„Prawdy Polaków”

Prawdy Polaków
Prawdy Polaków - wersja często używana w prasie polonijnej z ok. 1960 r.

Nie jest znany autor Prawd Polaków, „dekalogu” lub „katechizmu narodowego” Polaków w Niemczech, jak je określano. Tekst składa się z pięciu haseł.

Pierwsze: „Jesteśmy Polakami”.

Hasło to posłużyło jako wezwanie już na początku lat 20-tych XX wieku do jedności ruchu polskiego z Niemczech. Wymieniano je na różnych okolicznościowych uroczystościach, widniało też na każdym transparencie.

Drugie: „Wiara ojców naszych, jest wiarą naszych dzieci”

i trzecie: „Polak Polakowi bratem”.

To ostatnie hasło można było znaleźć już w pierwszej odezwie Rady Naczelnej Związku Polaków w Niemczech (dalej ZPwN).

Czwarte: „Co dzień Polak narodowi służy”.

Zdaniem autora Leksykonu Polactwa w Niemczech hasło to było głoszone w „życiu organizacyjnym Polaków w Niemczech” (Leksykon Polactwa w Niemczech, Warszawa-Wrocław 1973, S. 623).

Piąte: „Polska jest matką naszą, nie wolno mówić o matce źle”.

Z powstaniem tego ostatniego hasła związana jest anegdota. Jeden z młodych Polaków zamieszkałych w Westfalii udał się po raz pierwszy w podróż do Polski. W drodze powrotnej zatrzymał się w berlińskiej centrali ZPwN. Miał poprosić o mediację w rozmowie z ojcem, który źle mógł przyjąć fakt, iż syn pokłócił się ze stryjem, a nawet go uderzył. Powodem były negatywne wypowiedzi krewnego o ojczyźnie. „A przecież – mówił ów chłopak – Polska to Matka nasza, a o Matce nie wolno mówić źle!”.

Po odczytaniu Prawd Polaków na I Kongresie Polaków w Niemczech 6 marca 1938 r., dr Jan Kaczmarek tłumaczył: „Prawdy nasze nie z rozumu mędrców wielkich się wywodzą, ale najprostszych serc Ludu Polskiego wydobyte są. Prawdy te zatem dla serc polskich są. I dziś stąd, z Kongresu Polaków w Niemczech, Prawdy te do wszystkich serc polskich w świecie posyłamy” (Leksykon Polactwa w Niemczech, Warszawa-Wrocław 1973, S. 623).

 

Krzysztof Ruchniewicz, kwiecień 2014 r.