Menu toggle
Porta Polonica
Navigation

Maria Końska-Chmielecki. Lalki, pasja i polskie tradycje

Maria Końska-Chmielecki z lalkami, portret, 2018 r.

Mediathek Sorted

Mediateka
Maria Końska-Chmielecki, portret - 2018 r.
Maria Końska-Chmielecki, portret
Maria Końska-Chmielecki, portret - 2018 r. © Marta Rożej
Maria Końska w roli Matki Boskiej, Jasełka, Kraków - 1961 r.
Maria Końska w roli Matki Boskiej, Jasełka, Kraków
Maria Końska w roli Matki Boskiej, Jasełka, Kraków - 1961 r. © Archiwum rodzinne
Dzieci biorące udział w Jasełkach, zdjęcie grupowe, Kraków - 1961 r.
Dzieci biorące udział w Jasełkach, zdjęcie grupowe, Kraków
Dzieci biorące udział w Jasełkach, zdjęcie grupowe, Kraków - 1961 r. © Archiwum rodzinne
Maria Końska, studentka psychologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (KUL) - 1973 r.
Maria Końska, studentka psychologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (KUL)
Maria Końska, studentka psychologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (KUL) - 1973 r. © Archiwum rodzinne
Maria Końska-Chmielecki, portret
2018 r.
Maria Końska w roli Matki Boskiej, Jasełka, Kraków
1961 r.
Dzieci biorące udział w Jasełkach, zdjęcie grupowe, Kraków
1961 r.
Maria Końska, studentka psychologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (KUL)
1973 r.
Obchody Narodowego Święta Konstytucji, uchwalonej 3 maja 1791 r. - Polska Misja Katolicka Bielefeld-Paderborn, 1991 r.
Obchody Narodowego Święta Konstytucji, uchwalonej 3 maja 1791 r.
Obchody Narodowego Święta Konstytucji, uchwalonej 3 maja 1791 r. - Polska Misja Katolicka Bielefeld-Paderborn, 1991 r. © Archiwum rodzinne
Maria Końska-Chmielecki przy pracy nad wstępnym tekstem Jasełek - 1992 r.
Maria Końska-Chmielecki przy pracy nad wstępnym tekstem Jasełek
Maria Końska-Chmielecki przy pracy nad wstępnym tekstem Jasełek - 1992 r. © Archiwum rodzinne
Dzień św. Mikołaja u Chmieleckich w obecności kilku innych polskich rodzin - 1992 r.
Dzień św. Mikołaja u Chmieleckich w obecności kilku innych polskich rodzin
Dzień św. Mikołaja u Chmieleckich w obecności kilku innych polskich rodzin - 1992 r. © Archiwum rodzinne
Scenografia pierwszych Jasełek u Chmieleckich, Bielefeld - 1992 r.
Scenografia pierwszych Jasełek u Chmieleckich, Bielefeld
Scenografia pierwszych Jasełek u Chmieleckich, Bielefeld - 1992 r. © Archiwum rodzinne
Obchody Narodowego Święta Konstytucji, uchwalonej 3 maja 1791 r.
Polska Misja Katolicka Bielefeld-Paderborn, 1991 r.
Maria Końska-Chmielecki przy pracy nad wstępnym tekstem Jasełek
1992 r.
Dzień św. Mikołaja u Chmieleckich w obecności kilku innych polskich rodzin
1992 r.
Scenografia pierwszych Jasełek u Chmieleckich, Bielefeld
1992 r.
Pierwsze Jasełka w języku polskim - 1992 r.
Pierwsze Jasełka w języku polskim
Pierwsze Jasełka w języku polskim - 1992 r. © Archiwum rodzinne
Po przedstawieniu Pani Końska-Chmielecki w imieniu rodziny składa obecnym życzenia Wesołych Świąt - 1992 r.
Po przedstawieniu Pani Końska-Chmielecki w imieniu rodziny składa obecnym życzenia Wesołych Świąt
Po przedstawieniu Pani Końska-Chmielecki w imieniu rodziny składa obecnym życzenia Wesołych Świąt - 1992 r. © Archiwum rodzinne
Joanna i Dominik recytują bożonarodzeniowe wierszyki w języku polskim i niemieckim - 1992 r.
Joanna i Dominik recytują bożonarodzeniowe wierszyki w języku polskim i niemieckim
Joanna i Dominik recytują bożonarodzeniowe wierszyki w języku polskim i niemieckim - 1992 r. © Archiwum rodzinne
Oficjalne logo Teatru Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” w Bielefeld - 1993 r.
Oficjalne logo Teatru Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” w Bielefeld
Oficjalne logo Teatru Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” w Bielefeld - 1993 r. © Design: Maria Końska-Chmielecki
Pierwsze Jasełka w języku polskim
1992 r.
Po przedstawieniu Pani Końska-Chmielecki w imieniu rodziny składa obecnym życzenia Wesołych Świąt
1992 r.
Joanna i Dominik recytują bożonarodzeniowe wierszyki w języku polskim i niemieckim
1992 r.
Oficjalne logo Teatru Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” w Bielefeld
1993 r.
Lalki do widowiska „Der kleine Prinz” Antoine’a de Saint-Exupéry’ego - Najczęściej wystawiana sztuka po niemiecku, polsku i francusku, 1994 r.
Lalki do widowiska „Der kleine Prinz” Antoine’a de Saint-Exupéry’ego
Lalki do widowiska „Der kleine Prinz” Antoine’a de Saint-Exupéry’ego - Najczęściej wystawiana sztuka po niemiecku, polsku i francusku, 1994 r. © Archiwum rodzinne
Za kulisami widowiska - 2002 r.
Za kulisami widowiska
Za kulisami widowiska - 2002 r. © Archiwum rodzinne
Lalki do polskiej bajki „Król Maciuś Pierwszy” Janusza Korczaka - 1996 r.
Lalki do polskiej bajki „Król Maciuś Pierwszy” Janusza Korczaka
Lalki do polskiej bajki „Król Maciuś Pierwszy” Janusza Korczaka - 1996 r. © Archiwum rodzinne
Publiczność zawsze licznie przybywała na przedstawienia i odwiedzała wystawy lalek - Tu spotkanie z publicznością z okazji 20-lecia teatru, 2013 r.
Publiczność zawsze licznie przybywała na przedstawienia i odwiedzała wystawy lalek
Publiczność zawsze licznie przybywała na przedstawienia i odwiedzała wystawy lalek - Tu spotkanie z publicznością z okazji 20-lecia teatru, 2013 r. © Archiwum rodzinne
Lalki do widowiska „Der kleine Prinz” Antoine’a de Saint-Exupéry’ego
Najczęściej wystawiana sztuka po niemiecku, polsku i francusku, 1994 r.
