razy w tygodniu tramwajem do berlińskiej dzielnicy Scheunenviertel, brali udział w zajęciach na żydowskiej uczelni. Diamant studiowała halachę, czyli żydowskie prawo i przykazania; Kafka pod kierunkiem pochodzącego z Lwowa biblisty i semitologa Harry’ego Torczynera (Naftali Herz Tur-Sinai, 1886–1973) poznawał żydowskie opowiadania i legendy, tzw. hagady. Ottla przywiozła z Pragi rentę brata, którą po wprowadzeniu marki rentowej (Rentenmark) można było wreszcie wymienić według kursu sprzed wojny. Siostra Kafki stała się „zaufaną powiernicą i sojuszniczką” Dory Diamant[63].
Zimą 1923 roku – przed lub po „Eine kleine Frau”, opowiadaniu poświęconym nie tylko kobiecie, która wynajmowała Kafce i Diamant ich pierwsze berlińskie mieszkanie, lecz prezentującym i analizującym także ogólne ludzkie zachowania – Kafka napisał opowiadanie „Der Bau” („Nora”), które zachowało się tylko we fragmentach. Jego bohaterem jest borsuk lub hybryda zwierzęcia z człowiekiem, stworzenie, które akurat skończyło budowę swojego podziemnego, labiryntowego schronienia, ale na skutek coraz głośniejszych hałasów o niewiadomym pochodzeniu popada w stan paranoi. Zdające się zbliżać niebezpieczeństwo (może ze strony innego ryjącego zwierzęcia) skłania głównego bohatera do refleksji nad własnym życiem, by na koniec pozbyć się myśli zarówno o zagrożeniu bez wyjścia, jak i własnej egzystencji, tak że ostatecznie pozostawia „wszystko [...] bez zmian”, tak jak było dotychczas[64]. Biorąc pod uwagę czas, w którym ten tekst powstał, opowiadanie odbierano jako przekaz „ciasnoty i trudów życia we własnym, stanowczo za drogim mieszkaniu”, labirynt nory jako wyraz postępującej choroby, a brak wyjścia z sytuacji jako symbol grożącego powrotu do starego życia, do Pragi[65].
O „Der Bau” Diamant opowiedziała później J. P. Hodinowi, że opowiadanie „zostało napisane tylko w jedną noc. Była zima. Rozpoczął wczesnym wieczorem i nad ranem był gotów, potem znowu nad nim pracował. Opowiedział mi o tym zarówno żartobliwie jak i poważnie. To była autobiograficzna historia i może to przeczucie powrotu do rodzinnego domu i końca wolności budziło w nim tak paniczne przeczucie strachu. Wyjaśnił mi, że jestem »placem zamkowym« w norze”[66]. Ten „główny plac”, czyli może Dorę, bohater opowiadania wybrał według Kafki „rozważnie, na wypadek największego zagrożenia, nie do końca prześladowania, ale oblężenia […] Podczas gdy wszystko inne jest może bardziej wytworem natężonej pracy umysłu niż ciała, plac zamkowy jest wynikiem najcięższej pracy każdego calu mojego ciała”[67]. Dora Diamant zakończyła swoją wypowiedź słowami: „Jego życie jawiło mu się jako labirynt, z którego nie widział wyjścia”.
Prawdopodobnie w okolicach Bożego Narodzenia Ottla po raz pierwszy opowiedziała o Dorze rodzicom, którzy odtąd wspierali parę, wysyłając paczki żywnościowe. Od sióstr dotarła do Berlina ciężka paczka z artykułami gospodarstwa domowego. Przed świętami Kafka zachorował. W pierwszych dwóch tygodniach stycznia choroba wróciła, a wraz z nią wieczorne gorączki, dreszcze, bóle jelit i straszny kaszel do rana. Diamant wezwała lekarza z Żydowskiego Szpitala, którego rachunek – nota bene przez Dorę utargowany o połowę – uświadomił Kafce, że na pobyt w szpitalu nie mógłby sobie pozwolić. Bieżące podwyżki kursu marki spowodowały, że para wypowiedziała najem mieszkania z dniem 1 lutego 1924 roku; poza tym obawiała się także, że będzie musiała wyjechać z Berlina. W tym samym dniu Kafka i Diamant wprowadzili się do pokoju w willi mieszczącej się przy Heidestraße 25–26 w dzielnicy Zehlendorf[68], która należała do wdowy po poecie i krytyku literackim, Carlu Hermannie Busse (1872–1918). W tym czasie Diamant zastępowała Kafkę na jego wieczornych spotkaniach, jako że pisarz od miesięcy nie opuszczał domu nocą. Jednym z takich spotkań był wieczór recytatorski w sali koncertowej Meistersaal przy Potsdamer Platz, w którym udział brał znany Kafce recytator i aktor Ludwig Hardt. Właśnie wtedy Diamant odnalazła w sobie na nowo swoją pasję do teatru. Kafka i praska aktorka Midia Pines (Midia Kraus, 1893–1965), przyjaciółka Kafki, dopingowali ją w tym.
Diamant prawdopodobnie właśnie w mieszkaniu na Zehlendorfie spaliła kilka prac Kafki. Hodinowi opowiedziała, że pisarz miał obsesję na tym punkcie, że było to niejako wyrazem przekornego buntu: „He wanted to burn everything that he had written in order to free his soul from these »ghosts«. I respected his wish, and when he lay ill, I burnt things of his before his eyes. What he really wanted to write was to come afterwards, only after he had gained his »liberty«”[69].
[56] List Franza Kafki do Ottli Kafki, Berlin-Steglitz, 2.10.1923 r., [w:] Franz Kafka, Briefe an Ottla und die Familie, Frankfurt am Main 2011, s. 134 i nast., https://homepage.univie.ac.at/werner.haas/1923/ok23-106.htm (dostęp: 4.08.2023 r.); cytat w języku polskim za F. Kafka, Listy do rodziny...,(patrz przypis nr 52).
[57] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 59–74.
[58] List Franza Kafki do Maksa Broda, stempel odbiorczego Urzędu Pocztowego Praha-Hrad i datą 25.10.1923 r., [w:] M. Brod, Franz Kafka – eine Freundschaft... (patrz przypis nr 1), s. 434 i nast, https://homepage.univie.ac.at/werner.haas/1923/bk23-012.htm (dostęp: 4.08.2023 r.). Cytat w języku polskim za cytat w języku polskim za F. Kafka, Listy do rodziny...,(patrz przypis nr 52).
[59] Obecnie Tucholskystraße 9; dziś mieści się tu Dom Leo Becka, a w nim siedziba Centralnej Rady Żydów w Niemczech (Zentralrat der Juden in Deutschland).
[60] List Franza Kafki do rodziców, Berlin-Steglitz, początek listopada 1923 r., https://homepage.univie.ac.at/werner.haas/1923/el23-003.htm (dostęp: 4.08.2023 r.).
[61] Por. K. Noetzel, Vor 90 Jahren genoss Franz Kafka das Vorstadtidyll, [w:] „Berliner Woche”, 6.01.2014 r., https://www.berliner-woche.de/steglitz/c-sonstiges/vor-90-jahren-genoss-franz-kafka-das-vorstadtidyll_a43304 (dostęp: 4.08.2023 r.).
[62] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 75–92.
[63] Tamże, s. 93–105.
[64] F. Kafka, Der Bau, [w:] Franz Kafka. Romane und Erzählungen, Frankfurt am Main 2010, s. 940–968.
[65] F. Kraiczi, Der Einfluss der Frauen auf Kafkas Werk. Eine Einführung, seria „Schriften aus der Fakultät Geistes- und Kulturwissenschaften”, tom 1, University of Bamberg Press, Bamberg 2008, s. 119–124, https://fis.uni-bamberg.de/bitstream/uniba/118/1/Dokument_1.pdf (dostęp: 4.08.2023 r.).
[66] J. P. Hodin, Memories of Franz Kafka..., s. 38; cytat za D. Diamant, Mein Leben..., s. 179.
[67] F. Kafka, Der Bau..., s. 942 (patrz przypis nr 64).
[68] Obecnie Busseallee 9, nowa zabudowa; dziś mieści się tu tablica pamiątkowa poświęcona Kafce. Wdowa Paula Busse (*1876) została uwolniona z getta Theresienstadt w 1945 r.
[69] J. P. Hodin, Memories of Franz Kafka..., s. 39.
