Agata Reul – gospodyni z gwiazdką
Po sukcesie pierwszej restauracji Agata zdecydowała się na kolejny odważny krok: otworzyła drugi lokal, którym rządzą inne priorytety. W „Reul‘s“ przy ulicy Kirchfeldstraße 59 w Düsseldorfie postanowiła połączyć ze sobą to, co najlepsze w kuchni regionalnej, śródziemnomorskiej, azjatyckiej i polskiej oraz wykreować bardzo dobrą kuchnię dla tych, którzy dysponują nieco mniejszym budżetem. Szef kuchni w „Reul‘s“, Takuji Matsunaga, nie miał nic przeciwko temu i tak powstało takie wyśmienite menu jak zupa rybna a‘la Reul‘s i tatar cielęcy z piklowanym żółtkiem, dymką, kaparami, sardelami i wędzoną papryką, czy kreacja typu łosoś Label Rouge ze skorupą ziemniaczaną, ratatouille, puree z marchewki i imbiru i pianka wasabi. Nie brak też zupy buraczkowej, mocno przypominającej niepowtarzalny polski barszcz czerwony. Oczywiście tylko przypominającej, bo tu podaje się ją z pokrojonym w paseczki rostbefem, gotowanym 40 minut jajkiem w koszulce i ziemniaczanym puree, wlewając ze stylowego chińskiego dzbanka bezpośrednio na talerz.
Mocną stroną Agaty Reul jest bez wątpienia jej otwartość na świat. Twierdzi, że w kuchni – zupełnie jak w prawdziwym życiu – można łączyć prawie wszystkie style, że jeśli podchodzi się do czegoś z sercem i otwartością, to zawsze można się od siebie nawzajem uczyć.
Agata ma również dobre wyczucie do ludzi. Jej pracownicy tworzą międzynarodowe, wielokulturowe i bardzo dobrze zgrane zespoły. Zawsze podkreśla, że jest ich częścią i mówi, że jej restauracja może być tylko tak dobra, jak dobre są jej zespoły. Nie stroniąc od żadnej pracy, angażuje się we wszystkie procesy zachodzące w jej restauracjach. Często sama stoi w kuchni oraz podaje do stołu, jeśli ktoś z personelu jest nieobecny, ale nawet wtedy zawsze znajduje czas na krótką rozmowę z każdym gościem, na przywitanie, czy pożegnanie się z nim.
Agata Reul ma jeszcze wiele planów i marzeń. W najbliższym czasie zamierza skonsolidować koncepcje obu obecnych restauracji oraz umiejscowić „Agata‘s“ i „Reul‘s“ – podobnie jak w prawdziwym życiu – w jednej lokalizacji. Z własnej inicjatywy rozpoczęła już starania o kolejną, drugą gwiazdkę Michelin. Ponadto stawia na mobilność i na rosnącą popularność kuchni na kołach: jeden foodtruck prowadzi na lotnisku w Düsseldorfie. Razem ze swoim słynnym szefem kuchni gotuje w nim i kreuje na żywo wspaniałe dania na porę obiadową, określane już mianem „kreacji street foodowych“. W ramach akcji „Agata‘s goes Foodtruck“ zamierza wyjść na zewnątrz, by dotrzeć do tych, którzy dotąd nie mieli okazji, czasu albo możliwości, by zawitać w jej restauracjach. A ponieważ nie ma problemu z nawiązywaniem relacji z ludźmi myśli też, przede wszystkim dzięki licznym pozytywny reakcjom zwrotnym, o kolejnych lokalizacjach dla jej foodtruckowej kuchni.
Pomimo sukcesu Agata pozostała skromna. Mówi, że gdyby kiedykolwiek zaszła taka konieczność, byłaby również gotowa gotować w wozie jarmarcznym, bo w pracy najważniejsze dla niej jest to, aby ludziom naprawdę smakowało.
Roma Stacherska-Jung, maj 2018 r.
Strona internetowa Agaty Reul: http://agatas.de/cms/