Za kulisami widowiska
2002 r.
Lalki do polskiej bajki „Król Maciuś Pierwszy” Janusza Korczaka
1996 r.
Publiczność zawsze licznie przybywała na przedstawienia i odwiedzała wystawy lalek
Tu spotkanie z publicznością z okazji 20-lecia teatru, 2013 r.
Piekarz Sarzyński (z lewej) wręcza Marii Końskiej-Chmielecki złotego koguta - Jako dowód uznania za napisanie sztuki poświęconej legendzie Kazimierza Dolnego, 1999 r.
Piekarz Sarzyński (z lewej) wręcza Marii Końskiej-Chmielecki złotego koguta
Piekarz Sarzyński (z lewej) wręcza Marii Końskiej-Chmielecki złotego koguta - Jako dowód uznania za napisanie sztuki poświęconej legendzie Kazimierza Dolnego, 1999 r. © Archiwum rodzinne
Scena spektaklu „Kogucik Cezarego Sarzyńskiego” - 2000 r.
Scena spektaklu „Kogucik Cezarego Sarzyńskiego”
Scena spektaklu „Kogucik Cezarego Sarzyńskiego” - 2000 r. © Archiwum rodzinne
Podczas próby do spektaklu „Kogucik Cezarego Sarzyńskiego” - Joanna, Maria i Dominik, 2000 r.
Podczas próby do spektaklu „Kogucik Cezarego Sarzyńskiego”
Podczas próby do spektaklu „Kogucik Cezarego Sarzyńskiego” - Joanna, Maria i Dominik, 2000 r. © Archiwum rodzinne
Piekarz Sarzyński – częsty gość podczas spektaklu - 2001 r.
Piekarz Sarzyński – częsty gość podczas spektaklu
Piekarz Sarzyński – częsty gość podczas spektaklu - 2001 r. © Archiwum rodzinne
Piekarz Sarzyński (z lewej) wręcza Marii Końskiej-Chmielecki złotego koguta
Jako dowód uznania za napisanie sztuki poświęconej legendzie Kazimierza Dolnego, 1999 r.
Scena spektaklu „Kogucik Cezarego Sarzyńskiego”
2000 r.
Podczas próby do spektaklu „Kogucik Cezarego Sarzyńskiego”
Joanna, Maria i Dominik, 2000 r.
Piekarz Sarzyński – częsty gość podczas spektaklu
2001 r.
Teatr lalek w Polskim Pawilonie na targach EXPO 2000 w Hanowerze - Po przedstawieniu „Kogucik Cezarego Sarzyńskiego” wśród publiczności rozdawano słodkie koguty z ciasta
Teatr lalek w Polskim Pawilonie na targach EXPO 2000 w Hanowerze
Teatr lalek w Polskim Pawilonie na targach EXPO 2000 w Hanowerze - Po przedstawieniu „Kogucik Cezarego Sarzyńskiego” wśród publiczności rozdawano słodkie koguty z ciasta © Archiwum rodzinne
Uroczystości z okazji przystąpienia Polski do Unii Europejskiej 1 maja 2004 r., Düsseldorf - Tu „Mały Książę”, dwujęzyczne widowisko pod chmurką, w języku polskim i niemieckim
Uroczystości z okazji przystąpienia Polski do Unii Europejskiej 1 maja 2004 r., Düsseldorf
Uroczystości z okazji przystąpienia Polski do Unii Europejskiej 1 maja 2004 r., Düsseldorf - Tu „Mały Książę”, dwujęzyczne widowisko pod chmurką, w języku polskim i niemieckim © Archiwum rodzinne
Wręczenie Medalu Komisji Edukacji Narodowej Pani Marii Końskiej-Chmielecki (trzecia z prawej) i innym - W konsulacie polskim w Kolonii, w obecności konsul Elżbiety Sobótki (pierwsza z lewej), Kolonia 2005 r.
Wręczenie Medalu Komisji Edukacji Narodowej Pani Marii Końskiej-Chmielecki (trzecia z prawej) i innym
Wręczenie Medalu Komisji Edukacji Narodowej Pani Marii Końskiej-Chmielecki (trzecia z prawej) i innym - W konsulacie polskim w Kolonii, w obecności konsul Elżbiety Sobótki (pierwsza z lewej), Kolonia 2005 r. © Archiwum rodzinne
Medal Komisji Edukacji Narodowej - Nadany Pani Marii Końskiej-Chmielecki przez Ministra Edukacji Narodowej Rzeczypospolitej Polskiej, 2005 r.
Medal Komisji Edukacji Narodowej
Medal Komisji Edukacji Narodowej - Nadany Pani Marii Końskiej-Chmielecki przez Ministra Edukacji Narodowej Rzeczypospolitej Polskiej, 2005 r. © Archiwum rodzinne
Teatr lalek w Polskim Pawilonie na targach EXPO 2000 w Hanowerze
Po przedstawieniu „Kogucik Cezarego Sarzyńskiego” wśród publiczności rozdawano słodkie koguty z ciasta
Uroczystości z okazji przystąpienia Polski do Unii Europejskiej 1 maja 2004 r., Düsseldorf
Tu „Mały Książę”, dwujęzyczne widowisko pod chmurką, w języku polskim i niemieckim
Wręczenie Medalu Komisji Edukacji Narodowej Pani Marii Końskiej-Chmielecki (trzecia z prawej) i innym
W konsulacie polskim w Kolonii, w obecności konsul Elżbiety Sobótki (pierwsza z lewej), Kolonia 2005 r.
Medal Komisji Edukacji Narodowej
Nadany Pani Marii Końskiej-Chmielecki przez Ministra Edukacji Narodowej Rzeczypospolitej Polskiej, 2005 r.
Medal Komisji Edukacji Narodowej - Nadany Pani Marii Końskiej-Chmielecki przez Ministra Edukacji Narodowej Rzeczypospolitej Polskiej, 2005 r.
Medal Komisji Edukacji Narodowej
Medal Komisji Edukacji Narodowej - Nadany Pani Marii Końskiej-Chmielecki przez Ministra Edukacji Narodowej Rzeczypospolitej Polskiej, 2005 r. © Archiwum rodzinne
Lalki i dekoracje do spektaklu „Lokomotywa” Juliana Tuwima, opartego na klasyku polskiej literatury dziecięcej - Na niemieckich scenach wystawiano także widowiska poetyckie. W tym celu przygotowywano nową scenografię oraz dostosowywano scenę do potrzeb danego spektaklu, 2005 r.
Lalki i dekoracje do spektaklu „Lokomotywa” Juliana Tuwima, opartego na klasyku polskiej literatury dziecięcej
Lalki i dekoracje do spektaklu „Lokomotywa” Juliana Tuwima, opartego na klasyku polskiej literatury dziecięcej - Na niemieckich scenach wystawiano także widowiska poetyckie. W tym celu przygotowywano nową scenografię oraz dostosowywano scenę do potrzeb danego spektaklu, 2005 r. © Archiwum rodzinne
Wiersz dla dzieci „Na straganie” Jana Brzechwy - Wymyślnie wykonane warzywa, postacie spektaklu, 2006 r.
Wiersz dla dzieci „Na straganie” Jana Brzechwy