„Gdyby choć tylko jeden lek był wtedy dostępny” – choroba i śmierć Kafki
Stan zdrowia Kafki cały czas się pogarszał, o czym przekonał się także jego wuj dr Siegfried Löwy (1867–1942 samobójstwo przed deportacją), który był wiejskim lekarzem na Morawach, skąd przejechał na parę dni do Berlina i radził swojemu siostrzeńcowi, aby starał się o skierowanie na pobyt w sanatorium. Na początku marca Diamant pilnie wezwała dr Nelkena z Żydowskiego Szpitala, który zastał pacjenta wprawdzie nie w łóżku, za to w bardzo nędznym stanie. „Gdyby choć tylko streptomycyna lub inny lek na gruźlicę był wtedy dostępny” – wspominał Nelken po latach – „Wszystko, co mogłem zrobić, to przepisać coś na uspokojenie kaszlu i innych objawów”[70]. Diamant przerwała studia na żydowskiej uczelni i, aby móc w pełni sprawować opiekę nad swoim partnerem, dorabiała sobie szyciem. Wuj Löwy dzięki swoim znajomościom sprawił, że pewne austriackie sanatorium było gotowe przyjąć Kafkę natychmiast. Klopstock przybył z pomocą do Berlina, z kolei Kafka w towarzystwie Broda 17 marca udał się do Pragi. Diamant pozostała w Berlinie[71].
Kafka spędził trzy tygodnie w mieszkaniu rodziców, leżąc cały czas w łóżku i ważąc już tylko jedyne 49 kilogramów. Tam też odwiedził go Klopstock. Pojawiły się także oznaki rozszerzenia się gruźlicy na krtań. Kiedy zatem na początku kwietnia Löwy wydał skierowanie na pobyt w Sanatorium Wienerwald, Diamant wyruszyła w podróż do Wiednia i 8 kwietnia odwiedziła Kafkę. „D. jest u mnie, i bardzo dobrze, mieszka obok sanatorium, u rolnika” – pisze Kafka do rodziców[72]. Trzy dni później, w związku z diagnozą gruźlicy krtani, pisarz został przewieziony do działającej przy wiedeńskim Szpitalu Ogólnym (Allgemeines Krankenhaus) laryngologicznej kliniki uniwersyteckiej profesora Markusa Hajka (1861–1941), trafiając na salę ze śmiertelnie chorymi pacjentami. Dlatego, gdy Felix Weltsch znalazł prywatne sanatorium płucne dr. Hugo Hoffmanna w Kierling (zdj. nr 8 . ), 15 kilometrów na północny zachód od Wiednia, które oferowało pokoje jednoosobowe z balkonami oraz niższe koszty, Kafka i Diamant osiem dni później zażądali ponownego przeniesienia[73], tym bardziej, że Diamant mogła też tam przebywać. Odtąd przejęła korespondencję z rodzicami oraz kontakty z siostrami, które codziennie dzwoniły do sanatorium.
Na początku maja Diamant zwróciła się z prośbą o konsultację do wiedeńskiego pulmonologa dr Oskara Becka, który z uwagi na stan płuc i krtani Kafki doszedł do wniosku, że choroba pisarza nie była już do wyleczenia i radził przewieźć pacjenta do rodziny w Pradze. W tym samym czasie do sanatorium przybył Klopstock, aby pomóc w opiece nad chorym. Z kolei 12 maja Kafka otrzymał list z Polski, w którym ojciec Dory (oboje z córką nie widzieli się od czterech latach) sprzeciwił się małżeństwu córki z Kafką. W tym samym dniu, z Pragi do Wiednia przybył Brod, by na jeden dzień odwiedzić chorego przyjaciela. Brod, Diamant i Klopstock uzgodnili między sobą, że pisarz powinien pozostać w Kierling, gdyż powrót do Pragi pozbawiłby go wszelkich nadziei[74].
O „Śmierci Franza Kafki”, która nastąpiła 3 czerwca 1924 roku, pisał w berlińskiej gazecie „Der Tagesspiegel” z 25 listopada 1953 roku pochodzący z Pragi publicysta Willy Haas, po tym kiedy otrzymał list napisany przez pielęgniarkę Annę, która w sanatorium w Kierling opiekowała się pacjentem aż do samego końca. W liście czytamy: „Kafka dokonał kilku ustaleń na wypadek swojej śmierci. To, które znamy, to dyspozycja wydana dr Klopstockowi, który, gdyby nie było już żadnej nadziei, miał przyspieszyć jego koniec zastrzykiem. Najwyraźniej w godzinie słabości Kafka przyzwolił także Dorze umrzeć razem z nim. Żadne z tych ustaleń nie zostało dotrzymane. Wierny Klopstock spełnił jednak trzecią, tajną kwestię, którą była obietnica wysłania Dory pod jakimkolwiek pretekstem z domu, żeby nie musiała być świadkiem agonii Kafki. Kiedy zatem wybiła jego ostatnia godzina, Klopstock wysłał Dorę z listem na pocztę, jednak w ostatnich minutach Kafka gwałtownie za nią zatęsknił. »Wysłałam za nią pokojówkę« – pisze siostra Anna – »bo poczta była w pobliżu«. Dora wróciła zdyszana, z kwiatami w ręce, pewnie je akurat kupiła. Wtedy Kafka chyba już całkowicie tracił przytomność. Dora trzymała kwiaty tuż przed jego twarzą. »Franz, spójrz na te piękne kwiaty, powąchaj je!« szeptała Dora. »Umierający podniósł się i wąchał kwiaty. […] Kiedy już nie mógł mówić, miał oczy, które cudnie błyszczały, uśmiech, który mówił wiele, a także wymowne spojrzenie i pełne ekspresji ręce«”[75].
Löwy przybył z polecenia ojca Kafki do Kierling, aby zająć się zwłokami zmarłego. Z ówczesnych relacji wynika, że z pewną „szorstkością” odsunął Diamant i Klopstocka na bok, po czym z „zimnym, obojętnym profesjonalizmem” zajął się dopełnieniem formalności. Jednak w telegramie z 4 czerwca ojciec zarządził: „Dora decyduje”, a mianowicie o tym, co ma się stać z ciałem Kafki[76]. Ostatecznie zostało ono przewiezione koleją do Pragi. Na łamach praskich niemieckojęzycznych gazet ukazały się nekrologi, których autorami byli Brod, Weltsch i pisarz Oskar Baum (1883–1941). Tekst Mileny Jesenskiej opublikowała czeska gazeta „Národní Listy” w dniu 6 czerwca. Pogrzeb odbył się w gronie rodziny i najbliższych przyjaciół 11 czerwca na Nowym Cmentarzu Żydowskim w praskiej dzielnicy Žižkov. Dzień ten wspominał w swoim eseju poeta i pisarz Johannes Urzidil (1896–1970), który pracował jako attaché prasowy w Ambasadzie Niemiec w Pradze, pisząc: „Szedłem w kondukcie żałobnym odprowadzającym trumnę z ciałem Kafki z kaplicy do miejsca spoczynku – za rodziną oraz bladą partnerką, podtrzymywaną przez Maksa Broda”[77]. Kiedy ta stanęła nad otwartym grobem, wydała z siebie przeszywający krzyk rozpaczy i zemdlała[78].
Następnego dnia w teatrze Kleine Bühne (Mała Scena) w Pradze odbyła się uroczystość żałobna w obecności Diamant i 500 gości, podczas której wygłoszono mowy pożegnalne oraz czytano fragmenty dzieł Kafki. W kolejnych dniach i tygodniach Dora Diamant pozostała w Pradze, mieszkając w mieszkaniu rodziców Kafki, podczas gdy Brod przeglądał spuściznę literacką po swoim przyjacielu, odnajdując w trakcie tej czynności skierowaną do niego notatkę z poleceniem, by „wszystkie rękopisy i rysunki”, które znajdzie w jego spuściźnie, „doszczętnie i bez czytania spalił”[79]. W związku z tą prośbą Brod popadł po pewnym czasie nie tylko w konflikt z własnym sumieniem, ale także z Diamant, która później napisała do niego: „Świat nie musi nic wiedzieć o Franzu. To nie jego sprawa, ponieważ – tak, ponieważ on go i tak nie rozumie”[80].
[70] E. Gottgetreu, The knew Kafka...(patrz przypis nr 37).
[71] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 107–122.
[72] Pocztówka Franza Kafki do Hermanna Kafki, Ortmann, 9.04.1924 r., https://homepage.univie.ac.at/werner.haas/1924/el24-021.htm (dostęp: 4.08.2023 r.).
[73] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 123–135.
[74] Tamże, s. 137–157.
