Festiwal „polenmARkT“ w Greifswaldzie
Na przekór trudnościom festiwal jednak istnieje i wpisał się na stałe do kalendarza imprez kulturalnych Pomorza Przedniego. „polenmARkT“ z całą pewnością nie jest wydarzeniem niszowym. Spotkania z polską literaturą, wystawy, koncerty, pokazy filmów i występy teatralne odbywają się w głównych miejscach kulturalnych Greifswaldu: Centrum Literackim Koeppenhaus, Pomorskim Muzeum Krajowym (Pommersches Landesmuseum), Centrum Świętego Ducha, w Teatrze Pomorza Przedniego, Domu Hansa Fallady czy w Kolegium Kruppa, będącym nowoczesnym centrum nauki. Mniejsze wydarzenia mają miejsce w kawiarniach, antykwariacie, bibliotekach. Festiwal dawno też wyszedł poza Greifswald – imprezy odbywają się w wielu miejscowościach, m.in. w Anklam, Stralsundzie, cesarskich kurortach nadmorskich czy przygranicznych Ueckermünde i Löcknitz. Każdego roku „polenmARkT“ odwiedza około czterech tysięcy widzów, co sprawia, że jest to jedno z najważniejszych wydarzeń kulturalnych w północno-wschodnich Niemczech.
Festiwal, choć wyrósł w środowisku uniwersyteckim, dawno już przestał być imprezą studencką. Jego program skierowany jest do szerokiej grupy osób i uwzględnia różnorodne zainteresowania uczestników. Z pewnością jest to prawdziwe święto miłośników polskiej literatury i sztuki. W minionych latach w ramach festiwalu gościli m.in. Olga Tokarczuk, Andrzej Stasiuk, Stefan Chwin, Joanna Bator, Wojciech Kuczok, Szczepach Twardoch i wielu innych uznanych w Polsce i za granicą autorów. Niezwykle bogata jest także oferta muzyczna. Koncerty znakomitego pianisty jazzowego Leszka Możdżera, kompozytora i instrumentalisty Mikołaja Trzaski, zespołów Voo Voo, Dezerter, Brygada Kryzys czy klezmerów z Kroke są w stanie zaspokoić gusta najbardziej wymagających miłośników muzyki. Od kilku lat festiwal organizuje także specjalny program dla dzieci m.in. spotkań z dziecięcą literaturą dla najmłodszych. Uzupełnieniem programu stricte kulturalnego są wykłady z historii i językoznawstwa, kursy języka polskiego, a nawet warsztaty kulinarne, podczas których okazuje się, że nawet w kuchni istnieje wspólne europejskie dziedzictwo Polski i Niemiec. Festiwal stara się poruszać tematy zarówno ponadczasowe, jak i aktualne – w przeszłości były to m.in. pokazy filmów i dyskusje poświęcone sytuacji Ukrainy, losach Niemców w powojennej Polsce, zbrodni katyńskiej, polskich robotnikach przymusowych, czy roli kobiet w czasach „Solidarności“. Intensywne rozmowy przeciągają się zwykle do późna w nocy.