Wiersz dla dzieci „Na straganie” Jana Brzechwy - Wymyślnie wykonane warzywa, postacie spektaklu, 2006 r. © Archiwum rodzinne
Magazyn rekwizytów - Po piętnastu latach istnienia teatru, ponad 100 własnoręcznie wykonanych lalek zajmuje prawie cały pokój, 2008 r.
Magazyn rekwizytów
Magazyn rekwizytów - Po piętnastu latach istnienia teatru, ponad 100 własnoręcznie wykonanych lalek zajmuje prawie cały pokój, 2008 r. © Archiwum rodzinne
Medal Komisji Edukacji Narodowej
Nadany Pani Marii Końskiej-Chmielecki przez Ministra Edukacji Narodowej Rzeczypospolitej Polskiej, 2005 r.
Lalki i dekoracje do spektaklu „Lokomotywa” Juliana Tuwima, opartego na klasyku polskiej literatury dziecięcej
Na niemieckich scenach wystawiano także widowiska poetyckie. W tym celu przygotowywano nową scenografię oraz dostosowywano scenę do potrzeb danego spektaklu, 2005 r.
Wiersz dla dzieci „Na straganie” Jana Brzechwy
Wymyślnie wykonane warzywa, postacie spektaklu, 2006 r.
Magazyn rekwizytów
Po piętnastu latach istnienia teatru, ponad 100 własnoręcznie wykonanych lalek zajmuje prawie cały pokój, 2008 r.
Śmierć, Diabeł i Anioł (od lewej do prawej) - Lalki wykorzystywane w różnych przedstawieniach, 2008 r.
Śmierć, Diabeł i Anioł (od lewej do prawej)
Śmierć, Diabeł i Anioł (od lewej do prawej) - Lalki wykorzystywane w różnych przedstawieniach, 2008 r. © Archiwum rodzinne
„Szewczyk Dratewka” Janiny Porazińskiej  - Najbardziej lubiana bajka wśród dzieci ogólnodostępnych szkół całodziennych, 2010 r.
„Szewczyk Dratewka” Janiny Porazińskiej
„Szewczyk Dratewka” Janiny Porazińskiej - Najbardziej lubiana bajka wśród dzieci ogólnodostępnych szkół całodziennych, 2010 r. © Archiwum rodzinne
Własnoręcznie wykonane lalki - Po przedstawieniu uczniowie i uczennice mogli je zatrzymać, 2015 r.
Własnoręcznie wykonane lalki
Własnoręcznie wykonane lalki - Po przedstawieniu uczniowie i uczennice mogli je zatrzymać, 2015 r. © Archiwum rodzinne
Polski wokalista rockowy i autor tekstów Stan Borys i Maria Końska-Chmielecki - Była ona współautorką programu towarzyszącego jednemu z koncertów piosenkarza, 2005 r.
Polski wokalista rockowy i autor tekstów Stan Borys i Maria Końska-Chmielecki
Polski wokalista rockowy i autor tekstów Stan Borys i Maria Końska-Chmielecki - Była ona współautorką programu towarzyszącego jednemu z koncertów piosenkarza, 2005 r. © Frank Bauermann
Śmierć, Diabeł i Anioł (od lewej do prawej)
Lalki wykorzystywane w różnych przedstawieniach, 2008 r.
„Szewczyk Dratewka” Janiny Porazińskiej
Najbardziej lubiana bajka wśród dzieci ogólnodostępnych szkół całodziennych, 2010 r.
Własnoręcznie wykonane lalki
Po przedstawieniu uczniowie i uczennice mogli je zatrzymać, 2015 r.
Polski wokalista rockowy i autor tekstów Stan Borys i Maria Końska-Chmielecki
Była ona współautorką programu towarzyszącego jednemu z koncertów piosenkarza, 2005 r.
III Spotkania Teatrów Polskich z Zagranicy - Rzeszów, 1999 r.
III Spotkania Teatrów Polskich z Zagranicy
III Spotkania Teatrów Polskich z Zagranicy - Rzeszów, 1999 r. © Archiwum rodzinne
Światowe Spotkania Teatrów Polonijnych na Podkarpaciu - Rzeszów, 2003 r.
Światowe Spotkania Teatrów Polonijnych na Podkarpaciu
Światowe Spotkania Teatrów Polonijnych na Podkarpaciu - Rzeszów, 2003 r. © Archiwum rodzinne
VI Spotkania Teatrów Polskich z Zagranicy - Rzeszów, 2006 r.
VI Spotkania Teatrów Polskich z Zagranicy
VI Spotkania Teatrów Polskich z Zagranicy - Rzeszów, 2006 r. © Archiwum rodzinne
Międzynarodowy Festiwal Teatralny „VII Wileńskie Spotkania Sceny Polskiej” - Podziękowanie ambasadora Rzeczypospolitej Polskiej w Republice Litewskiej za udział i przygotowanie warsztatów teatralnych, Wilno 2015 r.
Międzynarodowy Festiwal Teatralny „VII Wileńskie Spotkania Sceny Polskiej”
Międzynarodowy Festiwal Teatralny „VII Wileńskie Spotkania Sceny Polskiej” - Podziękowanie ambasadora Rzeczypospolitej Polskiej w Republice Litewskiej za udział i przygotowanie warsztatów teatralnych, Wilno 2015 r. © Archiwum rodzinne
III Spotkania Teatrów Polskich z Zagranicy
Rzeszów, 1999 r.
Światowe Spotkania Teatrów Polonijnych na Podkarpaciu
Rzeszów, 2003 r.
VI Spotkania Teatrów Polskich z Zagranicy
Rzeszów, 2006 r.
Międzynarodowy Festiwal Teatralny „VII Wileńskie Spotkania Sceny Polskiej”
Podziękowanie ambasadora Rzeczypospolitej Polskiej w Republice Litewskiej za udział i przygotowanie warsztatów teatralnych, Wilno 2015 r.
Maria Końska-Chmielecki zmarła w 2022 r. - Została pochowana w grobowcu rodzinnym w Krakowie
Maria Końska-Chmielecki zmarła w 2022 r.
Maria Końska-Chmielecki zmarła w 2022 r. - Została pochowana w grobowcu rodzinnym w Krakowie © Archiwum rodzinne
Katalog z okazji jubileuszu 25-lecia Teatru Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” (dwujęzyczne wydanie) - 2018 r.
Katalog z okazji jubileuszu 25-lecia Teatru Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” (dwujęzyczne wydanie)
Katalog z okazji jubileuszu 25-lecia Teatru Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” (dwujęzyczne wydanie) - 2018 r.
Maria Końska-Chmielecki zmarła w 2022 r.
Została pochowana w grobowcu rodzinnym w Krakowie
Katalog z okazji jubileuszu 25-lecia Teatru Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” (dwujęzyczne wydanie)
2018 r.
Więcej
Porträt von Maria Końska-Chmielecki mit Puppen, Foto: Marta Rożej
Maria Końska-Chmielecki z lalkami, portret, 2018 r.

