Gimnazjum Polskie w Bytomiu

Gmach Gimnazjum Polskiego w Bytomiu (1939)

Po plebiscycie, który przypieczętował podział Górnego Śląska na część polską i niemiecką, Związek Polaków w Niemczech[1] rozpoczął starania o utworzenie na terytorium Rzeszy polskiej szkoły wyższej, zgodnie z polskim systemem kształcenia szkoły średniej zakończonej egzaminem maturalnym. Z uwagi na szereg trudności administracyjnych Polsko-Katolickie Towarzystwo Szkolne dla Śląska Opolskiego – lokalna komórka Związku – w latach 20. zrezygnowało początkowo z kontynuowania dążeń o utworzenie polskiego gimnazjum państwowego na terenach plebiscytowych przyznanych Niemcom, chociaż takie prawo przysługiwało mniejszości polskiej w myśl Konwencji Genewskiej z 1922 r. W lutym 1930 r., dla uczczenia 25. rocznicy wybuchu strajków szkolnych w zaborze pruskim i rosyjskim, zawiązano Komitet Obchodu 25–lecia Walki o Szkołę Polską, pod patronatem prezydenta RP – Ignacego Mościckiego. Jednym z jego priorytetowych zadań postawionych przez Komitet stało się rozpoczęcie przygotowań do utworzenia prywatnego polskiego gimnazjum w Niemczech. Miało być ono utrzymywane z funduszu Związku Polaków w Niemczech oraz wsparcia ze strony rządu polskiego. Przeprowadzono również zbiórkę datków wśród ludności polskiej. Zebrane środki posłużyły do utworzenia Funduszu Szkolnictwa Polskiego Zagranicą, pod patronatem ówczesnego marszałka Senatu – Władysława Raczkiewicza[2].

 

Lokalizacja gimnazjum
 

Kwestia lokalizacji polskiego gimnazjum pozostawała początkowo otwarta. Brano pod uwagę teren Śląska oraz Prus Wschodnich. Na Śląsku brano pod uwagę dwa miasta: Opole – z uwagi na siedzibę w nim władz rejencji oraz lokalne oddziały Związku Polaków, Polskiego Towarzystwa Szkolnego i Harcerstwa Polskiego oraz Bytom – za którym przemawiało jego przygraniczne usytuowanie. O wyborze ostatecznie zdecydował przypadek – likwidacja polskiego wydawnictwa „Katolik” w Bytomiu. Zdecydowano wówczas o przekazaniu obiektu na potrzeby polskiego gimnazjum. 24 marca 1932 r. opolski Oddział Polsko-Katolickiego Towarzystwa Szkolnego skierował do bytomskiego wydziału budowlanego wniosek o zatwierdzenie projektu przebudowy gmachu i dostosowania pomieszczeń tegoż dla celów szkolnych. Prośba o wydanie zezwolenia spotkała się z falą protestów na łamach lokalnej prasy, a nawet interpelacji do ministerstwa spraw wewnętrznych. Strona niemiecka, torpedując posunięcia w tej sprawie strony polskiej, starała się wykazać brak istnienia mniejszości polskiej na Górnym Śląsku, a przede wszystkim w Bytomiu[3].

W końcu jednak zgodę wydano. Zaawansowane prace remontowe skłoniły inicjatorów powołania placówki w Bytomiu do wystąpienia z wnioskiem do kolegium prowincjalnego w Opolu, o wydanie zezwolenia na prowadzenie publicznego gimnazjum klasycznego, z prawem do uzyskiwania świadectwa maturalnego, dającego możliwość podejmowania studiów wyższych na poziomie uniwersyteckim. W odpowiedzi zwołana została specjalna konferencja w Berlinie 9 sierpnia 1932 r. Ministerstwo oświaty reprezentował Friedrich Adolf Trendelenburg, ministerstwo spraw wewnętrznych radca Gürich, ministerstwo spraw zagranicznych – dyrektor departamentu Meyer. Rejencję opolską reprezentował nadprezydent Hans Lukaschek. W konsekwencji przeprowadzonych rozmów wniosek strony polskiej został przyjęty, zaaprobowano również kandydatury proponowanych nauczycieli, z wyjątkiem osoby Miłosza Sołtysa na stanowisku dyrektora. Uznano, że osoba kierująca placówką winna legitymować się obywatelstwem niemieckim, z uwagi na właściwe kształtowanie światopoglądu politycznego. Celem rozwiązania powyższego problemu nadzór nad szkołą przekazany został bytomskiemu radcy szkolnemu – Dopke, który pełnić miał funkcję komisarza kolegium. Wskazano ponadto na kwestie nomenklatury – zgodnie z zaleceniami gimnazjum miało przyjąć nazwę Prywatne Gimnazjum Rozwojowe z polskim językiem nauczania (Privates Gymnasium in Entwicklung mit polnischen Unterrichtssprache), bezzasadne władzom niemieckim wydawało się otwarcie szkoły z wszystkimi klasami, do maturalnej włącznie. Początkowo zamierzano uruchomić trzy niższe klasy gimnazjum, od szóstej do czwartej włącznie. Celem określenia poziomu wiedzy, prezentowanego przez uczniów przyszłego gimnazjum, otwarcie szkoły miał poprzedzić egzamin wstępny, przeprowadzony przez decydentów niemieckich[4].

Gmach gimnazjum polskiego – trójkondygnacyjny – usytuowany został przy Kurfürstenstraße 21 (al. Legionów).  Do dyspozycji oddano pracownie specjalistyczne do zajęć fizyki, chemii, przyrody i rysunku. W budynku mieściła się również aula, sala gimnastyczna, kaplica szkolna i biblioteka – w tej zainstalowane zostały aparaty kinematograficzny, do wyświetlania slajdów oraz radiowy[5].

