Polskie ofiary muru berlińskiego: Franciszek Piesik i Czesław Kukuczka

Nocą, 15 października 1967 roku, niespełna 25-letni kapitan żeglugi śródlądowej Franciszek Piesik przekracza łodzią granicę na Odrze między Polską Rzeczpospolitą Ludową a Niemiecką Republiką Demokratyczną. Mimo podjęcia natychmiastowego pościgu, funkcjonariuszom straży granicznej nie udaje się go złapać. Piesik dociera do granic Berlina.
Dwa dni później, 17 października, w godzinach popołudniowych, wyposażony w obcęgi i mapę z zaznaczonym przebiegiem granic na wodzie, kradnie motorówkę z przystani należącej do klubu sportowego Betriebssportgemeinschaft Baumechanik, w okolicy miejscowości Hennigsdorf. Poruszając się kanałem Haweli, zamierza dotrzeć do jeziora Niederneuendorfer See, przez którego środek przebiega granica. Najpierw musi jednak opłynąć cypel oddzielający rzekę od jeziora. Wśród miejscowych teren ten uchodzi za bagnisty i szczególnie niebezpieczny. Nie wiadomo, dlaczego Franciszkowi Piesikowi udaje się dopłynąć jedynie do cypla, a nie okrążyć go łodzią, jak prawdopodobnie pierwotnie planował. Wysiada na cyplu i pieszo dociera do brzegu jeziora, na którym zostawia kurtkę i teczkę z osobistymi dokumentami. Przed nim dystans do pokonania około 200–300 metrów w wodzie o temperaturze ok. 10 stopni Celsjusza. Z raportu wschodnioniemieckiej straży granicznej wynika, że około godziny 18:15 mężczyźnie udaje się przekroczyć granicę na jeziorze. Strażnicy nie podejmują jednak interwencji, co zostanie im później wytknięte podczas wewnętrznego śledztwa badającego ten przypadek.
Upragnionego celu Franciszkowi Piesikowi nie udaje się osiagnąć. 11 dni później jego ciało wyłowiono po zachodniej stronie jeziora. Obdukcja nie wykazała działania osób trzecich. Drogi oddechowe Piesika wypełnione były szlamem. Za najbardziej prawdopodobną wersję uznaje się wychłodzenie organizmu i utonięcie. Dopiero 2,5 miesiąca po śmierci mężczyzny Polska Misja Wojskowa przekazała zachodnioberlińskim służbom rysopis i odciski palców, na podstawie których mógł on zostać ostatecznie zidentyfikowany. Ciało Franciszka Piesika pochowano sześć miesięcy od zdarzenia na cmentarzu w Berlinie-Heiligensee. Motywy jego ucieczki do dzisiaj pozostają nieznane. W pobliżu miejsca, gdzie znaleziono ciało Piesika, w ramach ścieżki edukacyjnej „Berliner Mauerweg”, stoi dzisiaj stela, przypominająca o tym tragicznym zdarzeniu.