Rodzinne zwyczaje w świetle reflektorów. 
O tym, jak rodzinne Boże Narodzenie trafiło na scenę
 

Wszystko zaczęło się od pomysłu w dniu św. Mikołaja 1992 roku w Bielefeldzie. W salonie naszego mieszkania przy przystrojonej choince siedzą trzy polskie rodziny z dziećmi w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Nagle rozbrzmiewa dzwonek u drzwi. Dzieciaki odwracają głowy w stronę drzwi. Mama woła z przedpokoju „Święty Mikołaj przyszedł”! Najmłodszych ogarnia szczególne podekscytowanie, kiedy Mikołaj (jeden z ojców) przekracza próg salonu, po czym zajmuje miejsce w fotelu. Zanim wręczy nam nasze prezenty, zgodnie z dobrym polskim obyczajem, każe każdemu z nas, dzieci, wyrecytować wierszyk lub zagrać kolędę na flecie. Na koniec śpiewamy „Lulajże, Jezuniu”, najbardziej popularną polską kolędę, po czym Mikołaj żegna się z nami i życzy nam wspaniałego Adwentu. Przestrzeganie polskich tradycji było dla naszych rodziców zawsze ważne.

Czas Bożego Narodzenia w naszym domu zawsze miał bardzo teatralny charakter – śpiewaliśmy kolędy, syn Dominik grał na pianinie i recytowaliśmy wiersze. W Wigilię nasza Mama odczytywała z Pisma Świętego opowieść o narodzinach Jezusa, często podając mi polską Biblię, abym przeczytała fragment o aniele zwiastującym pasterzom: „Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A to będzie znakiem dla was: Znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie”.

 

Początki Teatru Lalki. 
O tym, jak Jasełka przemieniły dzieciństwo w magiczne przedstawienie
 

Nasza Mama, Maria Końska-Chmielecki (ur. 5 sierpnia 1954 r., zm. 21 czerwca 2022 r.), urodziła się i wychowała w Krakowie. Z zawodu była dyplomowanym psychologiem. W 1993 roku założyła w Bielefeldzie Teatr Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” (niem. Puppentheater „Offene Augen”) z myślą o stworzeniu Jasełek w języku polskim zarówno dla nas, jak i z naszym udziałem.

Projekty teatralne fascynowały ją już od dzieciństwa w rodzinnym Krakowie, gdzie grała różne role, a później także reżyserowała. Dlatego też była pewna, że i my polubimy tego typu zajęcia. Teatr w Bielefeldzie był dla niej wspaniałą kontynuacją jej aktywności z czasów dzieciństwa i młodości w Polsce. Stąd też nie miała żadnych wątpliwości, że sprosta temu wyzwaniu.