 

[1] Związek Polaków w Niemczech ukonstytuował się na zjeździe przedstawicieli ośrodków polskich w Niemczech – w Berlinie, w sierpniu 1922 r. Oficjalna jego rejestracja nastąpiła 6 listopada 1923 r. Zasadniczym celem Związku stało się egzekwowanie praw mniejszości polskiej oraz obrona polskich interesów w dziedzinach życia gospodarczego, społecznego i kulturalnego. Związek Polaków obejmował pięć okręgów, w tym dzielnicę I – Śląsk Opolski. Regionalny, bytomski oddział tegoż, utworzono na zjeździe 18 lutego 1928 r. Funkcję prezesa oddziału pełnili kolejno: Kazimierz Malczewski, ks. Czesław Klimas, ks. Karol Koziołek oraz Franciszek Myśliwiec (H. Müller, Die polnische Volksgruppe im Deutschen Reich, Warschau 1941, s. 159 i 196; J. Perdelwitz, Die Polen in Deutschland, Schwerin 1932, s. 9; T. Musioł, Polacy w Niemczech w latach 1918–1939, Opole 1963, s. 26–27).

[2] J. Lubos, Dzieje polskiego gimnazjum w Bytomiu w świetle dokumentów i wspomnień, Opole 1971, s. 15; Walka o szkołę narodową dla Polaków Zagranicą. Zeszyt Propagandowy Funduszu Szkolnictwa Polskiego Zagranicą, 1934, s. 19–21; J. Lusek, Niemieckie i polskie szkolnictwo w Bytomiu (1740–1945), Opole 2010, s. 155. Por. Komitet Obchodu 25-lecia Walki o Szkołę Polską: sprawozdanie, Warszawa 1934.

[3] Deutsches Institut für Internationale Pädagogische Forschung. Bibliothek für Bildungsgeschichte in Berlin (dalej: BB), Gut Privat. Privatschulakten Beuthen. Polnisches Gymnasium, sygn. 140, Schriftwechsel. Lehrpläne. Lehrbuchverzeichnisse (1931–1933), Polnische und deutsche Zeitungsartikel (1932–1933); Archiwum Akt Nowych, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, sygn. 7226, Instytut Śląski w Katowicach (Komunikat nr 15: E. Zdrojewski, Szkolnictwo polskie, op. cit.; Komunikat nr 16: E. Zdrojewski, Szkolnictwo polskie na Śląsku Opolskim. Nowe widoki rozwoju. Gimnazjum polskie, Katowice 1934); L. Ręgorowicz, Wykonanie niemiecko-polskiej Górnośląskiej Konwencji zawartej w Genewie 15 maja 1922 roku w zakresie szkolnictwa, Katowice 1961, s. 99–100; J. Lusek, Szkolnictwo niemieckie i polskie…, s. 161–163.  

[4] Archiwum Państwowe w Opolu (APO), 1, Nadprezydium Prowincji Górnośląskiej w Opolu, sygn. 136, Polnisches Gymnasium Beuthen OS, k. 5–7.

[5] Archiwum Państwowe w Katowicach (APK), 683, Prywatne gimnazjum z polskim językiem nauczania, sygn. 316, Album (1933), zawiera fotografie oraz krótkie opisy poszczególnych pomieszczeń budynku szkoły.

Walka o nadanie praw publicznych
 

W związku z trudnościami czynionymi przez władze niemieckie, co do terminu otwarcia polskiego gimnazjum, Związek Polaków w Niemczech (ksiądz Karol Koziołek i Władysław Wesołowski), zwrócił się z formalną prośbą o interwencję do Rady Ligi Narodów oraz Komisji Mieszanej w Katowicach. W konsekwencji rozmów nadprezydent Hans Lukaschek wydał decyzję o otwarciu szkoły 2 listopada 1932 r. Placówka otrzymała nazwę Prywatna Wyższa Szkoła z gimnazjalnym programem nauki w Bytomiu (Private Höhere Schule mit Gymnasialprogramm in Beuthen)[6]. Polskiej szkole odmówiono w nazwie formuły gimnazjum, z uwagi na rozporządzenie z 1912 r., zgodnie z którym placówka kształcenia nie mogła być określana mianem gimnazjum, jeżeli nie posiadała uprawnień publicznych[7].

20 stycznia 1933 r. wniosek o nadanie praw publicznych złożyli w ministerstwie Rzeszy przedstawiciele Polsko-Katolickiego Towarzystwa dla Śląska Opolskiego. Wiązało się to z utworzeniem klasy pierwszej, maturalnej. Wielokrotne interwencje i petycje składane w ministerstwie nie przyniosły oczekiwanych efektów, w efekcie pierwsi maturzyści, zgodnie z komunikatem nadprezydenta rejencji opolskiej z 13 marca 1935 r. mieli podejść do egzaminu jako eksterniści i złożyć go przed niemiecką komisją. Odmowa nadania praw publicznych bytomskiej szkole miała szeroki wydźwięk w prasie polskiej, a nawet w Sejmie RP[8]. Rozjemcą niefortunnej sytuacji stał się prezydent Komisji Mieszanej – Felix Calonder, który w porozumieniu z przedstawicielami władz niemieckich i polskich wypracował kompromis. Efektem rozmów było uznanie bytomskiego gimnazjum jako średniej uczelni z pełnymi prawami, przygotowującej do studiów na poziomie uniwersyteckim z dniem 18 kwietnia 1935 r. W latach 1935–1939 świadectwo maturalne otrzymało w Bytomiu łącznie 64 jego abiturientów[9]

Gimnazjum posługiwało się w latach swojej działalności pieczęciami w języku polskim: Prywatne Gimnazjum Polskie (w latach 1932–1933), Wyższa Szkoła Prywatna z Polskim Językiem Wykładowym (w latach 1934 i 1939), Prywatne Gimnazjum z Polskim Językiem Nauczania (w latach 1935–1936), Prywatne Polskie Gimnazjum w Bytomiu (1936), Prywatna Wyższa Szkoła dla Chłopców z Polskim Językiem Nauczania. Bytom (w latach 1936–1937) oraz w języku niemieckim: Private Oberschule für Jungen mit polnischer Unterrichtssprache. Beuthen OS (w latach 1937–1938)[10].