[75] W. Haas, Franz Kafkas Tod, [w:] „Der Tagesspiegel”, 15.11.1953 r., tom 9, nr 2497, Dodatek specjalny, s. 1; artykuł Haasa opublikowany ponownie w tomie wspomnień zebranych przez H.-G. Kocha „Als Kafka mir entgegenkam …”, jako tekst pod tytułem „Die letzten Tage”, s. 193–195.
[76] Telegram Hermanna Kafki, archiwum Instytutu Badań nad Kafką Uniwersytetu w Wuppertalu (Kafka-Forschungsstelle der Bergischen Universität/Gesamthochschule Wuppertal); cytat za K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 161.
[77] J. Urzidil, 11. Juni 1924, [w:] tenże, Da geht Kafka. Essays, Artemis, Zürich, Stuttgart 1965, s. 78.
[78] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 159–166.
[79] M. Brod, Posłowie do pierwszego wydania, [w:] Franz Kafka, Die Romane. Amerika. Der Prozeß. Das Schloß, S. Fischer Verlag, Frankfurt am Main 1965, s. 472.
[80] List Dory Diamant do Maksa Broda, Berlin, 2.05.1930 r., [w:] M. Brod, Der Prager Kreis..., s. 113.
Na deskach świata
Dwa miesiące później, w sierpniu 1924 roku, Diamant (zdj. nr 9 . ) nagle spakowała swoje walizki i wyjechała do Berlina. Mogła to zrobić bez problemu, ponieważ Urzidil załatwił jej zezwolenie na pobyt w Niemczech i rodzice Kafki dali jej trochę pieniędzy. W pierwszych dniach po przyjeździe niemiecka stolica wydawała się jej być „cmentarzem mojego życia, na który przyjechałam odwiedzić groby” – pisała do Elli. Kilka dni później przyjaciele załatwili jej pokój w akademiku. Swoje nadzieje pokładała w podjęciu edukacji aktorskiej[81]. W październiku pisała w jednym z listów do Ottli, że wkrótce przystąpi do egzaminu wstępnego do państwowej szkoły aktorskiej. W przygotowaniach do egzaminu pomogła jej aktorka, a zarazem znajoma reżysera i dyrektora teatru, którym był Max Reinhardt (1873–1943). W styczniu 1925 roku jej życie się nieco ustabilizowało. Wprawdzie nie udało się jej podjąć edukacji, ale zamieszkała w nowym mieszkaniu, znalazła pracę, a także uczestniczyła w różnych kursach i uprawiała gimnastykę. Poza tym zaprzyjaźniła się z polskim, piszącym w języku jidysz poetą Abrahamem Nahumem Stenclem (także Sztencl, Stenzel, Avrom Nokhem Stencl, Avrom-Nokhem Shtentsl, 1897–1983), który pochodził z Czeladzi, miasta na zachód od Będzina[82].
Stencl, który w 1918 roku uciekł przed poborem do polskiej armii do Holandii, przybył stamtąd w 1921 roku do Berlina, czyli w tym samym roku co Diamant. W Berlinie pozostał aż do 1936 roku, kiedy wyemigrował do Wielkiej Brytanii, wydając w tym czasie dziesięć tomików poezji w jidysz. Często bez dachu nad głową, z kieszeniami pełnymi wierszy, zgromadził wokół siebie polskich literatów z jego „małej ojczyzny”. Szukał także kontaktu z przedstawicielami ekspresjonizmu literackiego pochodzenia nieżydowskiego i od 1922 roku współpracował z poetką Else Lasker-Schüler (1869–1945). Był stałym bywalcem berlińskiej kawiarni Romanisches Café przy Kurfürstendamm, gdzie wśród artystów, aktorów, dziennikarzy i szachistów spotykali się także żydowscy emigranci, intelektualiści oraz działacze z Polski, Ukrainy i Rosji. Stencl prawdopodobnie zakochał się w Diamant[83], ale był w stałym związku z nauczycielką sztuki Elisabeth Wöhler, która podobnie jak on pracowała w Niezależnej Szkole Świeckiej (Freie Weltliche Schule) w Reinickendorf. Diamant i Stencl spotkali się ponownie w 1942 roku w londyńskiej dzielnicy Whitechapel, gdzie Stencl słynął jako „Poet of Whitechapel”[84] i którą on sam ogłosił swoim brytyjskim sztetlem[85] (zdj. nr 10 . ). Podobnie jak Diamant, angażował się w rozpowszechnianie języka jidysz, wydając w nim czasopismo „Loshn un lebn” („Język i Życie”), do którego w latach 1945–1949 Diamant pisała artykuły.
Wiosną 1925 roku Diamant (zdj. nr 11 . ) poważnie zachorowała. Kiedy zabrakło jej pieniędzy, udała się do krewnych do Brzezin, skąd pochodziła jej matka. Na początku 1926 roku powróciła do Berlina, zamieszkując w pokoju w sierocińcu w Charlottenburgu. W tym samym roku Brod wydał w monachijskim wydawnictwie Kurt Wolff Verlag powieść Kafki „Das Schloss” („Zamek”). Odtąd Diamant, której Brod przesłał darmowy egzemplarz powieści, gromadziła wszystkie ukazujące się teksty i powieści Kafki oraz wszystko, co o nim pisano. W tym czasie znalazła nowe mieszkanie, które mieściło się w pracowni artystycznej w dzielnicy Hansaviertel sąsiadującej z dzielnicą Tiergarten, zarabiała szyciem i znowu brała lekcje aktorstwa. Klopstock, który w tym czasie mieszkał już w Kilonii, odwiedził Dorę w Berlinie przy okazji ferii zielono-świątecznych. Brod i Haas, który od 1925 roku wydawał w Berlinie czasopismo „Die literarische Welt”, przesłali jej tantiemy za wydawane powieści i opowiadania Kafki, z których mogła sobie, nadal nie całkiem zdrowa, pozwolić na dwumiesięczny pobyt nad Bałtykiem[86].
W listopadzie 1926 roku Diamant, która dotąd ubiegała się o miejsce w niemieckich szkołach aktorskich i starała o angaż w teatrach na terenie całych Niemiec, została przyjęta do Wyższej Szkoły Sztuk Scenicznych (Hochschule für Bühnenkunst) przy Teatrze Miejskim w Düsseldorfie (Schauspielhaus Düsseldorf; zdj. nr 12 . ). Program nauczania obejmował czytanie sztuk teatralnych, techniki mówienia, budowanie roli, historię teatru, szermierkę i gimnastykę sceniczną. W godzinach wieczornych studentki i studenci uczestniczyli w próbach teatru, wcielając się w drobne role podczas regularnych przedstawień. Najwybitniejszym uczniem szkoły był aktor Gustav Gründgens (1899–1963), który kształcił się w Düsseldorfie w latach 1919–1920. Kierownictwo teatru powstałego jako scena prywatna w 1904 roku spoczywało w rękach jego założycieli – aktorki Louisy Dumont (1862–1932) i jej męża Gustava Lindemanna (1872–1960). W swojej pracy małżeństwo skupiało się na aktorstwie zespołowym, rozpowszechniając ideę „zreformowanego teatru”. Zdobycie wykształcenia w założonej również przez nich wyższej szkole było gwarancją przyszłej kariery aktorskiej. Przez prawie dwa lata – od listopada 1926 roku do maja 1928 roku – Diamant (zdj. nr 13 . ) uczęszczała na kursy prowadzone przez Dumont, która w całej Europie słynęła jako odtwórczyni Heddy Gabler oraz innych postaci ze sztuk Henryka Ibsena, a także przez aktora i reżysera Hermanna Greida (1893–1975) oraz aktora i późniejszego dyrektora teatralnego Franza Evertha (1880–1965)[87].
Na początku 1927 roku, kiedy Brod przybył do Düsseldorfu na premierę własnej sztuki „Die Opuntie – Komödie eines Prominenten” (1926), która odbyła się w Teatrze Małym (Kleines Haus), sceną konkurującą z Teatrem Miejskim w Düsseldorfie, oraz w celu wygłoszenia kilku wykładów w lutym i marcu, z pewnością spotkał się z Dorą Diamant. W tym samym roku wydał także trzecią powieść Kafki – „Amerykę”, ponownie skutecznie negocjując tantiemy dla Diamant.