Nazwę teatru dobrała tak, by odzwierciedlała jej przesłanie, że na świat trzeba patrzeć otwartymi oczami, trzeba też dbać o szczegóły, które czynią różnicę. Wyrażała ona nie tylko jej zaangażowanie w sztukę, ale także jej filozoficzne przekonanie, że uważne patrzenie i twórcza ekspresja pozwalają pełniej i głębiej doświadczać świata.

Kilka tygodni po wspomnianych Mikołajkach, w dniu Trzech Króli (6 stycznia 1993 roku), odbyła się w naszym domowym salonie, w obecności znajomych i przyjaciół, premiera Jasełek napisanych przez naszą Mamę. Ale Mama była nie tylko autorką tekstu, lecz także wcześniej zaprojektowanych kukiełek i choreografii przedstawienia. Lampa stojąca służyła wtedy jako reflektor, ubranka lalek były wykonane z papierowych filtrów do kawy ze zdobieniami, a głosy świętych Trzech Króli rozbrzmiewały z magnetofonu kasetowego. Przedstawienie zachwyciło obecne na nim dzieci, co widać było w ich błyszczących oczach. Występ zakończył się sukcesem!

 

Jak projekt szkolny stał się międzynarodowym sukcesem
 

W okresie adwentu tego samego roku, w ramach inicjatywy „Aktywność rodziców na rzecz szkoły”, córka Joanna wraz ze swoją klasą 3C szkoły podstawowej w Bielefeldzie zaprezentowała Jasełka w języku niemieckim dla całej szkolnej społeczności w Stiftsschule. W tym czasie w naszym domu odbywały się próby, podczas których koleżanki i koledzy z klasy uczyli się tekstów na pamięć oraz jak poruszać kukiełkami. Wciąż żywo pamiętamy to, jak nasza Mama spędzała długie wieczory, wystukując teksty na maszynie do pisania i wykonując lalki, czy też jak siedząc przed zestawem stereo, wyszukiwała odpowiednią muzykę do przygotowywanych spektakli.

Część naszych przyjaciół występowała z Teatrem Lalki i Aktora nieprzerwanie do matury, biorąc udział w licznych przedstawieniach. Taki był początek współpracy Teatru „Otwarte Oczy” ze szkołami na terenie całego miasta Bielefeldu. Poza tym brał on udział w różnych festiwalach teatralnych oraz gościł w wielu miejscach w Niemczech, a także w Polsce, Francji i na Litwie. Stąd też większość spektakli była przygotowywana i wystawiana w kilku językach.

 

Życiowe drogi i pasje. 
O tym, jak niezwykłe było życie Marii Końskiej-Chmielecki
 

Dzięki swojej imponującej, prawie 30-letniej historii, Teatr Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” w Bielefeldzie urósł do rangi instytucji kultury w skali regionalnej. Charakterystyczną cechą tego teatru była ręczna produkcja wszystkich kukiełek na patyku – począwszy od pierwszych, być może niezbyt doskonałych, ale niezwykle urokliwych kreacji, aż po te wykonane profesjonalnie. Tak więc po prawie trzech dekadach i ponad dwunastu sztukach mogliśmy doliczyć się ponad 110 lalek, które zajmowały więcej niż trzy szafy w naszym domu. Mały Książę leży tam obok Cebuli, a Słoń obok Starszej Pani. Nawet na szafach znalazło się miejsce na przechowanie Planety B612 czy miotły Beppa, najlepszego przyjaciela Momo. W repertuarze teatru znalazły się takie spektakle i adaptacje jak:

  • „Jasełka” Marii Końskiej-Chmielecki
  • „Mały Książę” Antoine’a de Saint-Exupéry’ego
  • „Król Maciuś I” Janusza Korczaka
  • „Momo” Michaela Endego
  • „Kogucik Cezarego Sarzyńskiego” Marii Końskiej-Chmielecki
  • „Pantomima w Księdze Rodzaju” Marii Końskiej-Chmielecki
  • „Lokomotywa” Juliana Tuwima
  • „Na straganie” Jana Brzechwy
  • „Szewczyk Dratewka” Janiny Porazińskiej
  • „Cudaczek-Wyśmiewaczek” Julii Duszyńskiej
  • „Die kleine Hexe feiert Weihnachten” (Mała czarownica obchodzi Boże Narodzenie) belgijskiej pisarki dla dzieci Lieve Baeten
  • „Quappe ist nicht von Pappe” (Kijanki nie z tej bańki) Güntera Adriana (autora pochodzącego z Bielefeldu – przyp. tłum.)

Nasza Mama zawsze mówiła, że teatr jest jej trzecim dzieckiem, które wymaga przynajmniej tyle samo uwagi i czasu co pozostałe, „bo teatr kształtuje osobowość człowieka, uczy go estetyki piękna, integracji z grupą, kreatywności, wyrabia jego poczucie świadomego poruszania się w przestrzeni trójwymiarowej, uczy wytrwałości i cierpliwości, ale przede wszystkim jest po to, aby czerpać z niego radość”.

Po ukończeniu studiów psychologicznych na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (KUL), Mama pracowała jako psycholog w Krakowie. W 1984 roku przybyła do Dortmundu, gdzie wyszła za mąż. Z chwilą narodzin córki Joanny i syna Dominika rodzina stała się kompletna. 

Niedługo później rodzina osiedliła się w Bielefeldzie, gdzie aktywnie zaangażowała się w pracę Polskiej Misji Katolickiej. Pomysł zorganizowania lekcji języka polskiego dla dzieci i młodzieży lokalnej społeczności polonijnej narodził się z pragnienia przekazania polskich tradycji następnemu pokoleniu. Nasi rodzice należeli do grona współzałożycieli tego projektu, który powstał przy Polskiej Misji Katolickiej Bielefeld-Paderborn w latach 1991/1992 i z powodzeniem funkcjonuje po dzień dzisiejszy.