 

Otwarcie szkoły
 

Uroczystego aktu otwarcia polskiego gimnazjum dokonano 8 listopada 1932 r. Rozpoczęła go msza w kościele św. Trójcy, na której zebrali się uczniowie, rodzice, grono profesorskie z dyrektorem – Wiktorem Nechayem de Felseis – oraz licznie reprezentowane środowiska polskie. W uroczystości wzięli udział: prezes Związku Polaków w Niemczech – ksiądz Bolesław Domański, kierownik Związku – Jan Kaczmarek, prezes Opolskiej Dzielnicy Związku – ksiądz Karol Koziołek, prezes Polskich Towarzystw Szkolnych w Niemczech – Jan Baczewski, wizytator polskich szkół prywatnych w Niemczech – radca Brasse, prezes Związku Polskich Spółdzielni w Niemczech – Stefan Szczepaniak oraz dyrektor Polsko – Katolickiego Towarzystwa Szkolnego w Opolu – Jan Szreiber. Rząd polski reprezentował konsul generalny z Opola – Leo Malhomme oraz konsul polski z Wrocławia – Bratkowski. Nie zabrakło również prezydenta Komisji Mieszanej – Felixa Calondera i prezesa Międzysojuszniczego Sądu Rozjemczego – Kackenbeecka. Rejencję opolską reprezentował radca szkolny H. Schmikalla, natomiast magistrat bytomski – radca szkolny Neumann[11].

Podczas uroczystości otwarcia szkoły Felix Calonder wygłosił mowę wspierającą sens powstania i działania placówki, powiedział: „Chętnie skorzystałem z uprzejmego zaproszenia i przybyłem na uroczystość, aby przez to wyrazić swe zadowolenie i swą radość, że mniejszości polskiej Górnego Śląska niemieckiego udało się wreszcie powołać do życia wyższą szkołę prywatną – Prywatne Gimnazjum Polskie. Instytucja ta dla duchowego i kulturalnego rozwoju mniejszości polskiej nadzwyczaj doniosłe ma znaczenie, przede wszystkim zaś zapewni ona wychowanie jej światłych działaczy i współpracowników. Założone Gimnazjum Polskie zasługuje na sympatię, nie tylko ze strony mniejszości polskiej, lecz także ze strony ludności niemieckiej. Gdyż wychowankowie tej szkoły są obywatelami państwa niemieckiego. Wiem dobrze, że nie wszędzie podziela się to moje zapatrywanie. W Niemczech i w Polsce dają się czasami słyszeć głosy, najczęściej w prasie, które wskazują na niebezpieczeństwo irredenty, tkwiących rzekomo w dążnościach mniejszościowych, zwłaszcza wtedy, gdy dotyczą one rozbudowy szkolnictwa mniejszościowego.”[12]

Uruchomienie placówki wiązało się ze wzmożonym zainteresowaniem lokalnej administracji. Stawiano wiele przeszkód formalnych, odnośnie chociażby przenoszenia uczniów. Władze rejencji zażądały zestawienia potencjalnych uczniów gimnazjum dla prezydenta policji, co stało się w konsekwencji powodem utworzenia sieci dobrze zorganizowanego politycznego aparatu nadzoru nad uczniami i ich rodzinami. Działania o charakterze inwigilacyjnym, opierze o metody ekonomicznego nacisku oraz środowiskowej dyskryminacji, kończyły się niejednokrotnie rezygnacją ze strony rodziców zainteresowanych kształceniem dziecka w bytomskiej szkole[13].

Nie tylko obywatele polscy znosić musieli szykany niemieckiej administracji. W równie niekorzystnej sytuacji byli uczniowie reprezentujący grupę Serbołużyczan. Na żądanie władz, w kwietniu 1937 r., zmuszeni zostali do opuszczenia placówki. Usunięto wówczas 12 uczniów. Pozostał po nich zbiór w bibliotece szkolnej – Biblioteka Łużycka – w liczbie 300 woluminów. Został przekazany polskiemu gimnazjum przez organizację łużycką Serbska Domowina, którą reprezentowali Jan Czyż, Jan Skałka i Michał Nawka[14].

 

[6] BB, Gut Privat, sygn. 140, Schriftwechsel (1931–1932). Polnische und deutsche Zeitungsartikel (1932–1933): „Polska Zachodnia” nr 311, z  8 XI 1932 r.; J. Lubos, Dzieje polskiego gimnazjum…, s. 35.

[7] Kwestia nazewnictwa stała się podstawą dla wystosowania wniosku, w którym podtrzymano zasadność nadania polskiej szkole nazwy gimnazjum, co uzasadniano konkretnymi przypadkami szkół mniejszości w Berlinie oraz na Pomorzu. Liczono również, w myśl Konwencji Genewskiej, na zasadę wzajemności. Przytaczano m.in. przykład otwartego w Królewskiej Hucie gimnazjum dla mniejszości niemieckiej. BB, Gut Privat, sygn. 140, Schriftwechsel (1931–1932), pismo Towarzystwa Szkolnego do Wydziału ds. Wyznania i Szkolnictwa, z 19 X 1932 r.; J. Lubos, Dzieje polskiego gimnazjum…, przypis 43.

[8] BB, Gut Privat, sygn. 141, Schriftwechsel. Lehrbuchverzeichnisse (1934–1936). Polnische Zeitungsartikel: „Polska Zachodnia“ 27 III 1935 r., 28 III 1935 r. i 8 IV 1935 r.;  „Gazeta Polska“ 29 III 1935 r.; idem, Deutsche Zeitungsartikel: „Polak w Niemczech” 1935, nr 5; „Kulturwehr” 1935, s. 542–555. Obszerne fragmenty propagandy niemieckiej i polskiej oraz mowy  sejmowej w obronie gimnazjum przytacza również J. Lubos, op. cit., s. 138–140.

[9] APO, 1, sygn. 765, Gimnazjum polskie w Bytomiu, s. 93–99 i 256–262; BB, Gut Privat, sygn. 143, Schriftwechsel. Prüfungsergebnisse (1938); APK, 683, sygn. 71, Korespondencja z niemieckim Ministerstwem Oświaty w sprawie egzaminów dojrzałości (1937); sygn. 73, Egzaminy maturalne (1938); sygn. 196, Egzaminy i egzaminy uzupełniające dla uczniów (1937); „Nowiny Codzienne” 25 II 1937 r. i 21 III 1937 r.; J. Lubos, Dzieje polskiego gimnazjum w Bytomiu…, s. 142–155.

[10] APK, 683, Prywatne gimnazjum z polskim językiem wykładowym w Bytomiu (1932–1939), B. Sikora, Wstęp do inwentarza, s. 1.