Prawdopodobnie również w 1927 roku w Düsseldorfie Dora Diamant poznała Bertę Lask (1878–1976) – poetkę, autorkę sztuk teatralnych i dziennikarkę oraz jej przyszłą teściową. Lask, która urodziła się w galicyjskich Wadowicach, uległa radykalizacji pod wpływem I wojny światowej, w której zginęli jej dwaj bracia, w wyniku rosyjskiej rewolucji październikowej i rewolucji listopadowej 1918 roku w Niemczech, a przede wszystkim z uwagi na nędzę mieszkańców powojennego Berlina. Po swoich wcześniejszych literackich próbach publikowała teraz wiersze, opowiadania i dramaty bliskie ekspresjonizmowi i literackiemu aktywizmowi Kurta Hillera (1885–1972). W 1923 roku Berta Lask wstąpiła do Komunistycznej Partii Niemiec (Kommunistische Partei Deutschlands, KPD). W 1927 roku, krótko po zakazaniu w Berlinie prapremiery sztuki „Leuna 21” poświęconej buntowi robotników podczas powstania marcowego 1921 roku (tzw. Mitteldeutscher Aufstand), jej autorka miała wystawić ją w Teatrze w Düsseldorfie, jednak władze miasta udaremniły i tu jej premierę. Lask zarzucono bowiem zdradę stanu, wszystkie jej książki usunięto z księgarń.
Diamant utrzymywała również kontakt z tzw. „Sternberg-Gruppe”, o czym wspomniała podczas późniejszych wyjaśnień składanych w Moskwie. Było to polityczne ugrupowanie, opierające się na teoriach pochodzącego z Wrocławia i będącego pod wpływem Martina Bubera żydowskiego ekonomisty, socjologa i marksistowskiego teoretyka Fritza Sternberga (1895–1963), które pozwoliło Diamant „zapoznać się z początkami marksizmu”. Z kolei w kwestii komunizmu „oświecił” ją Wolfgang Langhoff (1901–1966) – aktor zatrudniony w Teatrze w Düsseldorfie, komunista, członek KPD, później także członek Stowarzyszenia Artystów Rewolucyjnych (Assoziation revolutionärer bildender Künstler, ASSO)[88].
Od października 1927 roku Diamant występowała w przedstawieniach Teatru Miejskiego w Düsseldorfie „Książę Homburg" i „Rozbity dzban” Heinricha von Kleista, a od stycznia 1928 roku wcielała się w „mauretańskie dziewczę” w „Peer Gynt” Henrika Ibsena. Nauczyciele aktorki, Greid i Everth, potwierdzili jej „duże, ponadprzeciętne zdolności”[89]. Po przyjeździe do Düsseldorfu zarejestrowała się wprawdzie pod nazwiskiem „Dwora Dimant”, ale w styczniu 1928 roku zmieniła pisownię na „Dymant”. Jej koleżanka ze studiów, aktorka Luise Rainer (1910–2014), która szybko zyskała sławę, znała ją jednak jako „Doris”: „Była mroczną osobą, zawsze w czerni, jakby była w żałobie. Nigdy nie czytałam Kafki, ale ona cały czas mi o nim opowiadała. […] Miałam wrażenie, że była nim wypełniona po brzegi. […] Doris była osobowością. Była kimś”[90]. Studia aktorskie Diamant zakończyła w maju 1928 roku, występując na spotkaniu, podczas którego czytała fragment powieści Kafki „Ameryka”. Po studiach ponownie ubiegała się o angaż w wielu teatrach w Niemczech. Podanie o zatrudnienie wraz z listem polecającym z uczelni skierowała między innymi do teatrów w Berlinie oraz w Hamburgu – Hamburgische Schauspielbühne, którym kierowała Madeleine Lüders (1892–1966)[91].
Świeżo upieczona aktorka została ostatecznie zatrudniona na nadchodzący sezon jesienny w Rheinisches Städtebundtheater w sąsiednim mieście Neuss. Teatr ten – założony w 1925 roku i później przemianowany na Rheinisches Landestheater – poczuwał się odpowiedzialny za edukację narodową i był powiązany z niemieckim Związkiem Teatralnym (Bühnenvolksbund) i lokalnymi Związkami Teatrów Ludowych (Volksbühnenvereine). W sezonie 1928/1929 pełnił funkcję teatru objazdowego, prezentując swoje przedstawienia nie tylko we własnej siedzibie, ale także w 42 zrzeszonych miastach i gminach w regionie, gdzie Dora także występowała. Na zmianę z koleżanką (w podwójnej obsadzie) grała rolę księżniczki Almy, głównej bohaterki alegorycznego dramatu „König Nicolo oder So ist das Leben” („Król Nicolo czyli takie jest życie”) Franka Wedekinda, występując między innymi w Teatrze Miejskim (Stadttheater) w Gladbeck. Pod koniec października wcieliła się w rolę służącej Zofii w „Intrydze i miłości” Fryderyka Schillera, grając przed pełną widownią w teatrze w Neuss. Natomiast w listopadzie została obsadzona w dwóch jednoaktówkach wystawianych jednego wieczoru: w roli zmarłej kochanki szlachcica Claudia w sztuce Hugo von Hofmannsthala „Der Tor und der Tod” („Głupiec i śmierć”) oraz w roli Chloris Soucy w aktualnym utworze dramatycznym laureata nagrody Nobla Romaina Rollanda „Gra miłości i śmierci” (1925). Gazeta „Düsseldorfer Nachrichten” donosiła wtedy o „poruszającej sztuce”, w której Dora Dymant „wspaniale się odnalazła”[92]. Z kolei w komedii „Der Glückskandidat” („Pretendent do szczęścia”) autorstwa düsseldorfskiego dramatopisarza Hansa Müllera-Schlössera zagrała prawdopodobnie drugoplanową rolę, podobnie jak w innych inscenizacjach wspomnianego sezonu[93].
[81] List Dory Diamant do Elli Hermann (z d. Kafka) z sierpnia/września 1924 r., Biblioteka Bodlejańska w Oksfordzie; cytat za K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 175. – Archiwum Franza Kafki w Bibliotece Bodlejańskiej na Uniwersytecie Oksfordzkim dysponuje największym zbiorem notatników i listów Franza Kafki oraz korespondencji rodzinnej (także listów Dory Diamant); cyfrowe repertorium dostępne online: https://archives.bodleian.ox.ac.uk/repositories/2/resources/12214 (dostęp: 4.08.2023 r.).
[82] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 167–184.
[83] Tamże, s. 183, 233.
[84] G. Estraikh, Introduction. Yiddish on the Spree, [w:] Yiddish in Weimar Berlin. At the Crossroads of Diaspora Politics and Culture, red. G. Estraikh, M. Krutikov (Studies in Yiddish, 8), London, New York 2010, s. 22.
[85] H. Valencia, Czeladz, Berlin and Whitechapel. The World of Avrom Nokhem Stencl, [w:] „European Judaism. A Journal for the New Europe”, tom 30, nr 1, wiosna 1997 r., s. 4–13; por. także H. Valencia, A Yiddish Poet Engages with German Society. A. N. Stencl’s Weimar Period, [w:] Yiddish in Weimar Berlin... (patrz przypis nr 84), s. 54–72.
[86] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 185–196.
[87] A. Schaller Dora Diamant, Kafkas letzte Liebe in Neuss. Ein Beitrag zur Geschichte des Rheinischen Landestheaters, [w:] „Novaesium. Neusser Jahrbuch für Kunst, Kultur und Geschichte”, Neuss 2017, s. 269.
[88] Życiorys Dory Diamant, akta Kominternu w zasobach archiwów w Rosji; cytat za K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 241.
[89] Listy z kolekcji Dumonta i Lindemann, w zbiorach Theatermuseum Düsseldorf.
[90] Wywiad Kathi Diamant z Luise Rainer-Knittel, 2002; cytat za K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 203.
[91] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 197–206.
[92] „Düsseldorfer Nachrichten”, 4.11.1928 r.; cytat za K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 206.
[93] A. Schaller, Dora Diamant, Kafkas letzte Liebe in Neuss..., s. 270–279.
Z powrotem w Berlinie – członkostwo w KPD
Po zakończeniu angażu w kwietniu 1929 roku Diamant wróciła do Berlina, gdzie zamieszkała na wschód od Pałacu Charlottenburg – przy Lohmeyerstraße, ulicy położonej w trójkącie pomiędzy zdominowanymi przez KPD osiedlami robotniczymi przy Klausenerplatz, dzielnicą Klein Wedding za gmachem Niemieckiej Opery (Deutsche Oper) i dzielnicą zwaną „Roter Wedding”, tradycyjnym bastionem socjaldemokratów i komunistów. Jej współlokatorka „Eva Frietsche […] zagorzała komunistka” – prawdopodobnie Eva Fritzsche (1908–1986), asystentka dyrektora teatru Erwina Piscatora (1893–1966) i członkini KPD od 1930 roku – zabierała ją na wieczorne spotkania komunistycznej „Komórki 218”[94], ugrupowania sympatyzującego z KPD i działającego na rzecz zniesienia paragrafu 218 dotyczącego zakazu aborcji. Popularność KPD wzrosła zwłaszcza po rozruchach majowych, które miały miejsce od 1 do 3 maja 1929 roku, kiedy to socjaldemokratyczny Prezydent Policji w Berlinie, Karl Zörgiebel, kazał strzelać do demonstrujących robotników; ostatecznie zamieszki przeszły do historii jako tzw. „krwawy maj” (niem. Blutmai).