Po powstaniu teatru Maria Końska-Chmielecki kontynuowała karierę zawodową jako psycholog w Związku Opieki Społecznej dla Robotników (Arbeiterwohlfahrt, AWO), pracując dodatkowo jako niezależna nauczycielka w różnych placówkach edukacyjnych na terenie Bielefeldu, takich jak ogólnodostępne szkoły całodzienne (Offene Ganztagsschulen) i Ośrodek Edukacji dla Dorosłych (Volkshochschule, VHS). W 2005 roku, w uznaniu za jej zasługi na polu kultury i sztuki, Maria Końska-Chmielecki została odznaczona Medalem Komisji Edukacji Narodowej nadanym przez Ministra Edukacji Narodowej Rzeczypospolitej Polskiej.

 

Wymiana kulturalna i kreatywność wyrazu. 
O tym, jakie przesłanie niósł Teatr Lalki
 

Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że niektóre przedstawienia były dwujęzyczne – wystawiano je zarówno w języku polskim, jak i niemieckim. Ponieważ oboje urodziliśmy się i dorastaliśmy w Niemczech, znajomość i pielęgnacja polskich tradycji były dla naszych rodziców niezwykle ważne.

Nasza Mama miała dwa główne cele. Poprzez grę w teatrze chciała nas dzieci wprowadzić do obu kultur i uwrażliwić na polsko-niemieckie relacje, a także rozwijać w nas umiejętność kreatywnego wyrażania siebie w społeczeństwie. Wymiana kulturalna miała pozwolić lepiej zrozumieć nam podobieństwa i różnice między kulturami. Tak pielęgnowana więź jest bowiem nie tylko przyczynkiem do kulturowego bogactwa, lecz wzmacnia także relacje międzyludzkie. Z kolei rozwijanie umiejętności kreatywnego wyrażania się może przyczynić się do przełamywania barier oraz tworzenia przestrzeni dla różnorodności kulturowej, przynoszącej korzyści całemu społeczeństwu.

Znaczenie teatru Maria Końska-Chmielecki podsumowuje w swoim przemówieniu z okazji 25-lecia teatru, które notabene zbiegło się z 100. rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości w 2018 roku, stwierdzając:

„Zawsze, kiedy myślę o teatrze, traktuję go jako inny sposób czytania książki. Wrażenia, które dzieją się na scenie, to dokładny sposób odtwarzania aktorów i ich ruchy, wcześniej precyzyjnie opracowane przez reżysera lub choreografa. Zaś książka, którą bierzemy w ręce, zaprasza nas samych do przejęcia roli reżysera, choreografa i aktora. Kiedy czytamy książkę, wszystko tworzymy sami, choćby tylko w naszych myślach i sercu. Historia to powstaje tylko dla nas, tylko dla mnie, tu i teraz.

W teatrze książkę i jej historię przeżywamy wspólnie, a nasze emocje wyrażamy poprzez brawa. Pojawia się zatem pytanie, czy źródłem naszej inspiracji może być tylko książka? Pracując w teatrze od dziecka, doszłam do wniosku, że obie formy są w niezwykły sposób ze sobą połączone, że uzupełniają się wzajemnie, wzbogacając nasze dusze, zmysły i nasz intelekt. Człowiek jest istotą bardzo kreatywną, przedstawia świat tak, jak go rozumie, czy to w malarstwie, teatrze czy też w muzyce. Tak rodzi się sztuka. Jak kiedyś powiedział Pablo Picasso: »Sztuka zmywa z duszy kurz codziennego życia«.

Teatr Lalki i Aktora »Otwarte Oczy« obchodzi w tym roku jubileusz 25-lecia istnienia. W ciągu tych 25 lat brał on udział w licznych projektach kulturalnych oraz organizował warsztaty teatralne dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Spektakle teatru odbywały się w trzech językach – polskim, niemieckim i francuskim. Gościliśmy z nimi w Polsce, Francji, na Litwie oraz w dziewięciu niemieckich landach. Najbardziej interesującym rozdziałem w historii Teatru są dla mnie warsztaty teatralne dla uczniów i uczennic. Niektórzy z nich współpracowali z naszym teatrem przez wiele lat; dzięki temu można było zauważyć, jak gra tych młodych ludzi w teatrze wpływała na rozwój ich osobowości.

Z dumą mogę powiedzieć, że był to piękny czas, czas »wspólnego czytania książek na scenie«. Rok 2018 jest szczególny nie tylko dla Teatru, który świętuje swój jubileusz 25-lecia, ale także dla Polski, kraju w którym się urodziłam i dorastałam. Polska świętuje w tym roku stulecie odzyskania niepodległości. Dlatego życzę Polsce i mojemu Teatrowi wszystkiego najlepszego”.

 

Słodkie legendy. 
O tym, jak powstała sztuka „Kogucik Cezarego Sarzyńskiego”
 

Około 2000 roku jeden z najsłynniejszych polskich piekarzy poprosił naszą Mamę, by stworzyła inscenizację legendy o jego rodzinnym mieście Kazimierzu Dolnym. Był to początek wyjątkowo kreatywnej współpracy, podczas której powstało przedstawienie „Kogucik Cezarego Sarzyńskiego”, które Maria Końska-Chmielecki napisała i wyreżyserowała.

Historia przenosi nas do malowniczego Kazimierza Dolnego nad Wisłą, miasta w pobliżu Lublina na wschodzie Polski, z którym związana jest legenda o czarnym kogucie, byłym symbolu owego miasteczka. Niestety, pewnego razu czarny kogut padł ofiarą podstępnego diabła. Dalej legenda głosi, że po tym wydarzeniu dzielni mieszkańcy Kazimierza Dolnego przepędzili diabła z miasta i aby nic podobnie ponurego się już nigdy więcej nie wydarzyło, upstrzyli pozostałe koguty barwnymi piórami. Okazały i kolorowy kogut zainspirował mieszkańców na tyle, że postanowili wypiec jego podobiznę ze słod­kiego ciasta. W tym celu ogłoszono konkurs piekarski na najpiękniejszy wypiek kolorowego koguta. Ostatecznie pierwsze miejsce w konkursie zajął kunsztownie wykonany kogut piekarza Cezarego Sarzyńskiego. Dziś każdy, kto kiedykolwiek był w Kazimierzu Dolnym, wie, że wizyta w piekarni Sarzyńskiego i degustacja jego drożdżowych kogutów to absolutna konieczność.