[11] BB, Gut Privat, sygn. 140, „Ilustrowany Kuryer Codzienny” nr 313, z 11 XI 1932 r.; „Nowiny Codzienne” nr 258, z 10 XI 1932 r.; J. Lubos, Dzieje polskiego gimnazjum…, s. 40; W. Błońska, Działalność społeczno-pedagogiczna Gimnazjum Polskiego w Bytomiu (1932 – 1939), [w:] Z dziejów bytomskiej edukacji, red. H. Andrzejczak, P. Obrączka, Bytom 2005, s. 37.

[12] Muzeum Górnośląskie w Bytomiu (MGB), sygn. H-896, Gimnazjum Polskie w Bytomiu. Sprawy różne, b.p. (Wtorek – 8 listopada – 1932 – to dzień otwarcia Polskiego Gimnazjum w Bytomiu, rp.).

[13] APO, 1, sygn. 136, k. 121–123.

[14] E. Szwed, Wspomnienia z Polskiego Gimnazjum w Bytomiu, „Kwartalnik Opolski” 1960, nr 2.

Program
 

Gimnazjum polskie w Bytomiu przyjęło niemiecką organizację roku szkolnego oraz niemiecką strukturę szkolną. Było to powodem trudności w początkowym okresie funkcjonowania szkoły, wynikających z różnic czasowych i programowych pomiędzy jednym a drugim systemem. System szkolnictwa w Niemczech przewidywał dziewięcioletni tok kształcenia, młodzież uczęszczała do szkoły o jeden rok dłużej aniżeli w Polsce. Ponadto niemiecki rok szkolny zaczynał się po feriach wielkanocnych, zatem 5 miesięcy wcześniej, aniżeli w Polsce. Zatem dla uczniów, którzy przeszli do szkoły bytomskiej z Lublińca oznaczało to powtarzanie ukończonej już klasy. Różnicę w postaci pięciu miesięcy, wynikającą z tych rozbieżności, wykorzystano na uzupełnienie ewentualnych różnic programowych, bowiem gimnazjum w Bytomiu pracowało w oparciu o program i plan nauczania adekwatny dla gimnazjum klasycznego w strukturze kształcenia państwa niemieckiego. Wyjątek stanowiły zajęcia języka polskiego, realizowane w liczbie 4 godz. tygodniowo dla klas od szóstej do czwartej, 3 godz. tygodniowo dla klasy trzeciej i drugiej niższej oraz 2 godz. dla klasy drugiej wyższej i klas pierwszych. Łącznie uczniowie w całym cyklu nauki szkolnej realizowali 27 godz. zajęć[15]. Przyjęto również, zgodnie z systemem niemieckim, nomenklaturę związaną z określaniem klas – rozpoczynano od seksty – klasy szóstej, a kończono na wyższej primie – klasie pierwszej, przygotowującej do matury. Wiele kontrowersji wzbudzał wśród przedstawicieli niemieckiej administracji zaproponowany przez polskie gimnazjum zestaw podręczników, który co prawda bazował na programach niemieckich, jednak proponował głównie tytuły w języku polskim. Negatywne recenzje większości z nich wywołały liczne perturbacje natury technicznej. Brak zatwierdzenia tytułów utrudniał prowadzenie zajęć, co wykazywały regularnie przeprowadzane na terenie szkoły wizytacje. Również zezwolenie na sprowadzenie podręczników z kraju było niemożliwe do zrealizowania, z uwagi na przepisy o ruchu granicznym, precyzowały one m.in. kwestie związane z wymianą dewiz na zakup potrzebnych książek[16].

Do gimnazjum bytomskiego wstępowała młodzież po ukończeniu czwartej klasy szkoły powszechnej, po złożeniu pisemnego egzaminu z języka niemieckiego oraz rachunków. Kandydaci winni byli dostarczyć niezbędne dokumenty w postaci życiorysu, metryki urodzenia, świadectwa chrztu, świadectwa szczepień, ponadto ostatnie otrzymane świadectwo szkolne oraz zaświadczenie o przynależności państwowej[17].

W systemie pozalekcyjnym uczniowie uczestniczyli w zajęciach polskiego koła literacko-dramatycznego, koła germanistycznego, filologicznego, matematycznego, muzycznego, krajoznawczego, sportowych (Szkolne Koło Sportowe „Przyszłość” i Ruch” – z sekcjami lekkoatletyczną, gimnastyczną oraz gier i zabaw), tanecznego, szachowego oraz malarsko-dekoratorskiego. Poza wyżej wymienionymi działał również chór szkolny, Drużyna Harcerska im. ks. Józefa Poniatowskiego (jej członkowie należeli również do bytomskiej I Drużyny Harcerskiej im. Zawiszy Czarnego) oraz spółdzielnia szkolna, z którą związany był sklepik uczniowski[18] oraz czasopismo samorządu uczniowskiego – „Idziemy”[19].

 

Kadra gimnazjum


W gronie kadry pedagogicznej dominowali nauczyciele z obywatelstwem polskim. Spośród 30 nauczycieli pracujących w latach 1932–1939 w bytomskim gimnazjum 23 posiadało obywatelstwo polskie, zaledwie 7 niemieckie. Typowaniem kandydatów zajmowały się kuratoria szkolne okręgów: śląskiego, poznańskiego, krakowskiego i lwowskiego. Pracę w Bytomiu nauczyciele podejmowali dobrowolnie, z uwagi na szykany ze strony władz niemieckich. Cudzoziemcom przyznawano wizy pobytowe zaledwie na jeden rok, dlatego kierownictwo gimnazjum musiało brać pod uwagę stałą rotację kadry pedagogicznej. Nauczyciel z polskim obywatelstwem posługiwał się dwoma rodzajami zezwoleń, tj. zezwoleniem na pracę, które otrzymywał od niemieckich władz szkolnych oraz na pobyt, które wydawała policja. Celem utrzymania stałej liczebności kadry, Polsko-Katolickie Towarzystwo Szkolne corocznie ponawiało wnioski o wydawanie powyższych dokumentów. Trudności nastręczały nauczycielom również przepisy skarbowe w zakresie małego ruchu w obszarach nadgranicznych, co związane było z ograniczonymi możliwościami wymiany waluty polskiej na marki. Każdorazowo informacja taka pojawiała się w paszporcie, co utrudniało polskim nauczycielom regularne wyjazdy do Polski. Zabraniano również kolportażu polskich książek i czasopism[20].

