Ikony, palety, marsjańskie melony & planety: w artystycznej krainie czarów Alicji Kwade
Na słynnym dachu w Nowym Jorku
Ponieważ od ponad dekady Alicja Kwade jest jedną z najbardziej znanych i rozchwytywanych artystek, a o wystawy jej dzieł starają się czołowe muzea w Niemczech i na świecie, prowadzi duże studio w Berlinie-Oberschöneweide, gdzie zatrudnia prawie 20 osób – i ma dużo miejsca do przechowywania rzeczy znalezionych: kamieni, zegarów, gałęzi, palet i tego wszystkiego, czego potrzebuje do produkcji coraz większych obiektów i ich grup. W 2019 roku, w ogrodzie na słynnym dachu Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku, można było podziwiać jej rzeźby „ParaPivot I i II” przypominające otwarte astrolabium złożone z kilkunastu przecinających się stalowych ram, na których jakimś cudem nieruchomo wisiało dziewięć kul-planet, jakby nie obowiązywały ich prawa grawitacji. Z drugiej strony ta przewiewna konstrukcja umożliwiała niesamowite widoki na panoramę Manhattanu, której fragmenty można było oglądać za każdym razem w innym kadrze. Stworzenie ram do zmiennych obrazów prawdziwego, urbanistycznego krajobrazu to wyjątkowa kreacja artystyczna.
Rzeźba wpisuje się w architekturę & i co będzie dalej?
Na zewnątrz, w środku, na trawniku, w wodzie i na wodzie odbywa się wystawa Alicji Kwade „Konsekwencja kauzalna”, otwarta w Langen Foundation w mieście Neuss (Nadrenia Północna-Westfalia) na początku września 2020 roku, która będzie trwać do początku sierpnia 2021 roku. Wielkie kule z piaskowca znieruchomiałe na schodach, lustra, gałęzie i anty gałęzie etc. korespondują z przezroczystą, lekką architekturą autorstwa Japończyka Tadao Ando, dzięki czemu tworzą wspólne, wielowarstwowe, niemal eteryczne, totalne dzieło sztuki, które o każdej porze dnia i roku i przy każdym nowym okrążeniu i spojrzeniu wygląda inaczej.
Po tym, jak Alicja Kwade udowodniła, że jej inscenizacje wewnątrz i na zewnątrz muzeów i innych miejsc sztuki doskonale wpisują się w przestrzeń, którą wykorzystuje z godnym podziwu rozmachem i jakby nieskończenie poszerza dzięki lustrom, zabrakło jej już tylko sprawdzenia swoich możliwości na scenie operowej. Nieunikniona konsekwencja kauzalna wymaga obecności artystki również i na deskach właśnie tego świata równoległego. A ponieważ Alicja ma wszystko, czego potrzeba do bycia wyjątkową scenografką, więc także i na tym polu może liczyć na pewny sukces.
Urszula Usakowska-Wolff, luty 2021 r.
Wywiad z Alicją Kwade (Urszula Usakowska-Wolff)
https://www.rzezba-oronsko.pl/images/pliki/Kwartalnik/kw-2-2010-59-65.pdf