Dzięki nowej sztuce teatralnej odbyliśmy z piekarzem Sarzyńskim wiele podróży, w tym do Barbizon i Paryża we Francji i do wielu miast w Polsce. Byliśmy także w niemieckim Hanowerze na Światowej Wystawie EXPO 2000. Przedstawienie „Kogucik Cezarego Sarzyńskiego” było prezentowane w tamtejszym Polskim Pawilonie, zaś po spektaklu rozdawaliśmy drożdżowe koguty. Teatr Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” już od dawna cieszył się dużą, sięgającą poza granice Bielefeldu renomą. Wystawiając tę sztukę podbił serca publiczności także w innych krajach.

 

Integracja kulturowa poprzez działalność artystyczną. 
O tym, jaką spuściznę pozostawił Teatr Lalki i Aktora „Otwarte Oczy”
 

Teatr Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” był teatrem objazdowym. W ciągu wielu lat swego istnienia brał on udział w licznych wydarzeniach i festiwalach w Europie, m.in. w Wilnie (na Litwie) i w Rzeszowie (partnerskim mieście Bielefeldu), czy też podczas obchodów Święta Konstytucji w Landtagu Nadrenii-Palatynatu w Moguncji. Dzięki aktywnym działaniom i zaangażowaniu naszej Mamy wiele działo się również w naszym rodzinnym Bielefeldzie, w którym przez lata powstała imponująca lista podmiotów, z którymi Teatr współpracował – wśród nich znalazły się szkoły z terenu miasta, instytucje gminne, stowarzyszenia i związki oraz Miejski Wydział Kultury i Ośrodek Edukacji dla Dorosłych. Teatr oferował warsztaty teatralne dla dorosłych i dzieci oraz współpracował z różnymi instytucjami kulturalnymi w mieście, m.in. z Theaterlabor i z Mobiles Theater. Próby teatru odbywały się zwykle w Haus der offenen Tür, HOT (Dom Drzwi Otwartych) w Bielefeld-Schildesche. Współpraca teatru dotyczyła również Sekretariatu Kultury Nadrenii Północnej-Westfalii (NRW Kultursekretariat) w Wuppertalu oraz Centralnej Biblioteki w Bielefeldzie. Teatr był wspierany finansowo przez różnych sponsorów, m.in. przez Konsulat Generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Kolonii i Wspólnotę Polską w Warszawie oraz Wydział Kultury Urzędu Miasta Bielefeld. Zaangażowanie Teatru Lalki i Aktora oraz Związku Opieki Społecznej dla Robotników (Arbeiterwohlfahrt) w Bielefeldzie zaowocowało stałą, ponad 13-letnią współpracą, dającą nie tylko impuls do rozwoju kulturalnego, lecz także wspierającą edukację i integrację społeczną.

W 2022 roku kurtyna Teatru Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” opadła na zawsze. Nasza ukochana Mama, Maria Końska-Chmielecki, założycielka i dyrektorka Teatru, zmarła po długiej chorobie. Jej dziedzictwo to ponad 30 lat artystycznego zaangażowania, kreatywnych projektów i międzynarodowej współpracy. Powyższy artykuł zawiera wspomnienia na temat tej niezwykłej osoby, spisane przez jej córkę i syna.

 

Joanna M. Chmielecki i Dominik Chmielecki, sierpień 2024 r.

 

 

Reakcje z okazji 15-lecia Teatru Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” w 2008 roku

 

Andrzej Kaczorowski 
Konsul Generalny RP w Kolonii (2006–2009)

W imieniu Konsulatu Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej w Kolonii pragnę serdecznie pogratulować Teatrowi Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” z okazji 15-lecia jego istnienia. To co zrodziło się 6 grudnia 1992 roku, z biegiem lat stało się stałym elementem miejskiego życia kulturalnego – Teatr Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” stał się instytucją oświatowo-kulturalną w Bielefeldzie, której niejedno niemieckie miasto może pozazdrościć.

Niezliczone projekty Teatru stymulują wymianę kulturową między Polską i Niemcami oraz przyczyniają się do jej ciągłej intensyfikacji. Poprzez wspólną grę uczestnicy wielu grup teatralnych dla dzieci i młodzieży poznają sposoby wzajemnego odnoszenia się do siebie oraz do kultury – zarówno własnego, jak i sąsiedniego kraju. Teatr otwiera wiele osób na kulturę a także na innych ludzi. Co więcej, są to spotkania z polską historią, tradycją, a także, co nie mniej ważne, z językiem polskim, które są najlepszą reklamą Polski. To z kolei jest bardzo bliską memu sercu sprawą.

Pragnę zatem wyrazić słowa mojego najwyższego uznania dla Teatru Lalki i Aktora „Otwarte Oczy”, a w szczególności dla Pani Marii Chmielecki, a także głębokiej wdzięczności za rozwój przyjaźni polsko-niemieckiej w przeszłości, obecnie i zapewne również w przyszłości. Z niecierpliwością i radością czekam na następne projekty, życząc powodzenia w ich realizacji.

 

Eberhard David 
Burmistrz Miasta Bielefeld (1999–2009)

W imieniu miasta Bielefeld składam bardzo serdeczne gratulacje Teatrowi Lalki i Aktora „Otwarte Oczy”. Od początku działalności teatr postawił sobie za zadanie nie tylko pokazanie mieszkankom i mieszkańcom Bielefeldu, jaką radość przynoszą spektakle lalek, wpływając jednocześnie na różnorodność kulturową w naszym mieście, ale też promowanie wymiany kulturalnej między sąsiadami – Polską i Niemcami.