Pierwszym dyrektorem szkoły był Miłosz Sołtys, jednak z uwagi na negatywną opinię władz niemieckich – pełnił on funkcją, o czym wspomniano, zaledwie kilka miesięcy – od lipca do października 1932 r. Jego następcą został mianowany Wiktor Nechay de Felseise, któremu odebrano prawo pobytu i nauczania na terenie Rzeszy w 1936 r. Kolejnym dyrektorem został mianowany Florian Kozanecki, który był inicjatorem rozwoju młodzieży w kołach zainteresowań, artystyczno-dramaturgicznym, sportowym czy krajoznawczo-turystycznym. Został odsunięty od pracy w 1937 r. Do wybuchu II wojny światowej, do momentu zamknięcia szkoły, kierował nią Piotr Miętkiewicz. W 1939 r. z uwagi na chorobę z pomocą Józefa Henke[21].

W pierwszym roku pracy szkoły kadra pedagogiczna składała się z 13 nauczycieli, liczba ta wzrastała wraz z napływem uczniów. Najwięcej, 23 nauczycieli, pracowało w bytomskim gimnazjum w 1937 r. Łącznie w placówce w latach jej działalności pracowało 30 nauczycieli. Zaledwie 5 nauczycieli pracowało w bytomskiej szkole od jej założenia aż do zamknięcia. Do grona tego należeli: Józef Henke, Edmund Maćkowiak, ksiądz Franciszek Nawrot, Stanisław Olejniczak i Witold Przybylski. Część kadry pedagogicznej przeszła do utworzonego w 1937 r. polskiego gimnazjum w Kwidzynie, co przyczyniło się również do odpływu sporej liczby uczniów z Bytomia. Na stanowisko dyrektora nowopowstałej placówki w Kwidzynie powołany został Władysław Gębik, z którym przeszła grupa 79 uczniów[22].

Począwszy od 1932 r. nauczyciele gimnazjum włączali się w działania Polskiego Uniwersytetu Ludowego w Bytomiu. Nie miał on formy zinstytucjonalizowanej, ale samokształceniowej dla dorosłych, którzy ukończyli 18 lat, bez zróżnicowania na płeć. W ramach działań uniwersytetu prowadzono wykłady z historii Polski, teologii, wychowania zdrowotnego oraz tożsamości kulturowej ludności śląskiej. Popularyzowanie wiedzy stanowiło wstęp dla realizacji celów społecznych i narodowych. Prelegenci przygotowywali również broszurki – rozszerzone wersje wykładów. Kierownictwo nad działaniami podejmowanymi przez Uniwersytet Ludowy powierzono nauczycielowi gimnazjum – Edwardowi Szwedowi. Wykładowcy pracowali społecznie[23].

Polski Uniwersytet Ludowy w Bytomiu funkcjonował zaledwie pięć lat. W zajęciach łącznie uczestniczyło około 20 tys. osób. Wśród słuchaczy stałą grupę stanowili również uczniowie gimnazjum. Wykłady prowadzono w 58 miejscowościach, ale kluczową rolę odgrywały: Bytom, Nakło, Racibórz, Mikulczyce, Ciski, Gliwice i Zabrze. 10 grudnia 1936 r. władze niemieckie wydały zakaz prowadzenia uczniom i nauczycielom gimnazjum jakiejkolwiek działalności publicznej pozostającej bez związku z zajęciami szkolnymi. Zakaz obejmował udział w wyższych kursach szkolnych, uroczystościach lokalnych oraz wieczornicach i obwarowany był karą grzywny w wysokości 50 marek[24].

 

[15] APK, 683, sygn. 10, Lehrplan des Privatgymnasiums in Beuthen mit polnischer Unterrichtssprache (1932 – 1933); BB, Gut Privat, 140. Poszyt zawiera m.in. szczegółowe plany nauczania za lata 1932 i 1933 r.; sygn. 142, Schriftwechsel. Stoffverteilungspläne. Unterrichtsrevisionsberichte (1936–1939). Poszyt zawiera szczegółowe plany nauczania za lata 1936–1939, z podziałem na semestry oraz rozkłady materiału z poszczególnych przedmiotów nauczania.

[16] J. Lubos, Dzieje gimnazjum polskiego…, s. 93 – 94.

[17] W. Kosiecki, Polskie Gimnazjum w Bytomiu, Opole 1937, s. 8.

[18] J. Lubos, Dzieje polskiego gimnazjum…, s. 106 – 119; W. Kosiecki, Polskie Gimnazjum…, s. 12.

[19] Gazetka samorządu uczniowskiego ukazywała się raz w miesiącu, nakładem kilkudziesięciu egzemplarzy w języku polskim. Poświęcona była sprawom szkoły oraz bursy. Opisywała ważne wydarzenia z życia szkoły, przedstawień teatralnych, sprawozdania z działalności kółek pozalekcyjnych oraz wycieczek. Podawała również zestawienia statystyczne, odnośnie liczby klas oraz maturzystów. Uczniowie redagowali artykuły poświęcone sprawom wychowania i tożsamości narodowej. APK, 683, sygn. 88, Redakcja pisemka szkolnego „Idziemy” (1934–1936).

[20] J. Lubos, Dzieje polskiego gimnazjum w Bytomiu…, s. 47–48; J. Lusek, Szkolnictwo niemieckie i polskie..., s. 164.

[21] BB, Gut Privat, sygn. 139, Personalakten (1932–1936); J. Lubos, Dzieje gimnazjum polskiego…, s. 56.

[22] APK, 683, sygn. 42, Wnioski o siły nauczycielskie (1932–1933); sygn. 45, Wnioski o siły nauczycielskie (1937–1939); BB, Gut Privat, sygn. 139; J. Lubos, Dzieje gimnazjum polskiego…, s. 46–47.

[23] E. Sapia–Drewniak, Polska oświata pozaszkolna w rejencji opolskiej w latach 1922–1939, Opole 1991, s. 64–75; R. Dermin, Z przeszłości Śląska Opolskiego, „Miesięcznik Społeczno–Kulturalny” 1973, nr 8.

[24] J. Lusek, Szkolnictwo niemieckie i polskie…, s. 165–166.