Starając się dalej o posadę w teatrze, Diamant zaczęła udzielać się politycznie w szeregach KPD, produkując i rozprowadzając ulotki oraz uczestnicząc w organizacji pikiet i wieców. W styczniu 1930 roku, pod pseudonimem „Maria Jelen”, została oficjalnie przyjęta do właściwej dla jej miejsca zamieszkania „komórki ulicznej” KPD; z uwagi na zbyt małą aktywność partyjną Diamant nie spotkała się jednak z większym uznaniem. W swoim raporcie skierowanym do Moskwy przywódca lokalnej sekcji partii donosił później, „że otrzymywała wsparcie finansowe ze spadku po jej pierwszym mężu (Franz Kafka) za pośrednictwem lewicowego pisarza syjonistycznego Maksa Broda”[95]. Z kolei ona wsparła Broda w czasie, kiedy w „Vossische Zeitung” został zaatakowany za publikację spuścizny Kafki bez jego zgody, pisząc listy do redakcji i składając osobistą wizytę w siedzibie gazety. Po tym zdarzeniu ich relacja uległa wprawdzie pogorszeniu, ale w maju 1930 roku Brod ponownie przekazał jej tantiemy za dzieła Kafki.
Latem 1930 roku partia przeniosła Dorę Diamant do działu ds. agitpropowskich grup teatralnych, które od 1925 roku powstawały według radzieckiego wzorca pod kierownictwem Piscatora i służyły partii występami teatrów ulicznych podczas kampanii wyborczych i strajków. Diamant prowadziła szkolenia amatorskich aktorów. Ostatecznie wstąpiła do branżowego związku zawodowego „Film, Teatr, Muzyka” działającego w ramach Rewolucyjnej Opozycji Związkowej (Revolutionäre Gewerkschafts-Opposition, RGO). Działania grup agitpropowskich, bez których nie można było sobie wyobrazić jakiegokolwiek wydarzenia KPD, osiągnęły apogeum w miesiącach przed wyborami do Reichstagu we wrześniu 1930 roku. W tym czasie pozyskały one ponad 1 000 nowych członków i zgromadziły blisko 200 000 widzów. Od 1932 roku zaczęto ich sukcesywnie zakazywać.
Po przeprowadzce do berlińskiej dzielnicy Zehlendorf w lutym 1931 roku Dora Diamant objęła przywództwo organizacyjne i polityczne we właściwej dla niej komórce partyjnej. Swoje mieszkanie udostępniła wykładowcom Marksistowskiej Szkoły Wieczorowej (Marxistische Abendschule) oferujących zajęcia w ramach tzw. „dziesięciodniowej szkoły”, w których sama też uczestniczyła. Przy tej okazji poznała o pięć lat młodszego od siebie syna Berty Lask, Lutza (Ludwiga) Laska (zdj. nr 14 . ), dyplomowanego ekonomistę, który prowadził kursy w zakresie marksistowskiej teorii ekonomii. Lask, ukończywszy studia w Instytucie Gospodarki Światowej Uniwersytetu w Kilonii, powrócił do Berlina, gdzie za namową matki i młodszego brata Hermanna, wstąpił do KPD w dzielnicy Lichterfelde-Ost. Rodzina Lask, czyli Berta, jej pochodzący z Bydgoszczy mąż dr Louis Jacobsohn (1863–1940) – neurolog, badacz mózgu i socjaldemokrata żydowskiego pochodzenia – oraz ich piątka dzieci, które przyszły na świat w latach od 1902 do 1906 roku, zamieszkiwała wtedy sporą willę w Lichterfelde. Po pewnym czasie wprowadziła się tam też Dora Diamant i 30 czerwca 1932 roku poślubiła Lutza Laska. Tak liczna rodzina (należeli do niej także małżonkowie dzieci Lasków a także ich wnuczęta) spędzała wspólnie czas na rozmowach o gospodarce, kulturze, polityce i filozofii. Lutz i Dora działali w „ulicznej komórce” KPD, rozdając ulotki i gazetki oraz organizując demonstracje i tajne spotkania[96].
Po mianowaniu Adolfa Hitlera na stanowisko kanclerza Rzeszy 30 stycznia 1933 roku, przynależność do KPD okazała się realnym zagrożeniem dla bytu małżeństwa i rodziny, ponieważ tzw. „Notverordnung”, czyli „nadzwyczajne rozporządzenie” o ochronie narodu i państwa, wydane przez Hindenburga po pożarze Reichstagu w dniu 28 lutego 1933 roku, nie tylko ograniczało wolność osobistą obywateli, wolność słowa, wolność prasy oraz wolność zgromadzeń i zrzeszania się, ale także dopuszczało naruszanie tajemnicy pocztowej oraz przeprowadzanie przeszukiwań i konfiskat poza obowiązującymi przepisami. Na początku marca KPD powierzyła Lutzowi Laskowi nielegalne wydawanie swojego centralnego organu dla dzielnicy Steglitz „Die Rote Fahne”. Gazetę, podobnie jak ulotki i prospekty, drukowano na małych prasach drukarskich w pomieszczeniach na zapleczach, na strychach i w piwnicach. Wprawdzie o rozpowszechnianie „materiałów przeciwko państwu” gestapo podejrzewało siedemdziesięcioletniego Jacobsohna, to jednak aresztowano czterech członków rodziny Lask pod zarzutem udziału w tajnych zgromadzeniach KPD, przeszukano rodzinną willę i przy tej okazji skonfiskowano dzieła Kafki. Lutza Laska przesłuchiwano i torturowano przez cztery dni, po czym wypuszczono na wolność. Jego bracia, Ernst i Hermann, po wypuszczeniu z aresztu, złożyli wniosek o wizę do Związku Radzieckiego. Berta Lask trafiła na miesiąc do „aresztu prewencyjnego” (niem. Schutzhaft)[97].
Od czasu bojkotu żydowskich sklepów, gabinetów lekarskich i kancelarii prawniczych 1 kwietnia oraz od uchwalenia „ustawy o odrodzeniu stanu urzędniczego” 7 kwietnia, skierowanej przeciwko „niearyjskim” urzędnikom, rodzina Lask była zagrożona również ze względu na jej żydowskie pochodzenie. Lutz Lask wydawał „Die Rote Fahne” jeszcze do lata 1933 roku. Uciekając przed gestapo, on i Dora często zmieniali mieszkania w różnych dzielnicach Berlina. Cały czas pozostawali jednak „w kontakcie z partią” i cały czas zajmowali się „przygotowywaniem i rozpowszechnianiem ulotek i gazet oraz [organizacją] spotkań i demonstracji”[98]. W czerwcu Berta Lask wyemigrowała do Pragi. Jacobsohn został zwolniony jako wykładowca uniwersytecki. W sierpniu gestapo aresztowało Lutza w Berlinie-Schönebergu, po czym przetrzymywało go w więzieniu gestapo w Columbia-Haus, gdzie go torturowano i skazano na osiem miesięcy „aresztu prewencyjnego”. Jego siostra Ruth wraz z rodziną wyemigrowała do Holandii w październiku.
[94] Akta Kominternu, teczka osobowa Dory Diamant (patrz przypis nr 88); por. K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 207, 209 i nast., 241.
[95] Teczka osobowa Dory Diamant, akta Kominternu; tamże, s. 211.
[96] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 207–220.
[97] Raport gestapo z 1937 r., Landesarchiv Berlin; K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 223–226.
[98] Teczka osobowa Dory Diamant, akta Kominternu (patrz przypis 88); K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 229.
