Henryk Nazarczuk: Polskie groby wojenne w Niemczech. Topografia śmierci.

Henryk Nazarczuk 2017
Henryk Nazarczuk in Hannover, 2017

W 1994 roku, sekretarz generalny Rady śp. Pan Andrzej Przewoźnik, zaproponował, abym zainteresował się grobami żołnierzy 1 Polskiej Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka, rozrzuconych na zachodzie Niemiec w Emsland. Parę cmentarzy z grobami „Maczków” już znałem, Emsland był też miejscem pracy firmy, dla której pracowałem zawodowo. Przyjąłem propozycję napisania dokumentacji grobów żołnierzy PDP. Po zgromadzeniu informacji przy współpracy z Konsulatem Generalnym RP w Hamburgu, pomyślałem „no, to mam co robić”. Trwało to cztery lata. Gotowa dokumentacja przedstawiająca ilość grobów i ich stan pielęgnacji oraz zalecenia min. dla władz niemieckich i konsulatu ukazała się w biuletynie Rady „Przeszłość i Pamięć” numer 1 (6) 1998r. Tę, dla mnie już zabytkowo-historyczną i papierowo-analogową dokumentację popchnąłem o kilka świetlnych lat w technologię współczesnego cudu jakim okazał się Internet; umieściłem ją tam pod nazwą „1 Polska Dywizja Pancerna”. Będę ją po 18 latach uzupełniał o informacje, co zostało wykonane z zaleceń i propozycji. Chętnie dowiedziałbym się, gdzie podziewa się ten „papierowy zabytek” po tzw. „dobrej zmianie”. Jego przeznaczenie, Rada i Instytut Pamięci Narodowej „poległy” pod ciosami patriotycznego zadęcia.

Wracam do chronologii: dozbroiliśmy się - następny komputer, kopiarka, po tym już prawie profesjonalnym sprzęcie żona, machając ręką, dokupiła porządny cyfrowy aparat fotograficzny. Po tym machnięciu ręką dała do zrozumienia, że akceptuje moje patriotyczne hobby; nie tylko akceptowała, ale już z zaciekawieniem pomagała. Po kilku latach była bardzo dobrze zorientowana w topografii śmierci Polek, Polaków i ich dzieci na terenie Niemiec.

Wydawałoby się, że po latach obcowania z tym tematem „oswoiliśmy się”. Niestety, ciągle natrafiliśmy na fakty i materiały, które zwalały z nóg. Mordowanie nowo narodzonych dzieci robotnic przymusowych (Braunschweig), mordowanie poprzez pracę ponad ludzkie siły w obozach koncentracyjnych; Hadamar i dziesiątki innych miejsc, gdzie realizowano zbrodnię programu T– 4 (eutanazji). Brutalne mordy w karnych obozach specjalnych, bezsensowne i brutalne zabijanie więźniów obozów koncentracyjnych w ostatnich dniach wojny w tzw. ewakuacyjnych ”marszach śmierci”, których setki przemierzały teren Rzeszy we wszystkich kierunkach, pozostawiając tysiące masowych grobów, setki spalonych żywcem w stodole w Gardelegen i dziesiątki tysięcy zwłok pozostawionych w przydrożnych rowach. Przede wszystkim przerażał nas ogrom dokonanych zbrodni.

Bywały momenty, gdy zastanawialiśmy się, czy chcemy o tym wszystkim wiedzieć, tym bardziej, że w urzędach niemieckich, które decydowały o tym, czy otrzymam informacje, zasiadała jeszcze pierwsza generacja powojenna. Na cmentarzach bywało różnie, od próby „szarży” laską na mnie pewnej starszej pani w Moringen - „nasi polegli w Rosji“- do zainteresowania i przychylnego udzielania informacji.

Mediateka
  • Mapa Niemiec z topografią śmierci

    Kropki wklejone ręcznie w okresie ok. 1985-2017
  • Henryk Nazarczuk

    Przed jego mapą Niemiec z wpisami polskich grobów wojennych
  • Pierwszy z tysięcy grobów, które udokumentował

    Brak informacji o lokalizacji
  • Cmentarz obozowy w Husum-Schwesing

    Podobóz obozu koncentracyjnego Neuengamme
  • Bezimienny grób polskich, rosyjskich i ukraińskich dzieci w Hanowerze

    Miejsce pamięci na cmentarzu Hanover-Seelhorst.
  • Miejsce pamięci na cmentarzu Hanover-Seelhorst

    Widok z przeciwnej strony
  • Atlas samochodowy z wpisami grobów

    Z oznaczeniami z okresu około 1985-2017
  • Zbiór materiałów do atlasu grobów Henryka Nazarczuka

    Odręczne notatki, skopiowane źródła i mapy. Język niemiecki i polski.
  • Henryk Nazarczuk - Wideo z odwiedzonych cmentarzy

    Data powstania nieznana. Opublikowano na Porta Polonicum za zgodą Henryka Nazarczuka
  • Henryk Nazarczuk, 2016

    Henryk Nazarczuk in Hannover, 2016