Nauczyciele Gimnazjum Polskiego w latach 1932–1939 

Nazwisko i imię

Nauczany przedmiot

Obywatelstwo

Sołtys Miłosz

dyrektor szkoły (lipiec–październik 1932)

geografia

polskie

Nechay de Felseis Wiktor

dyrektor szkoły (listopad 1932–styczeń 1936)

geografia

polskie

Kozanecki Florian

dyrektor szkoły (styczeń 1936–czerwiec 1937)

język niemiecki, język francuski

polskie

Miętkiewicz Piotr

dyrektor szkoły (czerwiec 1937–sierpień 1939)

język niemiecki

polskie

Henke Józef

zastępca dyrektora – sierpień 1939 r.

rysunek

polskie

Będziński Marian

historia

polskie

Ciałoń Wilhelm

język łaciński, język grecki, język niemiecki

polskie

Gajda Józef

matematyka

polskie

Gembala Alojzy

historia

polskie

Gębik Władysław

biologia, chemia

polskie

Janowski Franciszek

język francuski, język angielski

niemieckie

Jońca Stefan

język łaciński, język grecki, język niemiecki

niemieckie

Kowal Wincenty

język łaciński, język grecki, język francuski

polskie

Krzykala Franciszek

matematyka, fizyka

polskie

Kubis Ryszard

język niemiecki, język francuski, język polski

niemieckie

Lubos Jerzy

język łaciński, język grecki, język niemiecki

polskie

Maćkowiak Edmund

teoria muzyki, śpiew

polskie

Mayr Józef

biologia, geografia

polskie

Nawrot Franciszek

religia katolicka

polskie

Nowak Franciszek

język francuski, język niemiecki

polskie

Nowakowski Michał

język polski

polskie

Ochendal Dominik

gimnastyka i ćwiczenia fizyczne

niemieckie

Olejniczak Stanisław

język łaciński, język gracki, historia

niemieckie

Podoba Marceli

matematyka

polskie

Przybylski Witold

gimnastyka i ćwiczenia fizyczne

polskie

Ratajczak Alfons

język niemiecki, język francuski

niemieckie

Smoleń Jan

matematyka, fizyka, chemia

polskie

Szwed Edward

język polski

polskie

Wojaczek Edward

język niemiecki, język polski

polskie

Spychalski Mirosław

lekarz szkolny

niemieckie

 
Źródło: APK, 683, Prywatne gimnazjum z polskim językiem wykładowym w Bytomiu (1932–1939), sygn. 42, Wnioski o siły nauczycielskie (1932–1933); sygn. 45, Wnioski o siły nauczycielskie (1937–1939); BB, Gut Privat. Privatschulakten Beuthen. Polnisches Gymnasium, sygn. 139, Personalakten (1932–1936); J. Lubos, Dzieje polskiego gimnazjum w Bytomiu w świetle dokumentów i wspomnień, Opole 1971, s. 46–47.
 

Frekwencja

W 1932 r., w roku otwarcia bytomskiej placówki, zajęcia rozpoczęło zaledwie 98 chłopców w 7 klasach. Większość rekrutowała się z gimnazjum polskiego w Lublińcu. W kolejnych latach, pomimo niekorzystnej koniunktury gospodarczej oraz stałej nagonki na szkołę, liczba uczniów systematycznie się zwiększała. W 1934 r. do szkoły uczęszczało 213 uczniów, w 1935 – 234, a w 1936 r. – 261 uczniów. W 1937 r. z uwagi na otwarcie gimnazjum polskiego w Kwidzynie liczba chętnych spadła do 163 osób. W 1938 r. do szkoły uczęszczało 170 uczniów, w sierpniu 1939 r. naukę miało podjąć 206 osób. Uczniowie gimnazjum najliczniej reprezentowali Górny Śląsk, Pomorze i Nadrenię.

Liczba uczniów Gimnazjum Polskiego w latach 1932–1939

Rok

Liczba

uczniów

klas

nauczycieli

1932

98

7

13

1933

152

8

16

1934

213

9

18

1935

234

9

20

1936

261

9

21

1937

163

8

23

1938

170

8

21

1939

206

8

18

 
Źródło: APK, 683, Prywatne gimnazjum z polskim językiem wykładowym w Bytomiu (1932–1939), sygn. 4, Jahresbericht (1937–1938), k. 8–9; sygn. 202, Spis uczniów (1932–1935); sygn. 203, Spis uczniów (1937–1938); sygn. 204, Spis uczniów (1938); sygn. 205, Spis uczniów (1938–1939); A. Konieczny, Profesorowie i uczniowie Polskiego Gimnazjum Prywatnego w Bytomiu (1932–1939), „Studia Śląskie” 1959, t. 2.
 

Liczba uczniów Gimnazjum Polskiego według miejsca zamieszkania w latach 1932–1939

Obszar

Miejscowość

Liczba uczniów

Górny Śląsk

Bytom

Opole

Racibórz

Zabrze

Gliwice

Strzelce Opolskie

Olesno

Koźle

Prudnik

Dobrodzień

Niemodlin

Kluczbork

62

57

50

23

22

21

15

12

10

4

2

1

Pomorze

Złotów

Bytów

Babimost

Sulechów

61

3

1

1

Prusy Wschodnie i Warmia

Olsztyn

Sztum

Szczytno

Królewiec

15

14

1

1

Nadrenia

Duisburg

Oberhausen

Essen

Düsseldorf

Köln

Rheinhausen

22

4

6

1

1

1

Westfalia

Bottrop

Dortmund

Wanne – Eickel

Bochum

Kastrop

Recklinghausen

Gladbeck

Wattenscheid

14

7

7

6

5

4

1

1

Saksonia (Łużyce)

Kamieniec

Międzyrzec

8

7

Berlin

Berlin

14

Hannover

Hamburg

Harburg

1

3

Wiedeń

Wiedeń

2

Dolny Śląsk

Wrocław

Legnica

2

1

Inne

-

9

Razem

-

503

 

Źródło: APK, 683, Prywatne gimnazjum z polskim językiem wykładowym w Bytomiu (1932–1939), sygn. 202, Spis uczniów (1932–1935); sygn. 203, Spis uczniów (1937–1938); sygn. 204, Spis uczniów (1938); sygn. 205, Spis uczniów (1938–1939); A. Konieczny, Profesorowie i uczniowie Polskiego Gimnazjum Prywatnego w Bytomiu (1932–1939), „Studia Śląskie” 1959, t. 2; J. Lubos, Dzieje polskiego gimnazjum w Bytomiu w świetle dokumentów i wspomnień, Opole 1971, s. 84; J. Popkiewicz, Kampf um die Gründung und Erhaltung des Beuthener Gymnasiums, s. 202 [maszynopis, Forschungsstelle Ostmitteleuropa, Universität Dortmund].