Ucieczka do Związku Radzieckiego oraz emigracja do Wielkiej Brytanii
1 marca 1934 roku Dora Diamant urodziła córkę Franziskę Marianne. W gestapo udało się jej wystarać o wcześniejsze zwolnienie męża z aresztu, pod warunkiem, że będzie codziennie zgłaszał się na posterunku policji. Pod koniec października uciekł jednak do matki do Pragi, która krótko potem wyjechała do Moskwy. Lutz podążył za nią do Związku Radzieckiego cztery miesiące później, gdzie otrzymał stanowisko asystenta naukowego w Instytucie Marksa–Engelsa–Lenina, podczas gdy jego matka Berta pracowała jako bibliotekarka w Rosyjskiej Bibliotece Państwowej. Podanie o pozwolenie na wyjazd do Rosji Dora złożyła w listopadzie 1934 roku. Czekając na decyzję w tej sprawie, wznowiła kontakt ze Stenclem i przystąpiła do założonej przez niego grupy polsko-żydowskich literatów. Uchwalenie „ustaw norymberskich” 15 września 1935 roku ugruntowało ostatecznie wykluczenie Żydów z narodowosocjalistycznej „wspólnoty narodowej”. Mniej więcej pod koniec 1935 roku Berta Lask załatwiła dla Jacobsohna zaproszenie do Związku Radzieckiego, aby mógł kontynuować swoją pracę naukową na uniwersytecie w Sewastopolu. Dorze i jej córce (zdj. nr 15 . ) pozwolono towarzyszyć w podróży teścia i dziadka.
Wieczorem przed wyjazdem, 11 lutego 1936 roku, w jednej z żydowskich restauracji odbyła się tajna uroczystość ku czci Mendele Mojchera Sforima (właśc. Scholem Jankew Abramowitsch, 1835/1836–1917), rosyjskiego pisarza żydowskiego pochodzenia, przygotowana przez Stencla jako jego fikcyjne wesele z Dorą Diamant. W tym samym roku Stencl pisał na temat tego wieczoru w jednej z wydawanych w Warszawie gazet w jidysz: „Na szczycie stołu siedziała Dora Dymant, zawodowa aktorka i przyjaciółka Franza Kafki, »panna młoda«, ja byłem »panem młodym«. Wokół nas siedziało kilkudziesięciu członków naszej nieistniejącej już grupy, którzy byli jeszcze w Berlinie, oraz kilku innych miłośników jidysz”. Dora tego wieczoru czytała rozdział opowiadania Sforima „Dos wintschfingerl” („Pierścionek zaręczynowy”), Stencl wygłosił wykład poświęcony Sforimowi. „Wszyscy śpiewaliśmy piosenki w jidysz, które sprawiały nam radość i które nas bawiły, choćby dlatego, że byliśmy grupą Żydów prześladowanych w nazistowskich Niemczech, która wciąż jeszcze mogła obchodzić setne urodziny swojego wielkiego wieszcza”[99]. Dzięki finansowemu wsparciu Diamant tekst wykładu ukazał się drukiem w formie specjalnego wydania. Następnego dnia Jacobsohn, Diamant i Marianne, pod czujnym okiem gestapo, wyruszyli z dworca w Berlinie w kierunku Moskwy[100]. Podczas krótkiego pobytu w Będzinie Dora przedstawiła swoją córkę rodzinie.
Diamant ze zdumieniem przyjęła do wiadomości istnienie w Moskwie założonego w 1924 roku Państwowego Teatru Żydowskiego wystawiającego przedstawienia w języku jidysz, który odwiedziła podczas jednego z pierwszych wieczorów w mieście. W lutym 1936 roku złożyła wniosek o członkostwo w Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Wypełnione w tym celu formularze oraz zawarty w nich życiorys stanowiły później podstawę do rekonstrukcji jej biografii. Jacobsohn i Berta Lask zamieszkali w Sewastopolu, podczas gdy Lutz i Dora pozostali w Moskwie. Jednak stalinowskie pokazówki i wzajemne szpiegowanie się byłych członków KPD i imigrantów z Niemiec nadwyrężyły ich małżeństwo. Do tego doszły poważne choroby Marianne, w tym szkarlatyna i gruźlica dziecięca. Sprawiły one, że pobyty w łagodniejszym klimacie Sewastopola stały się koniecznością. Wiosną 1937 roku Diamant złożyła pierwszy wniosek o wyjazd do Szwajcarii w celu udania się z córką do kliniki.
W czerwcu 1937 roku nie wyrażono zgody na „transfer” Diamant z niemieckiej KPD do Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, z jednej strony z braku jej aktywności politycznej, z drugiej – z powodu kontaktów z osobami, które zostały aresztowane. Lutz Lask, podobnie jak pozostali obcokrajowcy pracujący w Instytucie Marksa–Engelsa–Lenina, został zwolniony i krótko po tym upomniany w związku z wcześniejszymi kontaktami z tymczasem aresztowanymi byłymi członkami KPD. W marcu 1938 został aresztowany przez Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych (NKWD) i oskarżony jako szpieg; wkrótce po tym skazano go bez rozprawy na 5 lat obozu pracy i wywieziono w okolice Kołymy na dalekowschodniej Syberii. W tym czasie kontakt z Dorą, która cały czas posiadała jeszcze niemiecki paszport, całkowicie się urwał. Krótko po tym Dorze i Marianne (zdj. nr 16 . ) udało się uciec ze Związku Radzieckiego, choć do dziś nie wiadomo którędy[101].
Na granicy szwajcarskiej matka i córka zostały zawrócone, ponieważ „Lask, Dora, z domu Dymant” figurowała na niemieckich listach gończych. Zimą 1938 roku obie dotarły do Holandii, gdzie znalazły schronienie u Ruth i Ernesta Friedländerów – starszej siostry Lutza i jej męża, którzy wyemigrowali z Berlina do Hagi w październiku 1933 roku. Kilkukrotne próby przedostania się promem z Hoek van Holland do Wielkiej Brytanii spełzły na niczym. W mieszkaniu Friedländerów Dora poznała holenderskiego pisarza, znawcę Kafki oraz antyfaszystę Menno ter Braaka (1902–1940 samobójstwo po niemieckiej inwazji na Holandię). 14 marca 1939 roku Maks Brod, który dwa lata wcześniej wydał swoją pierwszą biografię Kafki, w której poruszył także kwestię relacji Diamant i Kafki, wyemigrował z Pragi do Palestyny.
Pozwolenie na pobyt w Wielkiej Brytanii Diamant otrzymała ostatecznie 16 marca; Marianne zabrała do Anglii pod koniec sierpnia 1939 roku. 9 września 1939 roku oraz w kolejnych dniach niemieckie wojska zniszczyły jej rodzinny Będzin. Rok wcześniej zmarł jej ojciec. Pozostałych członków rodziny deportowano do niemieckich obozów pracy i obozów koncentracyjnych. Z jej jedenaściorga rodzeństwa końca wojny dożyło tylko troje – przebywali oni w obozie zbiorczym w Dachau[102]. Pod koniec maja 1940 roku Diamant i jej córka zostały internowane – początkowo w Londynie, cztery dni później wraz z ponad 3000 kobiet i dzieci pochodzącymi z „wrogiej zagranicy” na Isle of Man. W wolnym czasie Diora Diamant organizowała tam przedstawienia teatralne, koncerty, odczyty i spotkania literackie w języku jidysz[103].
[99] A. N. Shtentsl, A Mendele-ovnt in Berlin, [w:] „Literarisze bleter. Ilustrirte vokhnshrift far literatur, teater un ḳunst”, Farlag B. Kletskin, Warszawa, 17.01.1936 r., s. 33 i nast.; cytat za rękopisem ze zbiorów Archiv Bibliographia Judaica e.V., Goethe-Universität Frankfurt am Main; K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 234.
[100] Landesarchiv Berlin; tamże, s. 235.
[101] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 237–252.
[102] Tamże, s. 291.
[103] Tamże, s. 253–271.
Zaangażowana członkini Gminy Żydowskiej w Londynie
W sierpniu 1941 roku Dora Diamant, tymczasem uznana za politycznie nieobciążoną, otrzymała pozwolenie na przeprowadzkę do Manchesteru, a konkretnie do domu brytyjskiej filozofki Dorothy Emmet (1904–2000), która w owym czasie udzielała gościny młodej badaczce twórczości Kafki. W 1942 roku, umieściwszy Marianne w prowadzonej przez kwakrów szkole z internatem na północ od Lancaster, wróciła do Londynu. W londyńskiej dzielnicy na terenie żydowskiego East Endu spotkała ponownie Stencla, który już przed wybuchem wojny założył tutaj istniejącą do dziś Friends of Yiddish Group wspierającą literaturę i kulturę żydowską, a od 1940 roku wydawał czasopismo „Loshn un lebn”. Diamant okazała się entuzjastyczną zwolenniczką jego „kampanii na rzecz zachowania jidysz, jako żywego języka”[104]. Później wspominał, że dołączyła do jego grupy i do wspólnej pracy zaraz po przyjeździe do Wielkiej Brytanii: „W szabatowe popołudnia organizowała spotkania literackie, czytała fragmenty dzieł w jidysz, zwłaszcza klasyków. Dzięki fragmentom żydowskich opowieści lub wierszowi »Monish« w interpretacji Dory Dymant każde popołudnie z literaturą jidysz sprawiało, że dzień stawał się »yontif«, czyli świętym”[105]. Chcąc zarobić na życie, pracowała jako krawcowa i otworzyła restaurację.
