Polskie groby na Brytyjskim Cmentarzu Wojskowym w Berlinie
"Their name liveth for evermore" – Inskrypcja tej treści widnieje na kamieniu pamiątkowym (Stone of remembrance) Brytyjskiego Cmentarza Wojskowego (nazwa oficjalna: Berlin 1939–1945 War Cemetery) przy Herrstraße w Berlinie-Charlottenburg. Pochowano tu blisko 3 600 żołnierzy Brytyjskiej Wspólnoty Narodów , którzy podczas II wojny światowej polegli lub zmarli w niewoli nie tylko w Berlinie i jego okolicach ale i na terenie całych środkowych i wschodnich Niemiec[1]. Są to przede wszystkim lotnicy Royal Air Force (80 %) lecz także więźniowie obozów jenieckich. Osobny blok stanowią kwatery personelu brytyjskiego garnizonu (British Occupation Forces), który stacjonował w Zachodnim Berlinie w latach 1945 - 1994.
Pięciu z sześciu "obcokrajowców" (Foreign Nationals) to Polacy.
1. Franciszek Matuszewski(vel Matuszkiewicz), 23.01.1918 - 17.01.1945, Podporucznik (Flying Officer[2])
2. Mikołaj Piotrowski, 06.05. 1916 (Bobrusk) - 17.01.1945, Kapral (Sergeant), radiotelefragista /strzelec pokładowy
3. Antonii Smoczkiewicz, 1922 - 17.01.1945, Kapral (Sergeant), strzelec pokładowy
Lotnicy Ci, podobnie, jak dwaj pozostali (patrz niżej) wchodzili w skład 300. Dywizjonu Bombowego "Ziemi Mazowieckiej"(300 Sqdn.) - pierwszego i najdłużej działającego w RAF (Royal Air Force / Królewskie Siły Powietrzne Wielkiej Brytanii) ugrupowania polskich sił lotniczych. Od roku 1944 w wyposażeniu jednostki były ciężkie samoloty bombowe Lancasterz siedmioosobową załogą: pilot, mechanik pokładowy, nawigator, bombardier, radiotelegrafista, górny i ogonowy strzelec (alternatywnie dwóch pilotów). Zestrzelony nad Zeitz/ Hohenstein, w noc z 16 na 17 stycznia 1945 roku, bombowiec Lancaster I - PD 257, lądował awaryjnie. Trzech lotników zginęło - pozostałych czterech dostało się do niewoli.
4. Czesław Rajpold, 16.01 1919 (Łodź) - 28.08.1943, Kapral (Sergeant), strzelec pokładowy, radiotelegrafista. Zestrzelony w Holandii, w noc 25/26.06.1942 podczas lotu na Bremę. Cała załoga się uratowała. Rajpold zmarł w Stalagu (obóz jeniecki dla szeregowców i podoficerów) IV A z niewyjaśnionych przyczyn.
5. Józef Skonieczny, 1905 (Włocławek) - 06.02.1943, Kapral (Sergeant), operator radiotelegrafista. Jego Wellington IV BH-J zestrzelony został nad Holandią 25.11.1942 podczas lotu w kierunku Essen. Rannego i poparzonego Skoniecznego przetransportowano do szpitala Stalagu IX C w miejscowości Stadtroda, gdzie zmarł na atak serca.
[1] Niemcy środkowe" - dziś: Niemcy wschodnie / ex-DDR. "Niemcy wschodnie" - dziś: Polska
[2] w nawiasach brytyjskie stopnie wojskowe
Bomber Command RAF- straty
Opierając się na danych Commenwealth War Graves Commission, której podlegają brytyjskie cmentarze na całym świecie, Bomber Command wykonał 387 000 lotów i stracił ponad 55 500 żołnierzy (śmiertelność: ponad 44 %). Przeciętny wiek zestrzelonego pilota: 22 lata. Dane dotyczące strat Dywizjonu 300 są różne: od 416 do 371 poległych lotników, zarówno w lotach operacyjnych, jak i treningowych. Ilość zaginionych lub wziętych do niewoli ocenia się na ponad 100.
Skąd tak wysokie straty - także wśród polskich pilotów?
1. Przestarzały sprzęt RAF do chwili wprowadzenia samolotu Lancaster. Przykładem jest bombowiec Armstrong-Wirthwort, zbyt wolny i całkowicie nieprzydatny do lotów dziennych.
2. Brak eskorty myśliwców dalekiego zasięgu (3 000 km). Wprowadzili je dopiero Amerykanie w roku 1943 (Mustang P-51).
3. Doprowadzony do perfekcji niemiecki systemu obrony przeciwlotniczej: tzw. "Linia Kammhubera" 4.Oparcie się Brytyjczyków na niesłusznej doktrynie agresywnego prowadzenia wojny powietrznej wyłącznieprzy użyciu wielkich formacji ciężkich samolotów bombowych. Zwolennikiem takiej taktyki był brytyjski premier Stanley Baldwin: „Bombowce zawsze przejdą”.
5. Wprowadzenie przez Niemcy na szeroką skalę myśliwców nocnych oraz umieszczanie na nich techniki radarowej i - co podkreślają coraz częściej historycy -
6. zbedna brawura polskich pilotów.
Last, but not least: 16 października 2008 pochowano na wspomnianym wyżej cmentarzu brytyjskiego pilota Johna Bremnera (22 lata). Jego Halifax zestrzelono 20. 01. 1944 w okolicach berlińskiej dzielnicy Koepenick. W maju roku 2016 udało się zlokalizować wrak bombowca oraz zidentyfikować lotnika.
Commenwealth War Graves Commission zarządza także cmentarzem w Hannowerze. Znajduje się tam osiem grobów polskich lotników.
Wojciech Drozdek, Lipiec 2018