 

Bursy gimnazjum
 

Większość uczniów rekrutowała się spoza miasta, zatem pomysłodawcy utworzenia polskiego gimnazjum zmuszeni zostali do zagwarantowania wychowankom odpowiednich warunków noclegowych, opieki lekarskiej i domowej. W tym celu utworzono, z inicjatywy Związku Polskich Towarzystw Szkolnych w Berlinie oraz Polsko-Katolickiego Towarzystwa Szkolnego w Opolu, Towarzystwo Bursa Polska z siedzibą w Bytomiu. W skład zarządu towarzystwa weszli: Stanisław Weber – dyrektor Banku Ludowego w Bytomiu, Stefan Szczepaniak – dyrektor Banku Ludowego w Raciborzu oraz Stanisław Olejniczak – nauczyciel gimnazjum polskiego w Bytomiu. W myśl statutu celem towarzystwa było założenie, utrzymanie i kierowanie internatem, przeznaczonym dla uczniów polskiego gimnazjum, przy czym zaplecze finansowe stanowić miały składki i dary członków towarzystwa[25].

W tym celu przygotowano dwa internaty – pierwszy w budynku zajmowanym kiedyś przez Konsulat Polski, przy Gleiwitzerstraße 17 (obecnie ulica Gliwicka) oraz drugi, w wynajmowanej willi, przy Eichendorffstraße 22 (obecnie ulica Olejniczaka). Obydwa budynki mieściły sale sypialne dla chłopców, pokoje były 4–10 osobowe. W każdym z nich znajdowały się biurka dla uczniów. Poza tym internaty były wyposażone w łazienki oraz izolatki dla chorych. W budynku przy Gleiwitzerstraße 17 posiadało dodatkowo trzy sale muzyczne (dla ćwiczeń na skrzypcach, instrumentach dętych oraz pianinie), pomieszczenie do majsterkowania, czytelnię a aparatem radiowym, salę ze stołem do gry w tenisa, gabinet lekarski z apteką domową, kuchnię z jadalnią oraz pokój gościnny i kancelarię. Na parterze znajdowała się natomiast sala ze sceną, wykorzystywana w trakcie wystawiania sztuk teatralnych koła dramatycznego. Internat przy Eichendorffstraße 22 był znacznie mniejszy, oprócz standardowego wyposażenia posiadał salę muzyczną, kuchnię, jadalnię z aparatem radiowym oraz pokój urzędowy dla nauczyciela – wychowawcy. W latach 1932–1939 w internacie przy Gleiwitzerstraße funkcję wychowawców pełnili: Stanisław Olejniczak (kierownik), Mirosław Spychalski (lekarz i wychowawca) Józef Henke (kierownik) i Witold Przybylski, Jerzy Lubos, Jan Smoleń, Józef Mayr. W internacie przy Eichendorffstraße w latach urzędowali: Alojzy Gembala (kierownik), Franciszek Krzykala, Edmund Maćkowiak, Wilhelm Ciałoń oraz Albert Ratajczak, Marcin Będziński i Stefan Jonca. Począwszy od 1937 r. wprowadzono stanowisko kuratora internatów, które piastował dyrektor oraz wicekuratora, które przynależne było wybranemu przez dyrektora wychowawcy[26].

Uczniowie byli przydzielani do internatów, biorąc pod uwagę kryterium wieku. W internacie przy Gleiwitzerstraße zamieszkiwali uczniowie klas wyższych, od trzeciej do pierwszej, natomiast w internacie przy Eichendorfstraße uczniowie klas niższych, od szóstej do czwartej. Poza nauką, na którą w zależności od poziomu klasy przeznaczano odpowiednią ilość czasu (klasy od szóstej do czwartej – 2 godz. 30 min., klasy trzecie – 2 godz. 50 min. i klasy drugie oraz pierwsze 3 godz. 50 min.), uczniowie mieli zorganizowany czas wolny, który wykorzystywali na naukę gry na instrumencie, ćwiczenia fizyczne oraz uczestnictwo w wydarzeniach kulturalnych na terenie Bytomia. Począwszy od 1935 r. uczniowie byli zobowiązani do pracy na rzecz państwa niemieckiego, poprzez świadczenie różnych prac fizycznych o charakterze społecznym na terenach wiejskich lub w młodzieżowych organizacjach nazistowskich. W niedziele natomiast odbywały się zajęcia sportowe, spacery grupowe oraz wycieczki bliższe i dalsze. Internaty mogły pomieścić łącznie około 230 uczniów[27].

 

Działania pomocowe
 

Nauka w gimnazjum była płatna. Uczniowie mogli jednak korzystać ze wsparcia finansowego Funduszu Stypendialnego Związku Polaków w Niemczech. Został on powołany w 1923 r. Stypendium formalnie kierowano do uczniów polskich szkół średnich mniejszościowych w Niemczech, celem wspierania rozwoju intelektualnego wśród przedstawicieli inteligencji polskiej. W Bytomiu zorganizowana została odrębna jednostka funduszu, tj. Towarzystwo Pomocy Naukowej na Śląsk Opolski, które zajmowało się zarówno propagowaniem polskiego życia kulturalnego oraz wspieraniem przyszłych studentów ze środków materialnych funduszu. Ubogim uczniom z rodzin robotniczych i chłopskich, jak też mieszczańskich, zapewniano środki finansowe dla pokrycia czesnego i utrzymania. Fundusz wspomagał również absolwentów gimnazjum. Studenci otrzymywali wsparcie pozwalające na dokonanie opłat immatrykulacyjnej i semestralnej[28].