Po zakończeniu wojny, podczas gdy nadal ciężko chora Marianne przebywała w londyńskim szpitalu dziecięcym, Dora Diamant próbowała swoich sił jako aktorka w New Yiddish Theatre na East Endzie. Nie potrafiła jednak – jak podsumował Stencl – dostosować swojej sztuki do w tym czasie obowiązujących standardów. Zatem, zamiast tego pisała krytyki teatralne i recenzje, które Stencl zamieszczał w swoim czasopiśmie. Od 1947 roku Marianne była w stanie kontynuować naukę w gimnazjum (High School) w South Hampstead, mimo że, podobnie jak Dora, miała bardzo chore nerki. W tym samym roku Dora Diamant gościła w swoim londyńskim mieszkaniu Josefa Paula Hodina, który przeprowadził z nią wielogodzinny wywiad na temat Franza Kafki. W 1948 roku spotkała w Londynie siostrzenicę Kafki, Marianne Steiner[106] – córkę jego siostry Valerie (Valii)[107] zamordowanej w 1942 roku w obozie zagłady Kulmhof.
W latach 1948–1949 rodzeństwo Dory, które przeżyło Holocaust, wraz z rodzinami emigrowało z Niemiec do nowo powstałego państwa Izrael, podczas gdy ona sama musiała pozostać w Londynie z powodu kolejnej, dwuletniej hospitalizacji córki. W tym czasie nadal angażowała się, organizując odczyty, spotkania literackie i przedstawienia w jidysz, „podczas których przebierała się i odgrywała kilka ról jednocześnie – deklamując, posługując się mową ciała, a także śpiewając i nakłaniając do śpiewu, dając z siebie wszystko, co potrzebowała publiczność, aby rozbudzić w niej dawne, prawie zapomniane już uczucia”[108] – w okresie, gdy kultura jidysz i dotychczasowe realia życia Żydów powoli zanikały, a język jidysz wyszedł z mody wraz z odrodzeniem się języka hebrajskiego w Izraelu.
Dora Diamant była w bliskim kontakcie z Marianne Steiner, za której pośrednictwem otrzymywała tantiemy ze spadku po Kafce. Z Brodem wymieniała co miesiąc listy. W październiku 1949 roku wyjechała na cztery miesiące do Izraela. W tym czasie Brod zorganizował jej występ w Teatrze Habima w Tel Awiwie, późniejszym Teatrze Narodowym Izraela; wśród publiczności byli członkowie kibucu Miszmar ha-Szaronna, osoby pochodzące z Będzina i miłośnicy Kafki. Większość czasu spędziła oczywiście z rodzeństwem, zaliczyła spotkanie z Tile Rössler, a w kibucu Ein Charod spotkała swojego będzińskiego nauczyciela języka hebrajskiego – Dawida Malca. W lutym 1950 roku udała się w podróż powrotną do Londynu, obiecując, że niebawem wróci z córką Marianne[109].
W drodze powrotnej zatrzymała się na kilka dni w Paryżu, pełniąc tam rolę doradczyni i krytyczki aktora i reżysera Jeana-Louisa Barraulta (1910–1994), który w Théâtre Marigny przygotowywał sceniczną wersję „Procesu” Kafki. Długie rozmowy prowadziła z Nicolasem Baudy’m, z Marthe Robert zawarła przyjaźń; oboje publikowali teksty, w których wypowiadali się na temat wspomnień Dory Dymant poświęconych Kafce. Po powrocie do Londynu okazało się, że córka Marianne nadal była tak bardzo chora, że nie można było jej zabrać w podróż do Izraela. W styczniu 1951 roku zdiagnozowano u Dory przewlekłe, szybko postępujące zapalenie nerek. Choroba przykuła ją na wiele tygodni do łóżka, zatem w marcu rozpoczęła spisywanie (głównie w języku niemieckim) swoich wspomnień o Kafce oraz obszerną korespondencję z Marthe Robert. Podczas jej pobytu w szpitalu opiekę nad Marianne przejęło małżeństwo Steinerów.
Diamant była jeszcze świadkiem tego, jak od początku lat 50. XX w. w Stanach Zjednoczonych i w Europie coraz częściej ukazywały się dzieła Kafki i ich analizy. W marcu 1952 roku odwiedził ją w jej mieszkaniu niemiecki pisarz Martin Walser (1927–2023), który rok wcześniej ukończył doktorat na temat Kafki[110], a w tym czasie uczestniczył w realizacji wspólnego projektu BBC i niemieckiej stacji Süddeutscher Rundfunk w Londynie. Walser pisał o tym przy okazji wydania „Listów do rodziców”[111], które Kafka pisał od 1922 roku do swojej śmierci:
„To było najbardziej mroczne późne popołudnie w moim życiu. Na klatce starej, czynszowej kamienicy w Chelsea panowały takie ciemności, że prawdziwą noc należałoby nazwać dniem. Szedłem schodami w górę, po omacku, trzymając się poręczy. Drzwi na górze otworzyła trzynasto-, może szesnastoletnia dziewczyna. Po czym zaprowadziła mnie do Dory Diamant. – Wiedziałem o niej tylko, że była z Kafką do końca. Jak wyglądało ich życie, wiemy dopiero teraz, odkąd ukazały się te niezwykle precyzyjnie wydane listy. Mówię to, ponieważ niewiele okazji przegapiłem tak bardzo, jak właśnie w to popołudnie na krześle przed łóżkiem tej kobiety, która była z Kafką przez ostatnie dwa lata jego życia. Jej imię i nazwisko znałem jedynie z biografii Kafki, którą napisał Maks Brod. Tam nazywa się Dora Dymant, ma dziewiętnaście lub dwadzieścia lat i pojawia się w jednej z najbardziej pamiętnych scen. […] Siedziałem teraz przy łóżku właśnie tej kobiety, jakieś trzydzieści lat później. W pomieszczeniu zdającym się tonąć w bezgranicznej ciemności dyskretna lampka nocna pozostawiała małą wysepkę światła. Włosy Dory Diamant były rozpuszczone. Może przed chwilą czesała je jej córka. Ta, która zaprowadziła mnie do krzesła przy łóżku i zniknęła. Dora Diamant wyglądała na chorą. Prawdziwą katastrofą dla mnie nie był jednak jej stan, lecz moja niemoc poradzenia sobie z nim. Ledwo co usiadłem, sięgnęła pod jedną z wielu poduszek, przed którymi bardziej siedziała, niż na nich leżała. Wyjęła stamtąd coś w rodzaju szkolnego zeszytu i zaczęła czytać na głos. To były jej zapiski o Franzu Kafce. […] Dzięki teraz wydanym listom do rodziców i dzięki uzupełnieniom Dory Diamant do tych listów można suponować, że należała ona do nielicznych, którzy rozbudzili w Kafce zainteresowanie życiem. Ale jej zapiski, które sporządziła po śmierci Kafki, dotyczyły nie mojego, lecz jej Kafki. Był on fundatorem religii, którego nie znałem i jako zarozumiały literaturoznawca poznać nie zamierzałem. Nie byłem w stanie zaakceptować religijnych doznań kobiety wywodzącej się ze wschodniej tradycji żydowskiej jako języka doświadczania Kafki. O Kafce mówiła jak o wybawicielu. Światło, w którym ktoś nam się ukazuje, zawsze pochodzi od nas samych. […] Mimo to powinienem był usłyszeć, skąd rzeczywiście pochodził religijny wydźwięk wypowiedzi Dory Diamant. Ale nie, ja czułem raczej niechęć do tonu jej wypowiedzi, w których gloryfikowała swojego Kafkę na miarę religii. Powinienem był jednak zachować co najmniej moją ciekawość. Ale nie, wprost przeciwnie – okazałem moją ograniczoność. W ten śmieszny sposób zmarnowałem tę wyjątkową okazję. Kiedy zatem w [najnowszej] edycji listów, która tak starannie zachowuje rolę i znaczenie Dory Diamant, czytałem zdania tej kobiety, zrozumiałem, jak była bliska Kafce, jak bardzo mogła być mu pomocna. Wtedy po raz kolejny uświadomiłem sobie skalę mojego ówczesnego błędu. Zostawiłem Dorę Diamant opartą o jej poduszki, pojechałem z Chelsea z powrotem na Picadilly Circus i poszedłem do teatru”[112].
