Ostatni rok generała „Grota” Roweckiego
Mediathek Sorted
Dowódcę Armii Krajowej generała Stefana Roweckiego (pseudonim „Grot”) aresztowano 30 czerwca 1943 r. w Warszawie. Ten niewątpliwie operacyjny sukces zawdzięczało Gestapo zdradzie trójki Polaków w obrębie wywiadu AK. Rola szczególna przypadła Eugeniuszowi Świerczewskiemu, który znał Generała jeszcze z czasów przedwojennych. To on rozpoznał „Grota” na ulicy i powiadomił Niemców. Pozostałymi agentami rozpracowującymi Generała byli: Ludwik Kalkstein oraz jego narzeczona Blanka Kaczorowska. Tak wspomina o niej historyk Witold Pronobis: „pełniła znaczącą i szczególnie zbrodniczą rolę. Do początków marca 1944 r. udzielała się w II Oddziale (informacyjno-wywiadowczym) Komendy Głównej AK i nierozpoznana jako agentka gestapo denuncjowała kolejne osoby. W sumie około dwudziestu oficerów i żołnierzy.”[1] Świerczewski jako jedyny z tej trójki w czasie wojny został aresztowany w czerwcu 1944 roku. Po przesłuchaniu przez oficerów kontrwywiadu AK, na mocy wyroku sądu wojskowego, powieszono go w piwnicy jednej z warszawskich kamienic, a ciało zakopano.
Generała Roweckiego przewieziono natychmiast do warszawskiej siedziby Gestapo przy Alei Szucha. Rozmowę, nieoficjalne przesłuchanie z ustaleniem tożsamości, prowadził szef Tajnej Policji Hahn w obecności innych funkcjonariuszy. Jürgen Stroop, likwidator getta w Warszawie, w rozmowie z Kazimierzem Moczarskim tak wspominał generała „Grota”: „Był niezwykle poważny i spokojny. Muszę przyznać, że zrobił na mnie duże wrażenie. Cywil, ale od razu widać, że wojskowy najwyższej klasy.”[2]
Obawiając się prób odbicia aresztowanego, ściągnięto z Berlina specjalny samolot, którym przewieziono Generała do stolicy Rzeszy już 1. lipca 1943 roku. „Grot” znalazł się pod bezpośrednim nadzorem szefa Gestapo Heinricha Müllera. Celem rozmów były naturalnie próby pozyskania Grota-Roweckiego do kolaboracji oraz osłabienia polskiego podziemia. Heinrich Himmler w notatce sporządzonej po rozmowie z Hitlerem pisał, że Führer odrzucił możliwość wykorzystania Generała „dla neutralizacji polskiego ruchu oporu”, uważał bowiem „ten eksperyment (...) za niebezpieczny”.[3]
[1] http://niniwa22.cba.pl/poslubieni_zdradzie.htm, Dostęp online (17.7.2020).
[2] Tadeusz Żenczykowski: Generał Grot. U kresu walki. Londyn: Polonia 1983, str. 15.
[3] Tamże, str. 20–21.