Tryb przyznawania stypendium zakładał złożenie podania na ręce zarządu komitetu, który dokonywał wyboru stypendystów podczas walnych zgromadzeń, dwa razy w ciągu roku szkolnego[29]. W jego skład wchodzili: Stefan Szczepaniak – kierownik Związku Polaków Dzielnicy I oraz Prezes Związku Towarzystw Szkolnych – Piotr Miętkiewicz, dyrektor gimnazjum w Bytomiu, ponadto: Władysław Wesołowski, Czesław Tabernacki, Stefan Murek, Leon Nawrocki, Jan Różeński, Wittala i księgowy Józef Kwietniewski[30]. W latach 1934–1938 wypłacono 381 stypendiów. Ich kwota, w zależności od potrzeb stypendysty, wynosiła 180–555 marek[31]. W roku szkolnym 1938/1939 przyznano kolejnych 160 stypendiów[32], natomiast przed rozpoczęciem II wojny światowej, w maju 1939 r., dodatkowo 52 stypendia[33]. Spośród 505 wychowanków bytomskiego gimnazjum, z pomocy funduszu korzystało regularnie około 65% uczniów[34].

Przy Gimnazjum Polskim zorganizowano również ochronkę dla dzieci. Funkcjonowała w latach 1935–1939. Dla przedszkola przeznaczono dwa pomieszczenia w gmachu gimnazjum, z osobnym wejściem[35]. W 1935 r. przebywało w niej 46–58 dzieci, w 1936 r. odpowiednio 47–49 dzieci i w 1937 r. podobnie rok wcześniej 48–49 dzieci. Do ochronki przyjmowano dzieci w wieku 3–6 lat, głównie z rodzin górniczych, pracowników kolei i szewców. Znacząca grupa – około 40%, reprezentowała rodziny dotknięte bezrobociem[36]. Koszty utrzymania pomieszczeń pokrywał Związek Polaków Zagranicą, natomiast środki na zakup pomocy dla dzieci oraz na prowadzenie czynności administracyjnych przez ochronkę pochodziły ze składek rodziców[37].  


Joanna Lusek, grudzień 2013 r.

 

[25]APO, 1, sygn. 136, s. 77 – 93; „Nowiny Codzienne” z 13 października 1932; J. Lubos, Dzieje polskiego gimnazjum…, s. 122.

[26] APK, 683, sygn. 4, s. 18–23, Internat. Jahresbericht 1937/1938; sygn. 2, Bericht über das Schuljahr 1935–1936, s. 16–17; sygn. 302, Sprawozdanie z bursy za rok szkolny 1936–1937.

[27] APK, 683, sygn. 4, s. 18–23, Internat. Jahresbericht 1937/1938.; sygn. 2, Bericht über das Schuljahr 1935–1936, s. 16–17; sygn. 302, Sprawozdanie z bursy za rok szkolny 1936–1937; sygn. 305, Sprawy bursy (1932–1936); sygn. 307, Arkusze ewidencyjne bursaków (1937–1939); sygn. 188, Korespondencja w sprawie wycieczek (1937–1939); sygn. 189, Korespondencja w sprawie Reichsarbeitsdienst (1937); L. Ręgorowicz, Wykonanie niemiecko-polskiej, s. 104–105.

[28] APK, 12/645, Akta Miasta Bytomia, sygn. 4271, Polnisch–Katholischer Schulverein (1923); W. Wawrzynek, Polskie stowarzyszenia akademickie na Śląsku Opolskim w latach 1924–1939, Opole 1963, s. 8.

[29]APK, 683, sygn. 214, Komitet Funduszu Stypendialnego (1935–1939).

[30] APK, 683, sygn. 214, sygn. 214, k. 5 i 49.

[31] APK, 683, sygn. 214, sygn. 214, k. 24–38, 55–61, 89–92, 106–115, 123–124.

[32] APK, 683, sygn. 214, sygn. 214, k. 39–47.

[33] APK, 683, sygn. 214, sygn. 214, s. 3–4.

[34] J. Lubos, Dzieje polskiego gimnazjum…, s. 196–212.

[35] APK, 683, sygn. 303, Ochronka w Bytomiu – lista obecności dzieci (1935–1936).

[36] APO, 1191, Rejencja Opolska, wydz. I, sygn. 303; sygn. 310, Rachunki dotyczące ochronki (1936–1937).

[37] APO, 1191, wydz. I, sygn. 309, Rachunki dotyczące ochronki (1935–1936); sygn. 310, Rachunki dotyczące ochronki (1936–1937); sygn. 311, Dochody i rozchody dotyczące ochronki (1937–1938); sygn. 312, Dochody i rozchody dotyczące ochronki (1938); sygn. 313, Dochody i rozchody dotyczące ochronki w miesiącu wrześniu (1939); sygn. 314, Dochody i rozchody dotyczące ochronki w miesiącu październiku (1939). 

Mediateka
  • Gmach Gimnazjum Polskiego w Bytomiu

    Sygn. MGB/H/ZF/1134.
  • Uczniowie uczący się

    We wspólnym pokoju do nauki, lata 1930.
  • Nagrywanie korytarza

    W latach 30.
  • Biblioteka uczniowska

    Zdjęcie z lat trzydziestych XX wieku.
  • Sala lekcyjna

    Zdjęcie z lat trzydziestych XX wieku.
  • Uroczyste otwarcie polskiego gimnazjum w Bytomiu

    Przewodniczący mieszanej komisji polsko-niemieckiej Felix Calonder podpisuje kronikę pamiątkową.
  • Pokój rekreacyjny w internacie

    Zdjęcie z lat trzydziestych XX wieku.
  • Nagrywanie korytarza

    Zdjęcie z lat trzydziestych XX wieku.
  • Pracownia fizyczno-chemiczna

    Zdjęcie z lat trzydziestych XX wieku.
  • Pokój rekreacyjny w internacie 2

    Zdjęcie z lat trzydziestych XX wieku.
  • Umywalnia

    Zdjęcie z lat trzydziestych XX wieku.
  • Dzisiejszy budynek Gimnazjum Polskiego w Bytomiu

    Widok z zewnątrz.
  • Tablica pamiątkowa na budynku

    Dołączony w dniu 23 października 1960 r.
  • Wejście

    Z nazistowskimi oszczerstwami.
  • Polnisches Gymnasium in Beuthen - Hörspiel von "COSMO Radio po polsku"

    In Zusammenarbeit mit "COSMO Radio po polsku" präsentieren wir Hörspiele zu ausgewählten Themen unseres Portals.