Dora Diamant zmarła w obecności córki Marianne 15 sierpnia 1952 roku w Plaistow Hospital w West Ham we wschodnim Londynie (zdj. nr 17 . ). Trzy dni później została pochowana na cmentarzu United Synagogue przy Marlow Road w East Ham (zdj. nr 18 . ); uroczystość odbyła się z udziałem najbliższych przyjaciół. Marianne Lask, po osiągnięciu pełnoletności wystąpiła o obywatelstwo brytyjskie. Jej ojciec Lutz przeżył obóz pracy na Syberii, z którego został zwolniony w 1946 roku i skąd trafił do Nowosybirska. W 1948 roku mieszkająca w Berlinie Wschodnim Berta Lask sprowadziła ze Związku Radzieckiego swojego syna Hermanna wraz z rodziną. W 1953 roku udało jej się sprowadzić do Berlina również Lutza. W jednej ze starych gazet trafił on całkiem przypadkowo na nekrolog Dory, dowiadując się tą drogą o tym, że jego córka Marianne mieszka w Londynie. W 1955 roku nawiązał z nią kontakt listowny. Rok później Marianne przybyła z wizytą do Berlina Wschodniego, gdzie spotkała swoją babcię oraz pozostałych członków rodziny. Lutz Lask zmarł w 1973 roku w Berlinie. W 1982 roku Marianne Lask zmarła samotna i obłąkana w Londynie. Miała 48 lat[113].
Axel Feuß, maj 2023 r.
[104] H. Valencia, Czeladz, Berlin and Whitechapel.... (patrz przypis nr 85), s. 8.
[105] A. N. Stencl, Über den ersten Jahrestag des Todes der Schauspielerin Dora Dimant, [w:] „Yoyvl-almanakh. Loshn un lebn”, 1956. Unzer beyshteyer tsu der fayerung der tsurikker fun yidn for 300 yor in england”, London 1956; cytat za K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 280.
[106] Informacje na temat Marianne Steiner (ostatnia osoba zarządzająca spuścizną Kafki) por. H. Zischler, Kafkas Nichte. Gedenkblatt für Marianne Steiner, [w:] „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, nr 264, 13.11.2000 r., s. 55; także online: https://www.franzkafka.de/fundstuecke/kafkas-nicht-gedenkblatt-fuer-marianne-steiner (dostęp: 4.08.2023 r.).
[107] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 272–307.
[108] M. Robert 1952 (siehe Literatur), cytat za K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 312.
[109] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 309–322.
[110] Pierwsze wydanie drukiem: M. Walser, Beschreibung einer Form. Versuch über Franz Kafka, seria „Literatur als Kunst”, Hanser, München 1961 [polskie wydanie: M. Walser, Opis formy – studium o Kafce, tłum. Edmund Misiołek, PIW, Warszawa 1972].
[111] F. Kafka, Briefe an die Eltern aus den Jahren 1922–1924, red. Josef Čermák, Martin Svatoš, S. Fischer, Frankfurt am Main 1990.
[112] M. Walser, Kafkas Stil und Sterben. Letzte Briefe und Postkarten, [w:] „Die Zeit”, nr 31, 26.07.1991 r., https://www.zeit.de/1991/31/kafkas-stil-und-sterben/komplettansicht (dostęp: 4.08.2023 r.).
[113] K. Diamant, Kafkas letzte Liebe..., s. 323–363.
Teksty Dory Dymant:
On a Production of Peretz’s. Three Gifts, [w:] „Loshn un lebn. Hoydesh-zshurnal far literaṭur, teater, kunst un kultur”, 63, A.N. Stencl, London 1945.
To Moshe Oved on his Sixtieth Birthday, [w:] „Loshn un lebn”, 69, 1945.
On the Actress Dina Helpern’s Appearance on the London Yiddish Stage, [w:] „Loshn un lebn”, wrzesień 1946 r.
Shakespeare on the London Yiddish Stage, [w:] „Loshn un lebn”, 81, 1946.
Shlomo Mikhoels. The Jew, [w:] „Loshn un lebn”, 97, 1948.
On a Concert of the PPYL at the People’s Palace, [w:] „Loshn un lebn”, styczeń 1949 r.
Bibliografia:
Baudy, Nicolas, Entretiens avec Dora Dymant. Compagne de Kafka, [w:] „Évidences. Revue mensuelle de l'American Jewish Committee”, rocznik 2, numer 8, Paryż (?) 1950, s. 21–25.
Brod, Maks, Franz Kafka. Opowieść biograficzna, tłum. Tadeusz Zabłudowski, Czytelnik, Warszawa 1982 [oryg. wydanie: Max Brod, Franz Kafka. Eine Biographie, S. Fischer Verlag, Frankfurt am Main 1962; wcześniejsze wydania: Heinr. Mercy Sohn, Prag 1937; Schocken, New York 1954].
Diamant, Kathi, Kafkas letzte Liebe. Die Biografie von Dora Diamant, tłum. Wiebke Mönning i Christoph Moors, onomato, Düsseldorf 2013 [oryg. wydanie: Kafka’s last love, Basic Books, New York 2003].
Hodin, J. P. (Josef Paul), Memories of Franz Kafka. Notes for a definite biography, together with reflections on the problem of decadence, [w:] „Horizon. A Review of Literature and Art”, tom 17, zeszyt 97, Londyn, styczeń 1948 r., s. 26–45; online: https://www.unz.com/print/Horizon-1948jan-00026/ (dostęp: 4.08.2023 r.).
Hodin, J. P. (Josef Paul), Erinnerungen an Franz Kafka, [w:] „Der Monat. Eine internationale Zeitschrift”, rocznik 1, nr 9, Berlin, czerwiec 1949 r., s. 89–96.
Hofmann, Martha, Dinah und der Dichter. Franz Kafkas Briefwechsel mit einer Sechzehnjährigen, [w:] „Die österreichische Furche”, tom 10, 1954; 30, dodatek „Die Warte. Blätter für Forschung, Kunst und Wissenschaft”, 24.07.1954 r.
Koch, Hans-Gerd (red.), „Als Kafka mir entgegenkam …”. Erinnerungen an Franz Kafka, Wagenbach, Berlin 1995.
Koch, Hans-Gerd, Kafka in Berlin. Eine historische Stadtreise, Wagenbach, Berlin 2008.
Murray, Nicholas, Kafka und die Frauen. Biographie, tłum. Angelika Beck, Artemis & Winkler, Düsseldorf 2007 [oryg. wydanie: Kafka, Yale Univ. Press, London 2004].
Pawel, Ernst, The Nightmare of Reason. A Life of Franz Kafka, Farrar, Straus and Giroux, New York 1984 [polskie wydanie: Ernst Pawel, Franz Kafka. Koszmar rozumu, tłum. Irena Stąpor, Twój Styl, Warszawa 2003].
Robert, Marthe, Dora Dymants Erinnerungen an Franz Kafka, [w:] „Merkur. Deutsche Zeitschrift für europäisches Denken”, rocznik 7, zeszyt 67, Monachium, wrzesień 1953 r., s. 848–851, https://www.merkur-zeitschrift.de/artikel/dora-dymants-erinnerungen-an-kafka-a-mr-7-9-848/ (dostęp: 4.08.2023 r.).
Robert, Marthe, Notes inédites de Dora Dymant sur Kafka, [w:] „Évidences. Revue mensuelle de l'American Jewish Committee”, 28, Paryż (?), listopad 1952 r.
Schaller, Annekatrin, Dora Diamant, Kafkas letzte Liebe in Neuss. Ein Beitrag zur Geschichte des Rheinischen Landestheaters, [w:] „Novaesium. Neusser Jahrbuch für Kunst, Kultur und Geschichte”, Neuss 2017, s. 263–286.
Wagenbach, Klaus, Franz Kafka in Selbstzeugnissen und Bilddokumenten, seria „Rowohlts Monographien”, red. Kurt Kusenberg, tom 91 [1964], Reinbek bei Hamburg, 10. wydanie, 1972.
Źródło online:
Zapowiedź filmu o spotkaniu Dory Diamant i Franza Kafki w Graal-Müritz na Youtube z okazji 100 rocznicy śmierci pisarza, https://youtu.be/s3XPCgffWO0 (dostęp: 4.08.2023 r.).