Róża Luksemburg
Mała Róża była bystrą, mądrą dziewczynką. Jej rodzice byli Żydami zaangażowanymi socjalnie, politycznie i kulturalnie w życie Zamościa. Wykształcenie pięciorga dzieci miało u nich najwyższy priorytet. Róża otrzymała humanistyczne wykształcenie. Prócz polskiego i niemieckiego, który był językiem używanym w domu, uczyła się rosyjskiego, łaciny i starogreckiego. Francuski, angielski i włoski również nie były jej obce. Interesowała się naturą, biologią i botaniką, miała dobre oceny, chętnie słuchała muzyki, uwielbiała czytać i opowiadać historie.
Szybko można było zauważyć polityczne zaangażowanie Róży, szybko też obrała jasny kurs polityczny. W wieku 13 lat napisała po polsku sarkastyczne opowiadanie o królu Wilhelmie I, który wtedy odwiedzał Warszawę. Podczas nauki w II żeńskim Gimnazjum w Warszawie Róża Luksemburg należała do tajnej grupy naukowej. Tam też zdobyła pierwszy kontakt do partii „Pierwszy Proletariat” (Międzynarodowa Socjalno-Rewolucyjna Partia Preletariat). W 1887 roku 16-letnia Róża Luksemburg zakończyła Gimnazjum z najlepszymi ocenami z każdego przedmiotu. Nie dostała jednak złotego medalu szkolnego z powodu jej „opozycyjnej postawy”. Gdy policja carska dowiedziała się o jej działalności w „Proletariacie” musiała w 1889 roku uciekać do Zurychu. Tam zaczęła studiować filozofię, ekonomię i prawo. W 1897 zakończyła studia broniąc dyplom o „Przemysłowym rozwoju Polski” gdzie zaskoczyła dobrym stylem i ogromną wiedzą. Już w 1898 roku jej pracę naukową wydało wydawnictwo Duncker & Humblot z Lipska.
Jej wizja polityczna przybrała pierwsze konkretne kształty w 1893 roku. Założyła paryską gazetę dla emigrantów „Sprawa Robotnicza”. Krótko potem została współzałożycielem międzynarodowo zorientowanej partii „Socjaldemokracji Królestwa Polskiego” (SDKP), w 1900 roku „Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy” (SDKPiL). W 1897 roku Róża Luksemburg przeprowadziła się do Niemiec. Aby uzyskać obywatelstwo niemieckie, w dniu 19 kwietnia 1898 wyszła za mąż za Gustava Lübecka, jedynego syna rodziny u której mieszkała wcześniej w Zurychu. W 1898 wstąpiła do SPD, która w ruchach robotniczych była uznanawana za najbardziej zaawansowaną partię socjalistyczną w Europie. Szybko zyskała dobrą pozycję w SPD jako wzięty specjalista od spraw polskich. W Dreźnie przejęła redakcję „Saksońskiej gazety robotniczej”, a potem wyprowadziła się do Berlina, gdzie za wynagrodzenie pisała anonimowo artykuły do różnych gazet SPD. Nadal angażowała się mocno politycznie. Wcześnie ostrzegała przed nadchodzącą wojną. W 1903 roku krytykowała, tym razem już otwarcie cesarza Wilhelma II i mówiła: „Człowiek, który mówi o dobrej i bezpiecznej egzystencji niemieckich robotników, nie ma pojęcia o faktach.” Za obrażenie majestatu musiała pójść na trzy tygodnie do więzienia. W 1907 roku wzięła udział w zebraniu Partii rosyjskich socjaldemokratów w Londynie i w kongresie „Drugiej Międzynarodówki” w Stuttgarcie.