Teatr Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” przybliżył polskiej publiczności teksty niemieckich autorów i na odwrót. Jego artyści stali się prawdziwymi „ambasadorami sztuki”, podejmując liczne podróże i poznając ludzi, miasta i kraje. Dzięki swoim objazdowym przedstawieniom byli w pewnym stopniu także „ambasadorami Bielefeldu”. Poza tym angażował się również e naszą współpracę partnerską miast Bielefeldu i Rzeszowa, biorąc udział na przykład w międzynarodowym festiwalu teatralnym, który odbył się w naszym partnerskim mieście Rzeszowie, i nawiązując przyjacielskie relacje z wieloma poznanymi tam osobami.

Serdecznie dziękuję Teatrowi Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” za 15 lat zaangażowanej pracy na rzecz kultury zarówno na terenie Bielefeldu, jak i daleko poza granicami naszego miasta. Jest on nie tylko wzbogaceniem życia kulturalnego w Bielefeldzie, ale przyczynia się także do relacji w dziedzinie kultury, o które nasze miasto zabiega i dba.

Życzę zatem Teatrowi Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” i wszystkim osobom angażującym się na rzecz kultury zarówno na jego scenie, jak i przed i za nią, wielu kolejnych lat sukcesu i zawsze entuzjastycznej publiczności.

 

Brigitte Brand 
Kierowniczka Wydziału Kultury Urzędu Miasta Bielefeld (do chwili obecnej)

Jest mi niezmiernie miło, że mogę serdecznie pogratulować Marii Końskiej-Chmielecki i jej rodzinie, do której, jak sama twierdzi, należy również jej teatr lalek, z okazji tych urodzin. Choć kiedy pierwszy raz oglądałam jeden ze spektakli Pani Końskiej-Chmielecki, to wcale nie grała z lalkami, lecz z dziećmi w szkole.

I właśnie ta elastyczność i kreatywność, a w szczególności serdeczność i wyczuwalne zamiłowanie do pracy, charakteryzują Teatr Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” – instytucję, która w poetycki i zabawny sposób oraz wykorzystując wykonane z pasją i empatią lalkowe postaci, występuje nie tylko w szkołach na terenie Bielefeldu, ale także w innych placówkach w mieście, a nawet, grając w kilku językach, we Francji i Polsce. Niewykluczone, że szczególne podejście do dzieci ze środowisk migracyjnych rodzina Chmieleckich zawdzięcza swojemu opartemu na dwukulturowości doświadczeniu życiowemu.

W rzeczywistości przeżywanie kultury, zwłaszcza teatru, przede wszystkim wtedy, gdy dzieci zostają w to również włączone, otwiera im oczy, pozwala odkryć nowe drogi przetwarzania codziennych doświadczeń oraz w znacznym stopniu przyczynia się do rozwoju ich kompetencji społecznych. Poza przyjemnymi wrażeniami, które teatr Pani Końskiej-Chmielecki oferuje tak wielu dzieciom, wnosi on w szczególny sposób także wiele na rzecz dzieci w naszym mieście.

Serdecznie dziękując Teatrowi Lalki i Aktora „Otwarte Oczy” za jego pracę, życzę mu wielu owocnych lat dalszej działalności!

 

Angelika Dopheide 
Honorowa członkini Prezydium Arbeiterwohlfahrt Kreisverband Bielefeld e.V. / Burmistrzyni Miasta Bielefeld (1994–1999)

Serdeczne gratulacje! Oddział Okręgowy Związku Opieki Społecznej dla Robotników w Bielefeldzie (Arbeiterwohlfahrt Kreisverband Bielefeld e.V.) pragnie gorąco pogratulować Teatrowi „Otwarte Oczy” 15-lecia działalności. Dzięki szczególnemu zaangażowaniu Pani Chmielecki zrealizowano szereg projektów teatralnych w ogólnodostępnych szkołach całodziennych na terenie Bielefeldu. W ten sposób świat teatru zawitał do szkół, a dzieci mogły zdobyć swe pierwsze doświadczenia na scenie.

Starannie dobrane spektakle dawały młodym aktorom i aktorkom przestrzeń do poznawania nowych punktów widzenia. Mały Książę porywał ich gdzieś na odległe planety i zapoznawał z przeróżnymi charakterami. Dzieci na warzywnym straganie wcielały się w cebulę, pora i paprykę. Odtwórcy sztuki „Król Maciuś Pierwszy” dowiadywali się, że rządzenie państwem nie jest łatwe i wymaga uwzględnieniu wielu różnych potrzeb, których nie można zaspokoić jednocześnie. Lokomotywą odbywały się podróże do różnych miejsc. Wszystkie spektakle były wystawiane w szkołach, a ich odbiorcami były ich koleżanki i koledzy oraz rodzice.

Poza tym Pani Chmielecki organizowała również przedstawienia przed szerszą publicznością. Na przykład, uczniowie i uczennice ogólnodostępnej szkoły całodziennej w Stieghorst zaprezentowali „Małego Księcia” podczas Festiwalu Kultury Dziecięcej „Wackelpeter”, dzieląc się w ten sposób radością z pracy teatralnej z wieloma mieszkańcami i mieszkankami Bielefeldu. Serdecznie dziękujemy Pani Chmielecki za wspaniałą współpracę. Razem z dziećmi cieszymy się już dziś z realizacji kolejnych ciekawych projektów.

 

 

Literatura:

Kaluza, Andrzej: Otwarte Oczy. Polski teatr lalek „made in Bielefeld”, [w:] Polskie ślady w Niemczech. Kalejdoskop, red. Dieter Bingen, Andrzej Kaluza, Basil Kerski, Peter Oliver Loew, tłum. Krzysztof Jachimczak, Maria Skalska, Ryszard Turczyn, Ryszard Wojnakowski, Bonn 2022, s. 259 (wydanie niemieckie: Polnische Spuren in Deutschland. Ein Lesebuchlexikon, hrsg. von Dieter Bingen, Andrzej Kaluza, Basil Kerski, Peter Oliver Loew, Bonn 2018, s. 273).

 

Instagram:

Maria Końska-Chmielecki – https://www.instagram.com/ptoffeneaugen/